Moniko, nie twierdzę na 100%, że leczenie nie jest prowadzone dobrze - duża niedokrwistość ( anemia) jest faktycznie przeszkodą w przeprowadzeniu rozległej operacji.
Cytat: |
Mięsakorak (carcinosarcoma) jest nowotworem o bardzo agresywnym przebiegu ze względu na złośliwy charakter komponentu nabłonkowego i mezenchymalnego. Część mezenchymalna może zawierać elementy homologiczne i heterologiczne (tzn. nieobecne w macicy). Klasyfikacja kliniczna jest analogiczna do raków endometrium. Obecność złośliwego komponentu nabłonkowego sprawia, że mięsakorak zalicza się do grupy raków. Częstość przerzutów w węzłach chłonnych wynosi 17–60%. W leczeniu chirurgicznym zaleca się wycięcie macicy z przydatkami oraz usunięcie węzłów chłonnych miednicy i węzłów okołoaortalnych. W przypadku naciekania przymacicza wskazane jest radykalne wycięcie macicy. |
http://onkologia.zaleceni...20plciowego.pdf str.297
Żeby stwierdzić dokładnie jakiej wielkości jest guz i czy nacieka okoliczne tkanki i narządy ( pęcherz moczowy, jelito grube) i czy w węzłach chłonnych są przerzuty trzeba zrobić tomografię z kontrastem. I wtedy, po kilku cyklach chemii, można zrobić kolejne badanie do porównania i oceny czy guz się zmniejsza.
Myślę, że powinnaś zapytać lekarza, który zajmuje się Mamą czy po tych 3 cyklach chemii planowane jest wykonanie tomografii.