1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz nerki
Autor Wiadomość
ewa22 


Dołączyła: 06 Paź 2013
Posty: 8

 #1  Wysłany: 2013-10-21, 12:37  Guz nerki


U mojej Mamy (lat 86) wystapiły dolegliwości gastryczne takie jak odbijania, nudności, uczucie pełności i "kluchy" w gardle i ból po prawej stronie brzucha.
Nie potwierdziła się podejrzewana niedrożność jelit.
W badaniu USG wyszedł guz na nerce, potwierdzony w TK.
Objawy żołądkowe ustąpiły po Papaverynie i Pyralginie. Przed śniadaniem Pantopraz 20.

Opis TK:
Badanie przed i po podaniu środka cieniującego.
Wątroba jednorodna niepowiększona bez zmian ogniskowych uchwytnych w badaniu TK
Wewnatrzwątrobowe drogi żółciowe nieposzerzone.
Pęcherzyk żółciowy nie zawiera zwapnionych złogów. (moja uwaga: pęcherzyka Mama już nie ma-wycięty).
Trzustka oba nadnercza w normie.
Śledziona niepowiększona, drobne zwapnienia.
W obu nerkach torbiele korowe śr do 19 mm.
W nerce lewej zmiana guzowata o niejednorodnej gęstości o wym 34x27 mm
uwypuklajaca sie poza zarys zewnetrzny nerki ulegajaca niejednorodnemu wzmocnieniu - TU.
zmiana nie nacieka poza nerkę.
Miedniczka nerkowa bez cech naciekania.
Powiększonych węzłów chłonnych nie uwidoczniono.

Z racji wieku i chorób współistniejących (cukrzyca t2, nadciśnienie) ryzyko operacji - usunięcia nerki jest bardzo wysokie, Mama nie zdecydowała się.
Dalszej diagnostyki nie przeprowadzano, nie wiemy nawet jaki to jest guz.

Radioterapeuta proponuje zrobić za trzy miesiące kontrolne USG i ewentualnie wtedy podejmie decyzję o ablacji (? tak to się nazywa...) guza.

Chcę dla Mamy jak najlepiej, dlatego proszę o porady, czy to dobry plan.
Trzymać się tego co powiedział radioterapeuta, że w tym wieku wszystko rośnie powoli,
czy należałoby zabieg wykonać jak najprędzej?
Na moje pytanie lekarz odrzekł, że nawet jak urośnie, to potem też ta zmiana będzie nadawać się do ablacji.
co innego możemy jeszcze zrobić?
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2013-10-21, 18:54  


Ewo,

Podstawową zasadą praktyki medycznej jest nie szkodzić pacjentowi.
To oznacza, że przy znacznie zaawansowanym wieku Twojej mamy i współistniejących poważnych chorobach
wykonanie zabiegu operacyjnego, obarczonego zbyt dużym (nieakceptowalnym) ryzykiem może być niewskazane,
czego ocena należy do Waszego lekarza, który powinien zarekomendować Wam odpowiednią decyzję w tej sprawie.
Zakładam że tak się stało i stąd świadoma odmowa Twojej mamy.

W takiej sytuacji lekarz powinien szukać innej możliwej do zastosowania metody leczenia zachowawczego,
bez usuwania tego guza.
Jest to postępowanie o tyle utrudnione, że bez histopatologicznego przebadania usuniętego guza lub pobranego wycinka
nie można określić z czym mamy do czynienia: czy jest to guz złośliwy,
a jeśli tak, to o jakim stopniu złośliwości i innych istotnych dla leczenia cechach.

Odpowiednie Zalecenia (2011 r.), będące standardem postępowania, przewidują w takich przypadkach (str. 345-346):
Cytat:
U chorych, których stan zdrowia nie pozwala na przeprowadzenie zabiegu operacyjnego
lub w przypadku braku możliwości wycięcia guza, embolizacja pozwala na złagodzenie objawów (krwiomocz lub ból).
Sugerowaną alternatywą dla leczenia operacyjnego RCC u chorych obciążonych dużym ryzykiem okołooperacyjnym lub z krótkim przewidywanym czasem przeżycia są techniki przezskórne z kontrolą radiologiczną oraz techniki minimalnie inwazyjne,
na przykład przezskórna ablacja z wykorzystaniem fal o częstotliwości radiowej (RFA, radiofrequency ablation), krioablacja, ablacja z wykorzystaniem mikrofal, lasera czy ablacja zogniskowaną wiązką fal ultradźwiękowych o dużym natężeniu (HIFU, high-intensity focused ultrasound).
W przypadku małych guzów chorzy tacy mogą być poddani aktywnej obserwacji, a leczenie miejscowe podejmuje się w przypadku progresji.


ewa22 napisał/a:
czy należałoby zabieg wykonać jak najprędzej?

Odpowiedź na tak postawione pytanie sprowadza się do oceny poprawności rezygnacji Twojej mamy z zabiegu operacyjnego (czyli do oceny wielkości ryzyka wykonania zabiegu operacyjnego).
Wykracza to poza możliwości naszego forum, jest to możliwe w ramach niezależnej konsultacji u innego lekarza onkologa,
który aby udzielić rzetelnej odpowiedzi musi mieć do dyspozycji wszystkie informacje dotyczące choroby (zarówno aktualnie rozpoznanego guza nerki jak i wymienionych przez Ciebie współistniejących chorób ograniczających wykonanie zabiegu operacyjnego):
całą dotychczasową dokumentację, kompletne wyniki badań (nie tylko opisy ale i zapisy obrazów), informacje dotyczące przyjmowanych leków i przebytego wcześniej leczenia oraz powinien mieć możliwość rozmowy z Twoją mamą i jej przebadania.

Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group