Masz rację beti, czekanie normalnie wykańcza mnie już nerwowo. Do tego dziś mama dzwoniła, ledwo mówiła, jest bardzo słaba i wymiotuje cały dzień. Wczoraj było całkiem ok, bolało ją ale funkcjonowała miarę normalnie. Rano zjadła śniadanie nie wiedząc, że z powrotem włożą jej lekarze dren. O 14 miała wkładany dren, wcześniej jakieś 15 min, dostałą morfinę. Lekarze mówią, że może tak się czuć przez narkozę, tylko że narkoza była w piątek i dziś dopiero te objawy? Chyba że takie działanie może mieć morfina? Dostała ją tylko przed włożeniem drenu. Jutro ma być kontrolne rtg i decyzja o wyjściu do domu, może we czwartek ją wypuszczą. Dzięki wszystkim za ciepłe słowa. Pozdrawiam gorąco.
Witam po dłuższej przerwie. Dość długo czekaliśmy za wynikiem histopat. Wszystko się przedłużyło przez ten majowy weekend. W miarę możliwości bardzo proszę o interpretację wyniku badania histopatologicznego. Załączam także wypis ze szpitala z oddziału torakochirurgii.
Mama była dziś u onkologa, lecz nic na razie jej nie powiedział o rodzaju raka. Ma zrobić badania krwi, w tym kreatyninę, i na początku czerwca tomograf głowy. Z wynikami dopiero 18 czerwca z powrotem na kontrolę. Mama rano ma ogromne problemy z "pozbieraniem się", rano wymiotuje, i zdarzają się zawroty głowy. Jak juz wstanie to w ciągu dnia funkcjonuje w miarę normalnie (poza bólem pleców). Czy to może wskazywać już na przerzuty do mózgu? Onkolog raczej odrzucił leki (m.in. Oxycontin, Bonefos) jako czynnik powodujący nudności i zawroty głowy. Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź i pomoc. Serdecznie wszystkich pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-05-14, 19:59 ]
Znalazłem na płycie otrzymanej ze szpitala wynik tomografii klatki piersiowej zrobionej po nieszczęśliwych naświetlaniach a jeden dzień przed wykonaną wideotorakoskopią.
KT klatki piersiowej z kontrastem
Niewielkie zwłóknienia w szczytach.
W płacie środkowym guzek 3mm.Zwapnienie w PS3.
W LS1/2 guz max. 45x31mm;opiera się o szczelinę międzypłatową,stapia się z węzłami wnęki i śródpiersia.Na obwodzie zwłóknienia.
Węzły chłonne: w lewej wnęce do 13mm w osi krótkiej, więzadła tętniczego 21mm.
Jamy opłucnej wolne.
Mnogie meta w wątrobie.
Meta do Th12-łuk i wyrostek kolczysty.
Metastates G3 adenocarcinoma- przerzutowy gruczolakorak, G to stopień zróżnicowania pod wzgledem złośliwości, G3 rak bardzo agresywny, szybko rośnie i daje wcześnie przerzuty.
Anthracosis in lymphondo pylica węglowa w węzłach chłonnych.
pozdrawiam
[ Dodano: 2013-05-19, 23:12 ] dudek, stwierdzono sporo przerzutów do wątroby.
Bardzo mi przykro.
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Dziękuje Ci bardzo ela1. Rozumiem że ten gruczolakorak dotyczy płuc, czy może być przerzutem z innego miejsca?
Jestem świadomy, że szans już żadnych nie ma. Jeszcze jak się okaże, że w głowie coś się pojawiło to już masakra. Mama całkowicie straci ochotę i wiarę na cokolwiek. O rokowaniach jej nic nie wspominam. Nawet nie przeszłoby mi to przez usta. Dla mnie najważniejsze, żeby jak najmniej cierpiała. Właśnie załatwiam opiekę hospicjum domowego. Jutro ma już przyjść pielęgniarka. Jeśli ktoś miałby jakąś skuteczną radę na temat ulżenia mamie przy wymiotach - będę jego dłużnikiem. Mama codziennie rano wymiotuje. Zje jogurt-odda, zje chleb-to samo. Od wczoraj zacząłem podawać jej tabletki osłonowe na żołądek. Dodatkowo męczę ją siemieniem lnianym. Każe jej pić oraz mielić i dodawać do potraw. Od wczoraj troszkę jej lepiej. Słyszałem coś o nutridrinkach? Pozdrawiam serdecznie
Nutridrinki są dobre, wzmacjają, dają dużo kalorii, do kupienia w aptece - różne smaki.
Może picie przez słomkę, małymi łyczkami nie będzie powodowało wymiotów.
Serdecznie pozdrawiam
_________________ Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
Witaj
Moja Mama przy wymiotach dostałą od lekarza pierwszego kontaktu Metoclopramid ( jeśli dobrze pamiętam nazwę) oraz tak jak przedmówczyni pisała jeść częściej ale w małych ilościach.
Co do Nutridrinków- mojej Mamie nie smakowały na "dłuższą metę" po pewnym czasie mówiła, że każdy smakuje prawie jednakowo. Ale to nie znaczy , że Twojej Mamie nie będą one smakowały. W aptece są dostępne także Nutridrinki bodajże z błonnikiem.
pozdrawiam
Dziękuję ślicznie za szybki odzew Caroline i Terlewa. Idę zaraz do apteki po te nutridrinki, metoclopramid mama brała, tyle tylko że bez nich jest senna a po nich to już prawie cały czas śpi. Narazie je odstawiliśmy. Dzisiaj przychodzi pielęgniarka pierwszy raz z hospicjum, zobaczymy co ona powie. Jeszcze raz dziewczyny serdeczne dzięki. pozdrawiam
Jeśli po metoclopramidzie mama czuje się taka senna to może wypróbujcie te preparaty bez recepty na zachamowanie mdłości w podróży, typu lokomotiv. Wiem że któryś z nich nie działa nasennie, ale trzeba się zapytać o to w aptece. Pozdrawiam. Magda.
Rozumiem że ten gruczolakorak dotyczy płuc, czy może być przerzutem z innego miejsca?
Ogniskiem pierwotnym, jest gruczolakorak płuc z przerzutem do kregu Th12 i wątroby.
Bardzo mądra decyzja o zapisaniu mamy do hospicjum, to wiele Wam pomoże i ułatwi.
Skoro metoclopramid mamie nie pomaga, może mówiłeś dzisiaj pielęgniarce, może potrzebna jest zmiana leku na inny, jest sporo leków, ale na receptę.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Witajcie, Magdo i Elu po raz kolejny dziękuję za cenne rady. Była dziś Pani pielęgniarka, postara się aby lekarz dotarł jak najszybciej. Oczywiście mówiłem o wymiotach. Jest zdziwiona, że nikt nie zapisał mamie leków ochronnych na żołądek. W szpitalu dostawała jakiś IPP, oraz Polprazol. Potem gdzieś o tych lekach zapomniano, a podobno są tylko na receptę. Narazie kupiłem ogólnie dostępny bez recepty specyfik. I stwierdziła Pani, że ta dawka 20mg oxycontin to dość mała dawka, i raczej mamie już nie wystarcza. Kupiłem także mamie nutridrinki - jutro ma spróbować sobie pić od rana. Serdecznie pozdrawiam
[ Dodano: 2013-05-20, 22:41 ]
Przemiła Pani pielęgniarka powiedziała chyba dość mądrą rzecz. Mianowicie, że nie ma przecież złotego środka. To że mama będzie senna to już trochę drugorzędna rzecz. Najważniejsze, aby miała większy komfort życia, tzn. aby ją w końcu przestało boleć, choć na chwilę...
Przemiła Pani pielęgniarka powiedziała chyba dość mądrą rzecz. Mianowicie, że nie ma przecież złotego środka. To że mama będzie senna to już trochę drugorzędna rzecz. Najważniejsze, aby miała większy komfort życia, tzn. aby ją w końcu przestało boleć, choć na chwilę...
pielęgniarka ma 100% racji, najważniejsza jest teraz jakość życia,
czyli opanowanie bólu oraz bieżących dolegliwości
mam nadzieję że uda się to zrobić i wróci mamie jeszcze uśmiech i trochę radości w życiu
dbaj o mamę jak najlepiej potrafisz
Zyczę jeszcze dużo dobrych chwil razem z mamą
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Witam wszystkich serdecznie po krótkiej przerwie. Na 18 czerwca mamy wizytę u onkologa, a dziś p.doktor onkolog zadzwonił, że ma już wynik TK głowy. Na szczęście narazie w głowie czysto. Niedawno przechodziła mama spory kryzys. Doktor z hospicjum zapisał mamie plastry Durogesic 50mg. Pierwsze 24 h po założeniu plastra to była masakra. mama się źle czuła, była mega słaba, druga doba już w miarę, na trzecią dobę było już lepiej. Po założeniu czwartego plastra, mniej więcej po godzinie, mama zemdlała w drodze do łazienki. przyjechało Pogotowie Ratunkowe, dali mamie kroplówkę i 2mg relanium. Oczywiście plaster kazali zedrzeć. Narazie zrezygnowaliśmy z plasterków, zwiększono mamie oxycontin do 40mg. Przy następnej wizycie muszę zapytać lekarza może o jakąś morfinę w tabletkach. Z tego co czytałem to te plastry były 100razy silniejsze od morfiny. Może była za mocna dawka, że mama nie była poprostu obecna. Martwię się, bo mama ma bóle prawej nogi, czasami ma problemy z chodzeniem, tak ją ta noga boli. No i nastrój i samopoczucie zależne od pogody. Jak pojawia się zmienny, burzowy dzień to nie jest ciekawie. Teraz z niecierpliowścią czekamy na wizytę u onkologa. Pozdrawiam wszystkich gorąco
dudek, super wiadomość, że w główce mamy jest czysto.
Dobrze, że odstawiliście plastry Durogesic, być może 50mg, to za duża dawka dla mamy, może powinniście zaczynać od mniejszej dawki.
Fentanyl główny składnik durogesic jest faktycznie silniejszym opoidem niż morfina.
Poproś lekarza, aby przepisał mamie morfinę, zobaczysz może mama będzie lepiej ją tolerować.
W tej chorobie, tak ważne jest odpowiednie dobranie leków p/bólowych.
pozdrawiam
_________________ "Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum