Nie jest jakoś super, ale nagłej sytuacji też raczej nie ma.(nagłego zagrożenia życia) Zastosowano leczenie w mniejszych niż standardowe dawkach - ze względu na wiek i inne towarzyszące schorzenia. Na pewno leczenie poprawi stan zdrowia, węzły się zmniejszą, samopoczucie także powinno się poprawić. Jednak przyjdzie taki czas, że zacznie się pogarszać i ze względu na stan pacjentki lekarzom ciężko będzie coś poradzić.
Niestety w tym wieku i przy tym chłoniaku stosuje się raczej leczenie zachowawcze(tak jak u twojej mamy) które ma na celu maksymalne wydłużenie życia i zminimalizowanie uciążliwych objawów nowotworu. Drastyczna terapia mogłaby narobić więcej szkód niż pomóc.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej to polecam wybrać się raz z mamą do szpitala jak będzie szła na chemię i z lekarzem porozmawiać. Jest to na pewno bliska Ci osoba, a jedyną kompetentną osobą która udzieli konkretnych Ci inf. na temat rokowań i planowanego dalszego postępowania jest lekarz prowadzący.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum