Słuchajcie pisze tego posta ku pokrzepieniu serc.dzis mój tata był po skierowanie na tk płuc i spotkał w poczekalni człowieka, który jest 10 lat po wycięciu płuca niedrobnoomórowego!!!!!Więc jednak mozna!Wyobraźcie sobie,że on przyszedł tam dlatego,że renta mu sie skończyła i potrzebne mu sa jakies dokumenty a tak to nie chodzi do lekarza.Co jakiś czas robi tylko rtg.
Oby takich ludzi jak on było więcej.10 lat to kawał czasu.
_________________ Miec nadzieję na nadzieję i wierzyc, że wiara istnieje..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum