Witam wszystkich.
Mam 33 lata. Od około 4 miesięcy mam problemy z odczywalną przeszkodą w gardle. Byłam u dwóch różnych laryngologów. Nie widzą nic poza tym, że śluzówka gardła jest obrzęknięta i "sucha jak tarka". Rzeczywiście odczuwam ogromną suchość w gardle, ale nie boli. Przy jedzeniu i piciu odczuwam chwilową ulgę.Moje dolegliwości zaczęły się nasilać i na własną rękę zrobiłam usg szyi. Oto wyniki:
Około 1 cm poniżej i od tyłu prawego kąta żuchwy, hypoechogenny bardziej okrągły węzeł chłonny bez widocznej wnęki z umiarkowanym przepływem w bad. e-flow o wym. około 13x 7,5x 14mm.
Po obu stronach szyi przy dużych naczyniach i mm MOS dość liczne owalne hypoechogenne węzły chłonne (w większości wezłów brak widocznej zatoki tłuszczowej), po stronie lewej największy węzeł w górnej części szyi ma wym. 14x4x23 mm.
Tarczyca mała obj. pł. prawego około 3,4 ml, obj. płata lewego około 1,8 ml, cieśń niepogrubiała. Echogeniczność tarczycy prawidłowa. Przepływy w miąższu prawidłowe.
Wnioski: dość liczne powiększone węzły chłonne na szyi, największe węzły w okolicy kąta żuchwy po str. prawej oraz w górnej cz. szyi po stronie lewej. Wskazane BAC hypoechogennego węzła podżuchwowego po str. prawej, konsultacja laryngologiczna, onkologiczna/hematologiczna.
Znacie podobny przypadek? Co to może być? Czy wyniki są groźne? Bo strasznie się boje, a na konsultacje muszę trochę poczekać. Bardzo proszę o pomoc.
ewelinaol,
Witaj na forum.
Na jaką konsultację jesteś umówiona?
Czy masz jakieś inne dolegliwości oprócz problemów z gardłem?
Nie postawimy Ci diagnozy, to zadanie lekarzy. Na razie wynik usg nie sugeruje nic konkretnego - wiadomo, że należy sprawdzić przyczynę powiększenia węzłów.
Jeśli miałaby to być diagnostyka ukierunkowana na schorzenia hematologiczne to właściwym postępowaniem jest biopsja całego węzła a nie biopsja cienkoigłowa.
Warto również sprawdzić funkcje tarczycy, która jest wg radiologa mała. Czy masz stwierdzoną może jakąś chorobę tarczycy?
Dziękuję missy za odpowiedź. Tak nam niedoczynność tarczycy, przyjmuję euthyrox 75 od trzech lat. Hormony są obecnie w normie W listopadzie urodziłam dziecko. Pod koniec ciąży zaczęłam odczuwać te dolegliwości w gardle, po porodzie minęło na jakis miesiąc i wróciło. Teraz jest to bardzo uciążliwe, mam uczucie przeszkody w gardle, dławie się, momentami mam odruch wymiotny. Mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Dolegliwości ustępują po nocy. Potem z każda godziną jest coraz gorzej. Nie odczuwam żadnych innych dolegliwości prócz bólów głowy, migrenowych, potwornych. Jednak migreny mam już od około 10 lat.
Umówiona jestem na razie ponownie do laryngologa żeby zobaczył ten wynik usg i jeszcze raz obejrzał gardło, oraz do lekarza rodzinnego żeby zlecił rtg płuc, bo tak zaleciła Pani radiolog co robiła usg. Endokrynologa mam za 1,5 miesiąca.
[ Dodano: 2019-03-09, 13:10 ]
W poniedziałek będę jeszcze dzwonic do onkologa, bo na razue nie udało mi się jeszcze nigdzie zapisać.
ewelinaol,
Czy ta niedoczynność jest na podłożu Hashimoto? Po ciąży/ porodzie choroby autoimmunologiczne mogą się zaostrzać. Czy w czasie ciąży miałaś modyfikowane dawki Euthyroxu? Kiedy ostatni raz sprawdzałaś TSH?
Kolejna wizyta u laryngologa nic nie wniosła. Nadal wnawia mi refluks i przepisał te same leki w zwiększonej dawce. Wzięłam do końca nic nie pomogły. A wynik usg szyi wyśmiał, twierdząc, że Panią która wykonywała badanie poniosło.
Endokrynolog zbadał tarczyce wszystko ok.
Moje samopoczucie coraz gorsze. Gardło nadal suche, utrudnia przełykanie, bolą mnie uszy, zęby i szyja. Czekam na ponowne usg węzłów szyjnych i ogólnie nie wiem co robić dalej :( jakies sugestie, pomysły? Będę wdzięczna.
[ Dodano: 2019-05-17, 06:56 ]
Dodam jeszcze, że rtg płuc bez zmian.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum