1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pęcherza - zachowanie w ostatnim stadium
Autor Wiadomość
nowotworpecherza 


Dołączyła: 31 Mar 2011
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2011-03-31, 09:28  Rak pęcherza - zachowanie w ostatnim stadium


Mój tata przechodzi ostatnie etap ,

jest 4 lata po usunięciu pecherza ,
3 tyg, temu pojawiła się krew w moczu
(nie będę pisała o "wielkich sercach" lekarzy ze szpitala onkologicznego na Ursynowie którzy nie chcieli go wtedy przyjąć, za to pomógł i przyjął nas na oddział wspaniały prof. dr hab. med. Wojciech Pypno);

kilka dni po wypisie z dnia na dzień tata zaległ w lożku;
pierwszy tydzień byliśmy pewni że to koniec, zero sił, zero komunikacji, nie wstawał, sam nie pił; okupiona wielkim wysilkiem wizyta w ubikacji zakoczyla sie pół minutowym zatrzymaniem akcji serca, które samo nie reanimowane podjęło pracę;
drugiego tyg. sprawność ruchowa zaczela sie poprawiac, kontakt rożny, ale bywał 100% jakwcześniej;
teraz na zmiane, albo jest otepialy i nic nie mowi albo tak jak dzis gada duzo ale niezupełnie z sensem, tak jakby żyl w swoim swiecie i mnie do niego wklączal;

dodam ze w 1 tyg byla kroplowka, potem prawie nie jadl, bardzo malo bo odmawiał;
miesiac temu byla tomografia - maly przerzut w watrobie, mozg czysty;
z czego bierze sie takie dziwne zachowanie?
ach zgłoszony tydzien temu do hospicjum domowego - nikt do tej pory nie zadzwonil, też "miło";(

[ Dodano: 2011-03-31, 10:43 ]
tata ma 60 lat, teraz sam staje , sam bierze picie

[ Dodano: 2011-03-31, 11:13 ]
w ciagu tych 3 tyg kilka razy dostawal morfine, ale generalnie nie widac zeby byly duze dolegliwosci bolowe; np wczoraj i dzis nie brał
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2011-04-03, 14:24  


Sposób podawania środków przeciwbólowych, w tym morfiny, powinien być uzgodniony z lekarzem - zakładam, że tak jest.

W przypadku czasowej poprawy - zmniejszenia się bólu - trzeba częstość i wielkość dawki konsultować z lekarzem,
ponieważ w przypadku nawrotu bólu ponowne zastosowanie środka przeciwbólowego nie musi przynosić od razu tak dobrego efektu, jak jego regularne podawanie w mniejszej dawce, odpowiednio dobranej przez lekarza.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #3  Wysłany: 2011-04-03, 21:18  


Tata prawdopodobnie przeszedł drobny udar lub udary mózgu. Prawdopodobnie niewielkie. W chorobie nowotworowej to częste powikłanie. Może to tak właśnie wyglądać: chory traci kontakt z rzeczywistością, czasami "wraca" na trochę, często nie odzyskuje pełnej świadomości.
Trzeba pilnować Tatę, żeby pił, koniecznie. Odwodnienie na pewno pogłębi zaburzenia świadomości.

Trzymajcie się jakoś, trudny czas dla Was przyszedł...
Pozdrawiam.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group