Olga B, Witam (niestety) kolejną osobę na forum. W ostatnich dniach non stop przybają tu nowe osoby. Bardzo mi przykro,że i Was dotknęła ta paskudna choroba. Co do opisu podanego przez Ciebie niestety nie mogę się wypowiedzieć ALE z pewnością znajdą się osoby bardziej doświadczone,których na tym forum nie brakuje! Jak mama się czuje po radioterapii? Jaką chemię rozpocznie? Musicie mieć mimo wszystko SIŁĘ i NADZIEJĘ ! Trzymam za Was kciuki i z całego serca życzę aby stan mamy się poprawił.
Pozdrawiam...