Witam
U nas beznadziejnie i bezsilnie
Tata zgłosił się na onkologii do endokrynologa, który po zobaczeniu wyników tarczycy (nadczynnosc) stwierdził że nie widzi przeciwskazań do padania chemii w tabletkach jedynie co to tydzień przed tk i tydzień po tk zwiększyć dawkę leku na tarczycę. No więc się ucieszyliśmy i wizyta ponowna u onkologa żeby przekazać te wiadomość i umówić się na tk. Dziś onkolog powiedział że niestety nie weźmie odpowiedzialności za tą tarczycę i odmówił chemii. Mamy leczyć nadczynność i tk zrobić w listopadzie, załamaliśmy się wszyscy. Na otarcie łez zaproponował radioterapię mamy się umówić za tydzień. Ale przecież tata nie ma przerzutow do kości więc co nam ta radioterapia pomoże???
Mam pytanie skoro chemia celowana puki co jest nie możliwa, dlaczego nie możemy skorzystać z immunoterapii?
Pozdrawiam serdecznie
[ Dodano: 2020-09-25, 13:40 ]
Aktualny wynik tsh.
[ Dodano: 2020-09-25, 14:04 ]
Przepisze ręcznie :
OPINIA endokrynologa z onkologi:
Rozpoznanie : tyreotoksykoza z wołem wieloguzkowym toksycznym.
Zalecenia 10 mg thyrozol 1x 1
Tydzień przed tk 20 mg x 2
Kontrola 3.11.2020
Tsh :0,0083 norma :0,35-4,94
Onkolog niestety odmówił podania chemii, tk zlecono na 23. 11
W przyszłym tygodniu ma się wstawić na radioterapię,ale co będą naświetlać i jak nie wiemy. Wszystkiego się dowie na miejscu.
Nie wiem co zrobić? Konsultować to z innym ośrodkiem czy iść gdzieś do lekarza prywatnie porozmawiać? Boję się że radioterapia może go tylko osłabić, czy ma w ogóle sens skoro nie ma potwierdzenia przerzutow do kości.
Zdrowia i siły dla wszystkich chorych i ich rodzin 💛