[kuku]

Hej,

Jakie geny należy zbadać?
Wystarczy BRCA 1 czy dodatkowo także BRCA2?

Gdzie taki test można wykonac w Warszawie, jeśli nie jest sie ubezpieczonym (umowa o dzieło)? Dodam, że w CO nie wykonują takich testów "komercyjnie".

No i dodatkowo ... Co dalej jeśli okaże się, że jestem nosicielką "wadliwych" genów?

pozdrawiam.

[Richelieu]

Poza wyszukaniem w internecie mogę zaproponować np. ten post i wątek.

Przebadane powinny być oba geny, gdyż mutacja każdego z nich oddzielnie zwiększa ryzyko zachorowania.

Jeśli się okaże, że taką mutację posiadasz, czeka Cię regularna okresowa kontrola lekarska
mająca na celu wykrycie ewentualnego zachorowania w możliwie najwcześniejszym stadium.
Więcej na ten temat: http://abcrakpiersi.pl/ge...i-brca1-i-brca2

[danisella]

w sierpniu idę do onkologa na 1 wizytę, moja mama umarła 3 nmiesiące temu. Choroba przebiegała u niej bardzo agresywnie i rak nie poddał się żadnemu leczeniu. W krótkim czasie przerzuty z piersi nastąpiły do wątroby, kości, płuc i mózgu. Umówiłam się na wizyt e do lekarza, który prowadził mamę i zastanawiam się czy powinanm sugerować wykonanie badań genetycznych. Wcześniej gdy chodziłam z mamą na chemioterapię jeden z lekarzy widząc postęp choroby u mojej mamy sam mi sugerował aby takie badania wykonać u mnie, jednak ostatni lekarz prowadzący,a jednocześnie ten do którego pojdę, a juz wstępnie rozmawiałam nic o tym nie mówi, jedynie zaleca usg. Prosze o poradę.

[gaba]

Danisella, wskazania zależą od wieku, przy tych mutacjach rak ujawnia się przed 40 lub tuż po, i w takim wypadku to ja bym nalegała na zrobienie badań, bo jeżeli jest mutacja (czego w żadnym wypadku nie życzę) to inaczej podchodzi się nawet do tak prostej rzeczy jak interpretacja badania usg - nie ma żadnego "do obserwacji za 6 mies" tylko od razu biopsja i cd. No i przysługuje zwiększony zakres badań, nie zależy to od czyjejś łaski.

[danisella]

Mam 40 lat, moja mama miała 59. No jestem ciekawa co lekarz zaproponuje, czy bardzo będzie trzeba nalegać. Dziękuje za odpowiedź gaba.

[Józefina K.]

Ja miałam badania genetyczne. Dostałam pierwsze skierowanie od ginekologa, zrobiono mi BRCA1, NOD2 i CHEC2. Pisałam o tym w moim wątku.

Drugie skierowanie dostałam od lekarza rodzinnego, bo w rodzinie pojawił się także nowotwór u ojca. Pobrano mi krew na badanie dodatkowych mutacji.

Nie miałam żadnych problemów z wykonaniem badań. Nie badano mi BRCA2, lekarz powiedział, że za to badanie akurat musiałabym zapłacić.