Nowotwór złośliwy (jądro zstąpione) o typie mieszanym
Witam
Mam na imie Darek mam 25l
W sierpniu wykryto u mnie raka jądra prawego. markery przed usunięciem:
AFP 721,59
LDH 235,0
HCG 6,63
A to wyniki 5 dniu po usunieciu:
AFP 269,11
LDH 156
HCG 2
dziś odebrałem wynik badania Patomorfologicznego:
preparat chirurgiczny o masie całkowitej 105gramów obejmujacy jadro osłonkami o wym. 75x60x35mm z powrózkiem dł 70mm.
Na przekroju guz o wym.50x49mm.
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne: Norma bez nacieku raka.
Pełne rozpoznanie patomorfologiczne:
Mixed Non Seminomatous Germ Cell Tumor testis.
W utykaniu guza obecne utykanie Yolk sac Tumor (yst)(60%),
carcinoma embryonale (10%) i teratoma immaturum (30%).
Srednica guza 50mm
Stwierdzono zatory z komórek raka w swietle naczyń.
guz ograniczony do jądra pt2xNx.
Badanie TK kl.piersiowej,jamy brzusznej i miednicy mniejszej bez i z kontrastem.
opis jest obszerny nie chciało mi sie całego przepisywac:
w skrócie narządy mam bez zmian ogniskowych
Węzły chłonne pachwinowe poj.po str.lewej do 13mm,po prawej do 10mm.
To wszystko.
Dopiero w przyszłym tygodniu idę do onkologa a wiec czy ktos mógłby mi to wszystko wyjasnic jak stoje,co mnie czeka i w jakiej jestem sytuacji?
Bardzo prosze o pomoc]
Witaj desperado 6238
histopatolog stwierdził mieszanego raka jądra stopień zaawansowania pt2xNx, potwierdzone cechy angioinwazji.
Tak w skrócie, czeka Ciebie chemioterapia, leczenie tylko w referencyjnym ośrodku w którym lekarze mają spora wiedzę o leczeniu raka jądra. Leczenie trzeba podjąć, bardzo szybko.
Piszesz, że czekasz na wizytę u onkologa. Nie masz jeszcze założonej karty, pacjenta onkologicznego?
Z bardzo dobrych i doświadczonych ośrodków, polecam ten:
Centrum Medyczne "Ostrobramska"
NZOZ Magodent
Oddział Onkologii Klinicznej
04-125 Warszawa, ul. Gen. Fieldorfa 40
tel. (rejestracja) - (22) 430 87 00
dr n. med. Tomasz Sarosiek - specjalista onkologii klinicznej
Dla pacjentów z nowotworami jądra w celu konsultacji i leczenia preferowany kontakt bezpośrednio z dr n. med. Tomaszem Sarosiek - nowy adres email: tomasz.sarosiek@tomaszsarosiek.pl / tel. kom: 601 310 244
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
A więc 15-stego miałem konsylium z onkologiem w szpitalu w którym byłem operowany,oznajmił ze on by nie ryzykował i dał mi chemie zapobiegawczo żeby nie wystąpiły przerzuty a mogę tez zostac pod obrerwacja a jak nastąpi przerzut to wtedy bedzie podana chemia,która zgasi ognisko wspomniał ze to wrazliwy nowotwór na chemie wiec zostane wyleczony ile w tym prawdy? jakie są szanse na wyleczenie i jak długo trwa taka chemia? ogólnie jestem ciekawy jak terapia chemia bedzie wygladac bo zapomniałem o to zapytac. O tym wszystkim jak będe leczony zadecyduje lekarz w centrum onkologii w Kielcach gdzie zostałem skierowany na wizyte 28 września do lek.Dariusza Kucharczyka.
Czy orientuje sie Ktoś czy w świętokrzyskim centrum onkologi mają doswiadczenie w tego typu przypadkach? Wybrałem kielce bo najblizej mam tam,jednak obawiam sie zeby tez zle nie trafic ponieważ poczatkowo tu w świetokrzyskim własnie leczono mnie na zapalenie jadra i gdybym zastosował sie do zalecen tego feeralnego szpitala zapewne do dzis nie wiedziałbym co mi jest.na szczeście zgłosiłem sie do innego szpitala szkoda tylko tych trzech tyg. na niepotrzebne leczenie zapalenia.
Kolego marko1 polecasz osrodek w warszawie ,zatem jak wyglądałoby leczenie jeżeli mam do tego osrodka 230km słyszałem ze chemie moge miec podawana w poradni wlewki i do domu ?
Karte pacjenta onkologicznego mam już założoną,wystarczy odebrac
desperado6238,
Poprosimy o jednostki przy wynikach markerów oraz, jednak, o opis tk. Przynajmniej fragment dotyczący węzłów chłonnych albo wnioski ujęte na końcu/na dole opisu.
O leczeniu nienasieniaków w konkretnych stopniach zaawansowania poczytaj tutaj:
http://onkologia.zaleceni...o-plciowego.pdf tabela 5 na str.330
Dla stopnia IS ( pT2 z podwyższonymi markerami) przewidziana jest chemioterapia, nie obserwacja.
marko1 napisał Ci b.ważną rzecz - raka jądra trzeba leczyć w ośrodku referencyjnym, nie każde CO nim jest ( niestety).
Odezwij się do chłopaków na forum raka jądra, opowiedzą i wyjaśnią Ci jak wygląda chemia ( BEP lub EP), jakie badania muszą być robione i kiedy, co po zakończeniu leczenia.
Powodzenia i pozdrawiam.
Leczenie raka jądra tylko w referencyjnym ośrodku, powyżej podałem jeden z najlepszych. Można tam liczyć na szybką konsultację, diagnostykę i leczenie. Lekarze mają spore doświadczenie i cały czas się doszkalają, cała kadra jest bardzo przyjazna dla pacjentów. W tym przypadku, CO w Kielcach to nie najlepszy wybór.
Ośrodków prawidłowo leczących raka jądra, niestety w Polsce jest ich bardzo mało. A trzeba pamiętać, że błędy lub zaniechania popełnione podczas diagnostyki i leczenia, bywają groźne w skutkach i czasami są nie do naprawienia.
Odległość od miejsca zamieszkania do ośrodka leczącego, nie jest takim układzie najważniejszym kryterium. Ponieważ, ważniejszy jest tu profesjonalizm kadry lekarskiej.
Ponadto pokonanie 230 km od miejsca zamieszkania, nie jest w obecnych czasach wielkim problemem.
Osobiście również dojeżdżałem przez 6 m-cy na leczenie, odległość podobna.
Bliżej bo w Częstochowie jest również, jeden z referencyjnych ośrodków. Leczeniem zajmuje się tam dr Barbara Huras.
Tu masz mapkę z referencyjnymi ośrodkami:
http://rjforum.pl/viewtop...82d5fee44a81908
Sugeruję jednak abyś niezwłocznie, skonsultował swój przypadek w Warszawie u doktora Tomasza Sarosieka. Potem zdecydujesz, gdzie będziesz się leczył.
Jak słusznie zauważyła missy, nie podałeś całości wszystkich badań, wyników, wypisów. Przy podawaniu wyników badań koniecznie trzeba, podawać również wartości referencyjne. To co Tobie wydaje się mało ważne, potrafi być bardzo pomocne i istotne.
Przy tym stopniu zaawansowania, sporym rozmiarze guza i podejrzeniu zmiany w węzłach, zwykle podejmuje się leczenie według schematu BEP 3 kursy lub EP 4 kursy. Z ewentualną chirurgiczną, resekcją zmian resztkowych. Jeżeli takie pozostaną, po zakończeniu chemioterapii. Jednak o tym to już zdecyduje lekarz onkolog, na podstawie całości badań i efektów leczenia.
Raki jądra, zwykle bardzo dobrze się leczą. Przy prawidłowo dobranym i prowadzonym leczeniu, ponad 90% chorych zostaje całkowicie wyleczonych.
Jak najszybciej napisz meila do dr Tomasza Sarosieka, dołącz skany wszystkich wyników, opisów badań, wypisy. Zapytaj się również, czy jest możliwość leczenia w Warszawie.
Pozdrawiam serdecznie.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
OPIS BADANIA
Badanie TK kl. piersiowej , jamy brzusznej i miednicy mniejszej bez i z kontrastem:
Płuca bez zmian ogniskowych, zagęszczeń miąższowych. Szerokość drzewa oskrzelowego w normie. Śródpiersie bez znamiennie powiększonych węzłów chłonnych.
Wątroba o jednorodnej densyjności, bez zmian ogniskowych. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez złogow. Drogi żółciowe wewnątrz- i zewnatrzwątrobowe nieposzerzone. Nerki położone typowo, o prawidłowej wielkości i szer. warstw miąższowych, bez cech zastoju, uwapnionych złogów.
Nadnercza niepowiększone, bez zmian ogniskowych. Śledziona, trzustka bez zmian ogniskowych. Przestrzeń zaotrzewnowa bez znamiennie powiększonych węzłów chłonnych. Pęcherz moczowy gładkościenny, bez złogów.Gruczoł krokowy w normie..Wezły chłonne pachwinowe poj.po str.lewej do 13mm, po prawej do 10mm.
Kości bez cech przebudowy npl.
Czytałem gdzie ze bóle pleców maja z tym zwiazek,ja odczuwałem ból w lędzwiach od ponad roku,ale lekarz stwierdził ze to wina trybu życia,pracy i nie szukałem dalej przyczyny.Po usunieciu jądra na drugi dzień nic mnie już w plechach nie boli.
Dalej nie podajesz, wartości referencyjnych badań. Zwykle są one napisane z prawej strony wyniku, chodzi o minimum-maximum wartości dopuszczalnych(czyli referencyjnych) poszczególnych wyników. Wartości referencyjne są różne, w poszczególnych laboratoriach. Wpływ na to, ma rodzaj użytej aparatury i odczynników do badań.
Czy podałeś cały opis z badania TK, a gdzie wnioski?
Forum nadzoruje i prowadzi, lekarz onkolog bardzo dobrze znający się na leczeniu raka jądra. Ponadto możesz tam również, otrzymać wsparcie od bardzo doświadczonych forumowiczów.
[ Dodano: 2016-09-18, 15:50 ]
Chirurgiczne usunięcie jądra z guzem, nie oznacza końca leczenia. To, że się teraz lepiej czujesz jest jak najbardziej normalne. Pozbyłeś się przecież całkiem sporego guza, jednak w Twoim przypadku to nie jest raczej koniec leczenia.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
No to do trzech razy sztuka
Przed zabiegiem: 17 sierpnia
AFP 721,59 ng/ml 1,09-8,04 H
LDH 235,0 U/l 0,0-248,0
HCG 6,63 ng/ml tutaj zdrowi mężczyzni:<2ng/ml
Po zabiegu: 29 sierpnia
AFP 269,11 ng/ml 1,09-8,04 H
LDH 156 U/l 200-400
HCG 2 ng/ml tutaj zdrowi mężczyzni:<2ng/ml
Moze teraz będzie dobrze,nie jest łatwo sie odnalezc w tym wszystkim wiec prosze wybaczyc.
Z opisu TK to wszystko niestety,na płycie są tylko zdjecia i ten opis który zamieściłem.
Oczywiście zastosuje sie do waszych porad,skonsultuje sie także z doktorem Tomaszem Sarosiek. Jutro wszystko zeskanuje i napisze e-maila.Odbiore także zieloną karte i reszte co maja mi do wydania ze szpitala.Chce podjąc leczenie i wyjść z tego na prostą
Z markerów bHCG prawie w normie, LDH poniżej normy, AFP wysoko ponad normę. Jednak generalnie widać wyraźny spadek od wartości oznaczonych przed orchidektomią i bardzo dobrze.
To już prawie 3 tygodnie od operacji i powinno się teraz oznaczyć ponownie wszystkie markery. Nawet jak zrobisz badanie prywatnie, to nie jest to zabójczy koszt.
Cała dokumentacja medyczna, czyli wypisy, wyniki, zalecenia, powinna zostać Tobie przekazana.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
LDH 163 U/l 0 248 N
HCG <2,00 ng/ml
AFP 14,55 ng/ml 1,09 8,04 H
nastepny wynik AFP bedzie 10.pazdziernika
Dziś byłem w poradni od 10 pazdziernika zaczynam chemie 2xbep,na wlewki bede dojezdzał,miałem jeszcze wybór bycia na oddziale ale musiałbym poczekac na miejsce do listopada,wiec chyba lepiej miec wcześniej to za soba.Kontaktowałem sie wczesniej z dr.Sarosiekiem on również zasugerował 2xbep albo 3bep lub 4Ep jeżeli AFP się nie unormuje.
Wynik markera AFP, coraz bardziej zbliża się do normy. W październiku, AFP powinno się już unormować.
Bardzo dobrze zrobiłeś, że skonsultowałeś się u dr Sarosieka.
Jeżeli jest możliwość podawania chemioterapii, na oddziale dziennym to korzystaj z tego. Trzeba tylko pilnować, aby wlewki podawane były w dawkach i terminach zgodnych z harmonogramem twojej chemioterapii. Nie powinno być, żadnych przesunięć w podawaniu oraz obniżania dawek. Jedyny wyjątek, to kiepskie wyniki morfologii i zły ogólny stan zdrowia.
Po każdym pobycie na oddziale dziennym, dostaniesz wypis oraz zalecenia od lekarza. Powinieneś również, zostać zaopatrzony w receptę na niezbędne leki np.: antybiotyk, czynnik wzrostu białych krwinek, leki na biegunkę oraz przeciwwymiotne.
Uważaj teraz na siebie, chemioterapia leczy ale potrafi też mocno osłabić organizm. Nie wolno lekceważyć, nawet zwykłego kataru. W takich przypadkach, trzeba niezwłocznie udać się do lekarza i natychmiast leczyć rozpoczętą infekcję.
Pozdrawiam
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Martwi mnie fakt astmy która przechodziłem,ponoc Bleomycyna moze mi zaszkodzic.Pytałem o to lekarza ale on i inny lekarz z którym sie radził przez tel.nie widza przeciwskazan.Czy moze sie zdarzyc ze gdy bede w domu moze mnie złapac atak? od kilku lat czuje sie dobrze chciałbym zeby tak zostało.
Zastanawiam sie czy nie powinienem raczej dostac schemat EP.? czy nie powiedziec lekarzowi zeby zmienił plan?
Kolejna rzecz to taka ze do osrodka mam blisko 50km to nie dużo ale raczej bede jezdził sam,więc tu pytanie czy nie ma przeciwskazan do prowadzenia auta? w koncu bede osłabiony.
Chemia osłabia układ odpornosciowy to czy pobyt na oddziale nie byłby lepszy od dojazdów?przemieszczania sie miedzy ludzmi oczekujacymi w przychodni,zawsze chyba cos mozna złapac,tak mi sie przynajmniej wydaje.Ogólnie wole byc co dziennie w domu
Skoro lekarze nie widzą przeciwwskazań w podaniu bleomycyny, to trzeba im wierzyć. Ponadto wspominałeś, że sposób leczenia i wybór schematu uzgodniłeś również w Warszawie z dr. Sarosiekiem. A więc dlaczego ta zmiana, chodzi o szkodliwość bleomycyny? Nie dowierzasz lekarzom, w Kielcach?
Praktycznie to każda chemioterapia, nie jest obojętna dla organizmu i potrafi spowodować powstanie skutków ubocznych. Z tym, że jednak najważniejsze jest aby skutecznie zwalczyła nowotwór. A skutki uboczne owszem zdarzają się ale nie jest tak, że wszyscy je mają i w równym stopniu. Każdy trochę inaczej reaguje na chemioterapię, czas to dopiero zweryfikuje.
Dojazd 50 km, to nie jest duże obciążenie. Wszystko jednak zależy od ogólnego stanu i
samopoczucia. Będziesz czuł się źle, to przenocujesz w Kielcach lub załatwisz kierowcę.
Jak miałbym wybór chemioterapia dzienna lub stacjonarna, to wybrałbym tą pierwszą. Chodzi o to, że ograniczasz pobyt w szpitalu do minimum. Ponadto nie napatrzysz się na choroby innych pacjentów i nie na słuchasz.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Poprostu jestem taki ze wole byc pewny zanim do czegoś przystąpie.
Owszem kontaktowałem sie z dr.Sarosiekiem jeszcze przed wizyta w Kielcach.Doktor z warszawy przyznał ze kwalifikuje sie do 2xbep jesli AFP sie unormuje a jezeli nie to 3bep albo 4EP. lekarz który mnie prowadzi przyznał ze 2xbep bedzie dobrym wyborem podrecznikowym nic nie mówił o zmianie w przypadku utrzymujacego sie ponad norme AFP, a astma nie stanowi problemu.To mnie uspokoiło ale po wizycie poradziłem sie jeszcze raz dr,Sarsieka,podkresliłem ze obawiam sie problemów z powodu astmy,co on odparł ze jednak lepszy byłby dla mnie schemat Ep. Przyznał ze w warszawie unikaja podawania bleomycyny jeżeli ktos ma jaką kolwiek chorobe płuc i ze powinienem to jeszcze umówic z lekarzem.
Może po prostu za bardzo się tym przejmuje ale w koncu to coś nowego nieznanego.
Czyli dr Sarosiek, dopuszczał leczenie 2 x BEP jak unormuje się AFP. Podobnie oceniają leczenie w Kielcach, tu jest całkowita zgoda.
Natomiast, różnice są odnośnie schematu EP. Warszawa przy współistniejącej astmie, stosuje jednak leczenie według schematu EP. Natomiast lekarz w Kielcach, nie widział w Twoim przypadku przeciwwskazań do podania Bleomycyny (schemat BEP), o możliwości zastosowania schematu EP nic nie wspomniał.
W takim wypadku, jeszcze raz porozmawiaj na ten temat z lekarzem w Kielcach.
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
szkoda tylko tych trzech tyg. na niepotrzebne leczenie zapalenia.
