Fotka "klaty" gotowa:-)
Niestety na opis trzeba będzie poczekać ponad tydzień :-////
Płytkę podrzuciliśmy dyżurującemu interniście i twierdził, że niczego niepokojącego się nie dopatrzył.. Poczekamy na opis, to zobaczymy...
Myślę, że wszystko będzie dobrze, ale kontrola musi być :-)
Dziękuję Gosiu za pamięć:-)
Opisu jeszcze nie otrzymałem i muszę się przyznać, że po raz pierwszy od otrzymania wyników his-pat na kilka dni zapomniałem zupełnie o tej stronie życia:-)
Zmieniłem miejsce zatrudnienia i z euforią rzuciłem się w wir pracy zawodowej:-) wszystko jak dawniej
Zaraz po badaniu płytkę ze zdjęciem oglądał lekarz internista (zapoznany z historią choroby) i stwierdził, że klatka piersiowa jest czysta, więc mam jakieś 90% pewności, że tak jest w rzeczywistości
Mimo wszystko na dniach postaram się odebrać opis i wtedy dam znać, co u mnie:-)Trzymam kciuki za hemoglobinkę małżowinka:-) i w ogóle za całą waszą rodzinkę:-)
Codziennie zaglądam do Was:-) Trzymajcie się ciepło w ten zimny wieczór:-)
I jest tak jak mówiłaś
Żonka odebrała mi wczoraj wyniki RTG:
"Pola płucne bez zmian ogniskowych
Serce i cień górnego śródpiersia w normie"
I znów trochę spokoju do następnej kontroli.
Pozdrowienia dla Ciebie i "małżowinka"
Miłego tygodnia wszystkim wojownikom i wojowniczkom:-)
Nie zawsze to widać, ale na forum jestem codziennie i obserwuję co tam u forumowiczów słychać... Jest to stałym punktem każdego mojego dnia:-)
O kontrolach na pewno nie zapomnę, nie da się o tym zapomnieć.
Wszystkie sprawy związane z nowotworem zostały na stałe
"wszczepione" gdzieś pod skórę i pomimo chwilowego oderwania od rzeczywistości,zawsze wracają jak bumerang - w sumie i dobrze, bo nie można o tym zapomnieć
Witaj Arku.
Bardzo się cieszę,że wyniki wyszły ci superancko-i tak trzymaj!Nie zapominaj jednak o co półrocznych kontrolach,bo my już jesteśmy NAZNACZENI....i musimy mieć czujność,sami dbać o wszystkie badania i pilnować ich terminów.Pozdrawiam cię serdecznie i cieszę się razem z tobą ,oby takich jak ty było jak najwięcej-to jest moje Bożonarodzeniowe życzenie.
Też jestem tu codziennie-tylko się nie odzywam -śledzę wiele wątków i kibicuję.To jest nasza druga rodzinka.Trzymaj się zdrowo.
Pamiętam Gosiu:-)
Trochę się zmieniło, bo w związku z ostatnimi wątpliwościami dotyczącymi mojego lekarza prowadzącego, przeniosłem się do CO we Wrocławiu. Mam nadzieję że to trafny wybór - ale niestety za każdą wizytą będę miał do pokonania 150 km... no ale cóż - coś za coś...
NA 20-tego stycznia jestem umówiony na wizytę, zrobimy na miejscu markery i umawiamy się na TK.
Ostatnie wyniki robione pod koniec grudnia w normie:-), ale im bliżej do kolejnego TK, tym bardziej ciśnienie rośnie:-)
Hej Areczku i cała reszto.
Ja po wielu różnych badaniach,które wykryły nadczynność tarczycy - choroba Gravesa Basedowa , bo od tego puchły mi nogi jutro mam kontrolę, a na 21 TK j.brzusznej i płucek-sprawdzamy czy guzek rośnie-oby nie,ale też im bliżej termin tym bardziej się boję tego TK, tak że cię rozumiem.Trzymaj się będzie O.K.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum