Nic już nie wiem
, dziś na wizycie onkolog stwierdził , że nic nie będą robić ani operacji ani chemii. Podobno nie ma takiej potrzeby , mamy zgłosić się na wizytę za 3 miesiące , oczywiście może być dobrze ale i źle tego nikt nie przewidzi. Ostatnia tomografia była w styczniu , wtedy podjęli decyzję o szybkiej operacji. Potem już żadnych badań nie zlecono , tylko rtg po operacji czy nie utworzyła się zbyt duża odma. Czy tak być powinno ?
Pozdrawiam Asia