DX
Jasne, że znam badanie PET.
Pewnie, że chciałbym się w ten sposób przebadać nawet co rok.
Co więcej, mogłabym też prewencyjnie się przeleczyć nawet chemią, gdyby to pozwoliło uniknąć ewentualnych przerzutów i nawrotów.
Wskazania do refundacji badania PET-CT przez NFZ:
1. Choroby nowotworowe:
1) pojedynczy guzek płuca o średnicy > 1 cm, w celu różnicowania pomiędzy jego łagodnym i złośliwym charakterem, przy braku rozpoznania innymi dostępnymi metodami;
2) niedrobnokomórkowy rak płuca, w celu oceny jego zaawansowania przed planowaną resekcją lub radykalną radioterapią, jeżeli inne badania nie dają jednoznacznej oceny stopnia zaawansowania (z wyjątkiem raka oskrzelikowo-pęcherzykowego i nowotworów neuroendokrynnych lub rozpoznanych wcześniej przerzutów odległych);
3) niedrobnokomórkowy rak płuca, w celu oceny resztkowej choroby po indukcyjnej chemioterapii;
4) chłoniak Hodgkina i chłoniaki nie-hodgkinowskie, w celu wstępnej oceny stopnia zaawansowania lub oceny skuteczności chemioterapii lub wczesnego rozpoznania nawrotu, jeżeli inne badania obrazowe nie dają jednoznacznej oceny stopnia zaawansowania;
5) rak jelita grubego, w celu przedoperacyjnej oceny zaawansowania lub wczesnego rozpoznania nawrotu po radykalnym leczeniu (w przypadku wzrostu stężeń markerów lub niejednoznacznych wyników badań obrazowych);
6) rak przełyku, w celu oceny zaawansowania przed leczeniem i wczesnego wykrycia nawrotu po radykalnym leczeniu (w przypadku niejednoznacznych wyników badań obrazowych);
7) ocena patologicznej zmiany budzącej podejrzenie raka zlokalizowanej w trzustce lub w wątrobie, jeżeli rozpoznanie innymi dostępnymi metodami jest niemożliwe;
8) rak piersi, w celu wykluczenia odległych przerzutów, kiedy wyniki innych badań są niejednoznaczne lub w przypadku przerzutów do pachowych węzłów chłonnych z ogniska o nieznanym położeniu i
podejrzeniem ogniska pierwotnego w gruczole piersiowym;
9) czerniaki z klinicznymi przerzutami do regionalnych węzłów chłonnych w celu wykluczenia przerzutów do narządów odległych, z potencjalnie operacyjnymi przerzutami do narządów odległych lub z przerzutem bez ustalonego ogniska pierwotnego;
10) rak jajnika, w celu wczesnego wykrycia nawrotu po radykalnym leczeniu (w przypadku wzrostu stężeń Ca 125 lub niejednoznacznych wyników badań obrazowych);
11) nowotwory nabłonkowe głowy i szyi, w celu wczesnego rozpoznania nawrotu i w ocenie miejscowo-regionalnego zaawansowania, jeżeli wyniki innych badań są niejednoznaczne;
12) nowotwory złośliwe mózgu, w celu wczesnego rozpoznania nawrotu lub dla określenia miejsca biopsji;
13) rak tarczycy, w celu lokalizacji ogniska nawrotu w przypadku wzrostu stężenia tyreoglobuliny, jeżeli inne badania nie pozwalają zlokalizować ogniska nawrotu (niezbędne wcześniejsze wykonanie
scyntygrafii 131I);
14) podejrzenie przerzutów do kości, jeżeli inne badania nie pozwalają zlokalizować ogniska nawrotu nowotworu (preferowany znacznik 18F);
15) planowanie radykalnej radioterapii o modulowanej intensywności wiązki, w celu oceny rozkładu żywotnych komórek nowotworowych, hipoksji lub proliferacji guza, jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
16) nowotwory jądra (z wyjątkiem dojrzałych potworniaków), w celu oceny ich zasięgu i skuteczności leczenia (w tym obecności resztkowego guza i rozpoznania nawrotu), jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
17) rak gruczołu krokowego i rak nerki, w celu rozpoznania nawrotu (przerzutów) po radykalnym leczeniu (tylko za pomocą PET ze znakowaną choliną lub octanem), jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
18) mięsaki, w celu oceny skuteczności chemioterapii (po 1-3 kursach, w porównaniu z wyjściowym badaniem) i wczesnego wykrycia nawrotu, jeżeli inne badania nie pozwalają na dokonanie takiej oceny;
19) nowotwory podścieliska przewodu pokarmowego (GIST), w celu monitorowania odpowiedzi na molekularnie ukierunkowane leczenie;
20) przerzuty o nieznanym punkcie wyjścia, w celu lokalizacji guza pierwotnego, jeżeli nie jest to możliwe przy użyciu innych dostępnych badań.
Chyba , że chcesz prywatnie koszt 3300zł we Wrocławiu
Martyś napisał/a:
Badanie PET/CT nie jest obojętne dla organizmu.
Wykonuje się go gdy korzyści z przeprowadzenia badania przewyższają skutki uboczne.
W przypadku raka pdostawnokomórkowego absolutnie nie ma potrzeby wykonywania takiego badania.
To rak półzłośliwy (złośliwy miejscowo)
Czytałem gdzieś, że w Australii ludzie na własny koszt przeprowadzali takie badania i to tak często, że niektórzy dostawali "w prezencie" raka z powodu szkodliwego promieniowania jakie wydzielają te urządzenia.Obecnie żeby zrobić takie badanie trzeba mieć skierowanie od lekarza onkologa.
Badanie np. TK promieniuje człowieka tak jak 600 rentgen-ów płuc. Warto pomyśleć nad kolejnym badaniem- Nasz organizm nie jest ze skały.
Tak na koniec...Największym wrogiem tej choroby jest strach-lęk, niepokój, pesymizm, depresja,czarnowidztwo itp, itd. Dlatego trzeba pracować nad sobą , by te negatywne uczucia nie zniszczyły Nam życia, a jest na to mnóstwo sposobów
Pozdrawiam i dodaję dużo siłek
Myslę , że najgorsze są poczatki -jesli sie nic nie bedzie działo to za jakiś czas - ochłonę. masz racje nasze organizmy nie są ze skały.
Dzięki. Życzę równiez duzo wytrwałości i siły...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-05-01, 06:45 ] post usunięty. Reklama niezgodna z zasadami forum. Nie propagujemy metod, które nie wnoszą nic pozytywnego w leczenie i naciągają tylko na niepotrzebne koszta
Nie wstyd wam żerować na poważnie chorych ludziach?
[ Dodano: 2016-05-01, 01:43 ]
Przeczytałam, to nie jest dobre miejsce do reklamy. Na forum są brane pod uwagę tylko i wyłącznie medykamenty przepisane przez lekarza.
[ Dodano: 2016-05-01, 02:51 ]
Przesadziłam i przepraszam. Natomiast nigdy nie będę zwolennikiem terapii alternatywnej.
Nie proponuję nikomu zmiany leczenia -jestem bardzo daleka od takich posuniec - aczkolwiek jak mówi przysłowie "tonacy brzytwy sie chwyta" - czasami wiara czyni cuda. To tylko WITAMINA B17
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2016-05-01, 14:31 ] Podczas leczenia onkologicznego "nawet witamina" może powodować interakcje, nawet ona musi być uzgodniona z lekarzem prowadzącym.
[ Dodano: 2016-05-01, 14:40 ]
Zgadzam się - wszystko nalezy uzgodnic z lekarzem prowadzacym .Nic na własną reke.
Lekarze znają tą witamine...., która kiedys była dostepna też w naszych Aptekach.
Kończe opinię na wspomniany temat- aczkolwiek doswiadczyłam zmian pozytywnych u siebie stąd tez moja sugestia
Życzę wszystkim ZDROWIA
Witam po długiej przerwie. Moja przypadłość to rak skóry podstawnokomórkowy. Niby mało grosny ale złosliwy i nie chce sie ode mnie odczepić. Miałam już dwie wycinki a teraz ma problem - bo zaatakował nos. Proszę o podpowiedz czy ktoś miał taki przypadek z nosem i jakie leczenie? trudno wyciąć bo cały przód. Na tę chwilę mam maść - ale nie wiem czy będzie pomocna. Poprzednie wycięcia były głebokie.Muszę powiedzieć , że zainteresowanie onkologa tym moim NOSEM w grudniu ub. roku jak wycinał mi zmiane na ramieniu - było lekcewazące. dlatego jeszcze rok wytrwałam i juz nie popusciłam moze wczesniej byłony łatwiej.
a teraz ma problem - bo zaatakował nos.
Moja mama się z tym zmagała. Od początku był nos. Zmiana na czubku. Łącznie 3 zabiegi, ale to przez to, że te pierwsze 2 wycięcia były płytkie i pozostały komórki nowotworowe. Nie winię lekarzy, bo pewnie kierowali się względami estetycznymi. 3 zabieg był w 2019 i bardziej radykalny. Od tego czasu, odpukać, spokój. Miałam obawy co do efektu końcowego, ale lekarz przeszczepił skórę z szyi i właściwie nic nie widać. Trzymam kciuki
Dziękuję - czyli nikt nie próbował leczenia maścią leczącą zmiany raka podstawnokomórkowego? Na ciele to wyciełam bez problemów, ale na twarzy widoczne wiec sama prosiłam lekarza zeby zastosował coś innego -spróbował czy się uda zwłaszcza ze zmiana była maleńka. Ja na chwilę obecna smaruję , ale nos jest czerwony jak ogień, piecze, i zaczeły robić się strupki , Nigdzie nie ma pokazanego leczenia, jak zachowuje się skóra, kiedy odstawić maść, czy te strupki to normalne? też mam czubek nosa a po smarowaniu jakby i te strony boczne się bardzo zmieniły byc moze i tam się ulokował rak. Chciałabym uniknąć operacji -ale jak nie będzie poprawy to tez będę zmuszona. Leczenie maścią jest długotrwałe- juz 3 tydzień minał i to chyba najgorszy okres dla skóry. (kurcze nawet ulotki nie pokazują jak powinna się zachowywać skóra podczas kolejnych tygodni smarowania - jedynie jest zapis ze jak się pojawią pęcherze odstawić masc) . Mam nadzieję ze wytępię i mascią, łatwiej by było bez cięcia i przeszczepów. Mam masc EFUDIX -moze ktoś na stronie miał z nią kontakt.
Twój krem zawiera silną substancję fluorouracyl, chemioterapeutyk, lek stosowany w standardowej chemioterapii w różnych nowotworach złośliwych ( w postaci wlewów dożylnych).
Jego zadaniem jest zniszczenie raka w skórze Twojego nosa, ale oczywiście uszkodzeniu ulega też zdrowa część skóry. W ulotce jest informacja:
Cytat:
Prawidłowa odpowiedź na leczenie obejmuje: wczesną i ciężką fazę stanu zapalnego (zazwyczaj charakteryzuje się ona rumieniem, który może być intensywny i z występującymi przebarwieniami skóry), fazę martwiczą (charakteryzuje się erozją skóry) i wreszcie etap gojenia (gdy dochodzi do epitelizacji). Kliniczne objawy odpowiedzi zazwyczaj występują w drugim tygodniu leczenia.
Intensywne zaczerwienienie, nadżerki, pieczenie, ból, strupki - to wszystko normalne i pożądane skutki działania kremu. W skrócie - tak ma być.
Znalazłam takie zdjęcia, może to Cię trochę uspokoi i pocieszy.
[ nikt nie próbował leczenia maścią leczącą zmiany raka podstawnokomórkowego?]
Nie. Może w 2019 tej maści jeszcze nie było? Sądząc po tym, co napisała Missy będzie wszystko dobrze. Tego z całego serca życzę.
Dziękuję bardzo. Missy - ja właśnie takie objawy mam, a nawet strup to juz większy.. Juz nie mogłam wytrzymać bo spod strupków wypływa płyn i dziś odstawiłam maść. całe 28 dni stosowałam. Zobaczymy jaki będzie skutek leczenia.Zastanawiam sie tylko czy czekac az samo wszystko odpadnie czy jak odstaje i drapie to mogę zerwać, i jaką maść/krem kupić żeby przyspieszyć gojenie . Twarz jest okropna nie wychodzę z domu. Jednak dziękuję , uspokoiła mnie Pani że to tak ma być. Ulotkę czytałam ale pieczenie było w 3 tygodniu okrutne- a nos i policzki wyglądał jak żar. Jak był płyn (z ulotki wynika ze pękały pęcherzyki) to az się bałam żeby jakieś zakazenie sie nie zrobiło. Pod strupkami odczucie takie jakby szpilki wsadzał i "buzowanie" okropne.Teraz juz lepiej. Mam żel odkażajacy -przemywam i zastanawiam sie kiedy jakis krem kojący do twarzy bedzie mozna zastosować. Gojenie jak czytałam tez dość długo trwa. Danka
[ Dodano: 2023-01-27, 21:46 ]
Oczywiście jestem pod opieką lekarza.Jednak chciałam się upewnić czy wszystko jest w porządku
Jesteś bardzo dzielna, na pewno wkrótce skóra zacznie się regenerować. Żel odkażający zapewne może być, byle nie za często bo podejrzewam, że wysusza skórę.
Strupków nie zrywaj bo będzie krwawienie i dodatkowe ryzyko zakażenia ranek.
Co do kremów regenerujących i jednocześnie osłaniających przed zakażeniem to świetny jest Cicalfate firmy Avéne, do kupienia w aptekach i niektórych drogerio aptekach typu SuperPharm. Co prawda trudno z tym kremem na twarzy chodzić po ulicy ( jest taki biało-niebieskawy) ale łagodzi niesamowicie.
Z tym, że lepiej zapytaj lekarza czy już teraz możesz używać czy jednak po zniknięciu strupków.
Oczywiście gdyby jednak gdzieś pojawił się stan zapalny to lekarz będzie wiedział czy potrzebna jest maść z antybiotykiem ( Mupirox, Detreomycyna) czy coś innego ( np. Argosulfan).
Dziękuję,
Część duzych strupów juz odpadło, a reszta twarzy jeszcze pokryta. Krem kupię bede smarowac jak strupki odpadna. Z lekarzem na chwilę obecną mam kontakt mailowy i póki co jedynie do mycia żel mi zaleciła p Doktor (PHARMACERIS R PURI-ROSALGIN) i nic więcej mam nie robić. Jestem już umówiona na wizytę kontrolną. A co do kremu Cicalfate to warto mieć bo zapewne sie przyda i jak sprawdzony to dobry lepiej nie kombinować z nowościami. Nos i policzki w pobliżu czerwone bardzo, Myślę ze sporo czasu trzeba żeby to wszystko zbladło. Wytrzymam , mam taką możliwość , ze nie muszę wychodzić z domu to mogę i niebieskim się smarować - oby kuracja się powiodła.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum