trzymaj się...wiem jak ciężko jest wobec tej choroby...moja mama ma raka...dopiero w trakcie badań..oprócz wyniku histopatologicznego nic nie mamy...czekamy na tomograf i naświetlania...niestety to długo trwa..Mam nadzieje , że lekarze zrobią co tylko w ich mocy aby ulżyć Twojemu Wujkowi w cierpieniu...,żeby mu pomóc...pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję kochani dopiero teraz tu zajrzałam, ja również trzymam za Was kciuki i życzę wytrwałości i siły w walce z tą straszną chorobą. Wczoraj wujek mi powiedział, że chyba mu miesiąc został (tak, nie wiadomo dlaczego bo nadal nic wie) oczywiście nagadałam mu, że jak może tak mówić itp. ale serce to mi ścisnęło i oczywiście się popłakałam. Całe życie jest dobrym kochającym człowiekiem, który zawsze chciał każdemu pomóc a teraz takie nieszczęście go spotkało to naprawdę niesprawiedliwe:(((((
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum