Witam,
u mojej mamy (56) stwierdzono mezotaliomę, międzybłoniaka otrzewnej. W ciągu czterech tygodni przeszła trzy operacje (w tym dwa wyłonienia jelit, ma dwie stomie.) w chwili obecnej występują perforacje jelita i wyciek treści kałowej do otrzewnej, chirurdzy nie zgadzają się na kolejną operacje, twierdząc, że nie ma to sensu. Mama od dwóch tygodni leży na OIOMie jest zaintubowana i podawane są głównie leki nasenne i przeciwbólowe (morfina). W chwilach wypłycenia ze środków nasennych przejawia wielką wolę, życia. Ciśnienie średnie 90/50, puls 90, temperatura 36,6 chwilami stany podgorączkowe, saturacja 98.
Po pobraniu wycinków z każdej operacji stwierdzono:
1. W wycinku z sieci większej utkanie raka gruczołowiego mogące odpowiadać rozsiewowi procesu nowotworowego z narządu rodnego
2. W wycinku z sieci większej utkanie raka gruczołowiego – morfologia nacieku może odpowiadać rozsie
wowi procesu nowotworowego z jamy macicy lub z żołądka
3.utkanie nowotworu obecne w wycinkach z guza esicy, jajnika, otrzewnej pęcherzowej oraz w płynie z jamy otrzewnej
Czy jest jakakolwiek szansa na leczenie, gdyż lekarze leczą paliatywnie i nie dają żadnych szans na przeżycie a ja nie mogę się z tym pogodzić.
Sądząc po opisywanym przez Ciebie stanie mamy, żadne leczenie radykalne w tej chwili nie jest możliwe, bo mama po prostu go nie wytrzyma. Nowotwór jest rozsiany, wyleczenie nie jest możliwe.
Natomiast w wynikach, jakie podałaś, nie ma wzmianki o międzybłoniaku, jedynie o gruczolakoraku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum