Mam problem
Jestem po zabiegu usuniecia lewego jadra , zabieg w listopadzie .
usuniete jadro lewe , przy okazji okazalo sie ze w miejscu ciecia jest zaczynajaca sie przepuklina pachwinowa .
His -pat
Nienasieniak nie naciekajacy , naczynia czyste .
Nastepnie TK , miednica mala , jama brzuszna , i klatka .
Wszystko idealnie w normie zadnych zmian ...
(Pisze zzagranicy i nie mam wynikow przy sobie )
Po zabiegu markery spadly na gorna granice normy .
Dwa cykle chemi 5 dniowe plus BLA co tydzien .
Markery na dolnej granicy normy . Wszystko piko-bello
1 A jak to pani onkolog stwierdzila .
Jako ze jestem jedynym zywicielem rodziny i nie pracujac nie mam dochodow , zaraz o chemiach wrocilem do pracy za granice .
Od 13 styczia jestem w Niemczech , wszystko bylo OK do czasu gdy pare dni temu pojawil sie taki lekki ciagnacy lekko tepawy bol po przeciwnej stoenie niz zabieg czyli po prawej .
pobolewanie nie jest scisle wypunktowane , jakby w pachwinie i gdzies w glebi pomedzy trzonem pracia a odbytem ...
Nie jest to bol super ostry ale dostalem "panicznego strachu ".
Dodam ze nie "wymacalem wezlow chlonnych powiekszonych "
Za 2 tygodnie jade do Polski celem badan okresowych .
I pytania
1 Czy to moze byc bo lspowodowany rowniez przepuklona pachwinowa z drugiej strony ?
2 Czy to moze byc jakis objaw nowotworu tak szybko po chemii ?
3 Czy warto zarezerwowac rezonans magnetyczny miednicy malej na termin przyjazdu do Polski ?
4 A moze to byc jaks stan zapalny ukladu moczowo - plciowego zwiazany z zabiegiem , chemia i zaburzeniami ukladu odpornosciowego ?
Boje sie bo dalsza choroba pograzy mnie finansowo " kredyty hipoteczne :("
Wiem ze doradzanie na odlglosc to nie wszystko ale bylbym wdzieczny za sugestie i rady .
Remik