1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Nowotwór - poszukiwanie ogniska, przerzuty
Autor Wiadomość
aalicze 


Dołączyła: 18 Lut 2013
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2013-03-20, 13:12  Nowotwór - poszukiwanie ogniska, przerzuty


Witam serdecznie,

Piszę w imieniu rodziny chorej kobiety w wieku ok. 60 lat.
Kilka miesięcy temu wykryto u niej guza w trzustce. Wtedy sądzono, że jest to ognisko raka, lecz okazało się, że są to przerzuty. Ogniska nie znaleziono do dziś. Przerzuty wykryte zostały przy okazji ataku wyrostka robaczkowego.

Dotychczasowe leczenie: chemioterapia cisplastyna gemzar (od wcześnia - 8 wlewów). Miała 2 miesiące przerwy (miesiąc przed i miesiąc po badaniu PET)

Przesyłam w załączniku wyniki badania PET.



Chciałam zapytać: jak wygląda sytuacja Waszym zdaniem? Czy stosowane leczenie jest dobre (chora ma wrócić do chemii), czy może zwracać się jeszcze do innych lekarzy?
Ciekawa jestem, jak można odnaleźć to ognisko... skoro kolejne badania tego nie wykazują.

[ Dodano: 2013-03-20, 13:16 ]
Plik się nie dodał. Przepraszam za post pod postem.


PET.png
Pobierz Plik ściągnięto 2270 raz(y) 508,1 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2013-03-20, 13:31  


aalicze napisał/a:
Kilka miesięcy temu wykryto u niej guza w trzustce. Wtedy sądzono, że jest to ognisko raka, lecz okazało się, że są to przerzuty.

Pobrano wówczas wycinek zmiany do badania histpat?
_________________
 
aalicze 


Dołączyła: 18 Lut 2013
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2013-03-20, 21:55  


Przepraszam, że tak późno opowiadam, czekałam na wyniki badań. Mam nadzieję, że to o to chodzi.



[ Dodano: 2013-03-20, 21:57 ]
Widzę, że plik troszke ucieło. Na samej górze po prawej ma być: fragment sieci większej, wyrostek robaczkowy

Niżej:
[...] śr 3 cm oraz drugie śr 1,5 cm


histo.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2413 raz(y) 244,55 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2013-03-20, 22:13  


A czy od momentu wyniku histpat robiono jakieś badania celem poszukiwania ogniska pierwotnego w jajnikach czy innych miejscach niż trzustka?

Czy dysponujesz wynikiem badania obrazowego (TK/MRI jamy brzusznej) przed rozpoczęciem chemioterapii?
_________________
 
aalicze 


Dołączyła: 18 Lut 2013
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2013-03-21, 19:39  


Witam,

Wrzucam wynik badania TK jamy brzusznej oraz miednicy.

A co do badań - głównie to badanie PET było nastawione na znalezienie ogniska, ale nie udało się. Wrzucam więc też inne wyniki -być może to pomoże.









1.png
Pobierz Plik ściągnięto 2132 raz(y) 162,32 KB

2.png
Pobierz Plik ściągnięto 2253 raz(y) 304,94 KB

3.png
Pobierz Plik ściągnięto 1977 raz(y) 215,19 KB

11 001.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2118 raz(y) 348,17 KB

 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2013-03-21, 22:54  


W tej chwili wydaje się, że opcje ogniska pierwotnego są dwie - przydatki bądź trzustka, zresztą na to wskazuje PET. Podana chemioterapia w jednych miejscach zmiany zmniejszyła, natomiast z opisów wynika, że pojawiły się też nowe zmiany - co niestety sugeruje, że chemioterapia może nie działać (np. z tego powodu, że nie jest to rak trzustki, a schemat jest do niego dostosowany) bądź też że nowotwór jest odporny na leczenie.
W jakim ośrodku się leczycie?
_________________
 
aalicze 


Dołączyła: 18 Lut 2013
Posty: 7

 #7  Wysłany: 2013-03-22, 00:00  


Chora od samego początku jest leczona w Brzozowie.

Co dalej? Jak minie miesiąc od PET, wróci do chemii. Jej lekarka już trochę rozkłada ręce. Tak, jak napisałaś - chemioterapia nie do końca działa, a nadal będzie stosowana.
Co można jeszcze zrobić, aby dowiedzieć się, skąd ten nowotwór? Może wtedy można byłoby dopasować odpowiedniejszą chemię. Oczywiście, może być też tak jak piszesz - że choroba jest na nią odporna.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2013-03-22, 08:31  


W zasadzie jedynym pewnym (choć też nie do końca) rozwiązaniem byłoby otworzenie pacjenta i pobranie wycinków do badań. Trzeba jednak rozważyć sens takiego działania - w tej chwili nowotwór jest rozsiany, zajęta jest otrzewna, wątroba, są inne zmiany. Jakakolwiek chemia jest więc w stanie jedynie przedłużyć życie - jeśli w ogóle zadziała - a nie wyleczyć, bo choroba jest zbyt mocno zaawansowana.
Można by oddać preparat tkankowy na konsultację do innego patologa, być może zrobiony więcej barwień, które mogłyby wskazać z większą pewnością na ognisko pierwotne, ale również nie jest to przesądzone i nikt nie zagwarantuje, że badanie takie przyniesie zamierzony efekt bądź nawet w przypadku określenia ogniska pierwotnego i zmiany chemii leczenie zadziałałoby.
_________________
 
aalicze 


Dołączyła: 18 Lut 2013
Posty: 7

 #9  Wysłany: 2013-03-23, 10:09  


Bardzo dziękuje za pomoc. Będę się pewnie jeszcze odzywać, zobaczymy, co czas pokaże.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group