Witam wszystkich ponownie !!
Wciąż walczę z paskudną chorobą -jest to DRP postać ED. Poniżej przedstawiam krótką historię tej choroby i jej leczenia. Może kogoś zainteresuje mój przypadek bo ponoć każdy nowotwór jest inny może też ktoś mi coś doradzi
Właściwie to naczytałem się opinii ekspertów DSS i innych danych z internetu i cóż prawda jest porażająca bo wynika z niej że czeka mnie najgorsze. Tym bardziej że jak mówi ostatni odczyt z 29.10.10 PET/CT nowotwór przeszedł do stanu masywnej progresji i znów muszę poddać się chemioterapii.
Poza tym to forum jest dość smutne -więcej wiadomości ponurych niż wesołych ale może taka to natura nowotworów. Ja nawet przyjąłem taki sposób postępowania by zapomnieć że mam nowotwór i nie wchodziłem przez miesiące na to forum . Niedawno wszedłem i to akurat w dniu kiedy odeszła moja ulubiona bohaterka JaInka ;(
Ja też zresztą choć mam 41 lat małe dzieci,pracę chyba będę musiał się żegnać
Jak na razie czuję się bardzo dobrze nie mam właściwie żadnych objawów i psychicznie też czuję się nieźle ( mimo ostatnich wyników).Również jestem czynny zawodowo. Jedynym takim objawem ubocznym jest pewnego rodzaju arytmia(parastylia) co jest spowodowane chemioterapią i zmusza mnie do zażywania B-blokera Nedalu 5 mg ( z leków biorę jeszcze na co dzień Cyclophospamid ,który zlecili mi onkolodzy z Finlandii.)
Zrezygnowałem również z oferowanej mi pomocy psychologa- daje sobie radę sam - uważam że i tak będzie co ma być - takie są prawa przyrody w końcu nowotwory to część natury. Jednak nadal wierzę w jakiś "cud".
Czasem można znaleźć przypadki niczym niewytłumaczonych uzdrowień lub też stabilizacji choroby. Jest to zarówno wyczytane w internecie jak i relacje samych lekarzy, którzy znają np. taką osobę której już żadnego leczenia nie dawali bo nie było sensu a ta osoba samoistnie się wyleczyła. I nie są to bajki bo sam to słyszałem.
Liczę również na wciąż nowe metody i te które już zastosowałem ( leczenie wirusami) a może pojawią się nowe jeszcze nie wprowadzone do lecznictwa np. leczenie nanocząsteczkami złota co zresztą stosuje od 2 tygodni i myślę że pomaga.
Inną zasłyszaną w tv nowatorską metodą zwalczania raka jest cyklotron który już działa w Polsce i służy głównie do zwalczania większych guzów. Tak więc jakiś tam postęp jest i mocno wierzę w to że nadejdzie dzień gdy będę bądź to zaleczony bądź wyleczony. Zresztą taka też jest tendencja wszelkich książek psychologicznych, w których prym wiedzie dr Simonton-trzeba do końca mieć pozytywne nastawienie.
17.12 rozpoznanie DRP
7.01-11.01 I chemioterapia 220 mg etopozyd 55 mg cisplatinum
5.03-8.03 II chemioterapia 190 mg etopozyd 45 mg cisplatinum
26.03-29.03 III chemioterapia 190 mg etopozyd 45 mg cisplatinum
25.03 CT kontrola cechy regresji- opis w poprzednim poście :
DRP Co będzie dalej?? | DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne
16.04-18.04 IV chemioterapia 190 mg etopozyd 45 mg cisplatinum
7.05- 9.05 V chemioterapia 190 mg etopozyd 45 mg cisplatinum
1.06 CT kontrola cechy dalszej regresji
25.06-9.07 PCI
14.07 CT kontrola cechy delikatnej progresji
17.08 PET/CT lekka progresja
16-19.08 Leczenie wirusami I dawka
6-8.09 Leczenie wirusami II dawka
28-29.09 Leczenie wirusami III dawka
29.10 PET/CT duża progresja:
Życzę wszystkim chorym wyzdrowienia !!!
[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2010-11-06, 17:14 ]
gutek, scaliłam założony przez Ciebie nowy wątek z poprzednim, jaki masz już na Forum. Zgodnie z Regulaminem proszę, pisz dalej w tym.