Dzisiaj dołączyłam do Waszego grona :-)
Czytam Wasze posty i staram się czerpać z nich optymizm...
Dwa miesiące temu "wymacałam" sobie guzka w lewym brzegu żwacza (żuchwa).
Trochę zaczęło boleć dlatego poszłam do internisty, zrobiłam USG:
"Stwierdza się lity guzek, o wym.10x18 mm. Brak zmian patologicznych itp."
Badania krwi idealne. Niby nic, ale skierowano mnie do Onkologa.
Zrobiłam ponownie USG, guzek się powiększył, wym. 18x28 mm,
tym razem lekarz postawił wstępną diagnozę, Onkolog (B.A) potwierdziła : Naczyniak wewnątrz mięśniowy.
B.A skierowała mnie do Centrum Onkologii w Poznaniu, tam A.W zbadała mnie i skierowała na rezonans (MR).
Jej zdaniem również to naczyniak.
Na kasę chorych terminy były na październik, więc wzięłam sprawy w swoje ręcę i zrobiłam dzisiaj prywatnie MR. Wyniki w czwartek...
Czekam z niecierpliwością.
[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2010-08-23, 22:30 ] Wydzieliłam Twój post do osobnego tematu. Pozdrawiam.
W Wielkopolskim Centrum Onkologii powiedzieli mi, że lepiej nie czekać tak długo i jeżeli mam możliwość pokryć tak duże koszty to zalecają prywatnie, bo będzie szybko.
Z wynikiem mam zwrócić się znowu do WCO. W sumie to żadna różnica, gdzie zostało zrobione to badanie.
Badanie MR żuchwy wykonano w obrazach T1, T2 zależnych oraz w obrazach T1 zależnych po dożylnym podaniu SK - również w sekwencjach opóźnionych - w przekrojach osiowych, strzałkowych i wieńcowych.
"W obrębie mięśnia żwacza po stronie lewej w jego obszarze dystalnym (przyczep do kąta żuchwy) widoczne jest ognisko dobrze ograniczone hyperintensywne w obrazach T2 zależnych, hypointensywne w obrazach T1 zależnych o wymiarach 16 mm x 8 mm.
Po dożylnym podaniu SK zmiana ulega wzmocnieniu kontrastowemu od obwodu wypełniając się ku środkowi w sekwencji z opóźnieniem w czasie.
Wnioski: obraz MR wskazuje na rozpoznanie zmiany o charakterze naczyniaka."
Byłam wczoraj w WCO u dr AW. Powiedziała, że czeka mnie operacja, za tydzień dokładnie powie mi jak będzie to wyglądać, gdzie i jak głębokie będzie nacięcie.
Czy ktoś z Was słyszał o naczyniaku w takim miejscu? W internecie niewiele o tym piszą....
Czy operacja wystarczy? Naczyniaki w mięśniu bywają złośliwe?
katrina24, napewno do Twojego wątku zaglądaja fachowcy. Życzę Ci udanej operacji i czekam na wyniki. A w dziale Kciukowanie juz wstawiam swoje kciukasy.
Są różne rodzaje naczyniaków. Część z nich jest zupełnie niegroźna, ale bardzo rzadko zdarzają się również naczyniaki złośliwe.
Najprawdopodobniej naczyniak u Ciebie okaże się zmianą łagodną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum