[kudlatyzg]

No to zostalem pocieszony. Wiem prawda jest wazna mam nadzieje ze po operacji bedzie spokoj na dlugi czas. Jednak juz wiem ze tego nikt nie ejst w stanie zagwarantowac

[karol2012]

A może pomyślmy optymistycznie 11 lat bez przerzutu jak w pierwszym przypadku to kawał dodatkowego życia w raku,

[marzena66]

kudlatyzg napisał/a:

No to zostalem pocieszony

Nie na tym polega, że napiszemy Ci, że będzie dobrze, tego przecież nie wie ani lekarz, ani my ani Ty, piszemy uczciwie. Druga sprawa, sam widzisz, że rak wrócił po latach więc chyba prawda jest najważniejsza.

karol2012 napisał/a:

A może pomyślmy optymistycznie 11 lat bez przerzutu jak w pierwszym przypadku to kawał dodatkowego życia w raku,

i tu karol2012, ma rację, może warto tak spojrzeć. Mając raka nigdy nie mamy pewności, że nie powróci, niestety, masz tego przykład.

pozdrawiam

[kudlatyzg]

Zastanawiam sie tylko nad jednym czy ten rak tak bardzo szybko rosnie czy moze za pierwszym razem na usg sie pomyliliw styczniu na usg nic nie bylo a teraz guz wyciety mial wymiar 3 na 4 na 6 cm

[karol2012]

Ja takie "badania" prowadzę na sobie.Okres jaki mówisz styczeń - październik czyli 9/10 m-cy to powiedzmy średni czas zwiększania wymiarów. Guz w rekordowych przypadkach zwiększa swoje wymiary co miesiąc o 100% / tak powiedział w TV znzny prof onkolog/
Symulacja wg jego słów jest prosta, w styczniu powiedzmy 3mm/ słabe USG niw wyłapie/ luty
6mm, marzec 1,2 cm, kwiecień 2,4cm, maj 4,8 cm, czerwiec 10 cm. Ale tak nie jest w praktyce. Pierwsze mm przyrosty są tak dynamiczne później wszystko zależy od tego czy karmisz intensywnie raka czy go głodzisz....
Zależy też czy go czymś zwalczasz czy rośnie sobie swobodnie.

[marzena66]

kudlatyzg napisał/a:

czy ten rak tak bardzo szybko rosnie czy moze za pierwszym razem na usg sie pomyliliw

usg mogło po prostu nie pokazać zmiany bo to badanie mało dokładne, gdyby było TK, MR mogłoby pokazać coś niepokojącego, niespecyficznego albo konkretnie przerzut.

pozdrawiam

[kudlatyzg]

mam pytanie czy po takiej operacji usuniecia czesci watroby mozna chudnac?? Mama jest juz prwie 2 tyg po operacji i narazie nie tyje ino waga leci lekko w dol. CZy to normalne??

[karol2012]

Czytaj uważniej i wyciągaj wnioski, pisałem że po miesiącu max 2 wątroba zregeneruje się do normalnego stanu 1550g. Teraz jedzie na pół gwizdka to z wagą może być różnie. A apetyt ma chociaż.

[kudlatyzg]

Tak apetyt ma czuje sie w miare dobrze tylko schudla 2kg od wyjscia ze szpitala a je czesto i raczej zdrowo

[marzena66]

kudlatyzg,
Mój mąż po usunięciu części wątroby schudł 15 kilo, 2 miesiące dochodził do siebie po operacji. Daj mamie trochę czasu na regenerację.

pozdrawiam

[kudlatyzg]

ok dzieki za info mam nadzieje ze spadek wagi ustapi i nastapi wzrost dzieki za slowa otuchy

[karol2012]

A tak na marginesie, ja po każdej operacji nie chudłem nic a było ich 5.....dopiero nexavar obniżając drastycznie odporność, spowodował poważne zatrucie salmonellą w restauracji i poleciałem prawie 10 kg. Tej straty nie mogę już 5 lat odbudować....

[marzena66]

karol2012,
Ty nie chudłeś mój mąż cień człowieka, Ty na 3 dzień po operacji latałeś po schodach mój mąż przez 2 miesiące nie był w stanie dojść do toalety. Jak widać każdy przypadek może być inny mimo, że dotyczy operacji tej samej części organu, tu wątroby.

pozdrawiam Cię Karolu.

[kudlatyzg]

dzis przyszedl wynik hist pat mozecie powiedziec czy jest bardzo zle??

[marzena66]

kudlatyzg,
Czyli tak jak przewidzieliśmy przerzut raka z odbytu, ten sam płaskonabłonkowy rogowaciejący.

kudlatyzg napisał/a:

czy jest bardzo zle??

Jest źle bo przerzut, bo rak. Jest dobrze bo usunięty całkowicie, w linii cięcia nie nie ma raka, zachowany zdrowy margines bez utkania raka.

pozdrawiam