Prawdopodobnie podłapałam półpasiec. Najpierw myślałam, że to przez upały wyskoczyły mi krosty i swędzi skóra. Bolało mnie tylko gardło i miałam dreszcze. Upały minęły, wysypka została i pojawiła się także w kilku miejscach we włosach.
Lekarz pierwszego kontaktu nie był pewien, czy to półpasiec, bo wysypkę mam od pachy do pasa. Przepisał mi słabszą dawkę (chyba ze względu na mój szpiczak) Heviran 400mg - co 6 h, Herpex, witaminę B1. Silnego bólu nie odczuwam, bo mam ustawione stałe leczenie przeciwbólowe - oxycontin 5mg i sevredol 20mg.
Przeczytałam ulotkę leku i korci mnie, żeby zwiększyć sobie dawkę na 800mg co 6 h. Czy mogę ?
To już ciągnie się trzeci tydzień, leki biorę dopiero od 3 dni. Chciałabym tego świństwa pozbyć się jak najszybciej (chodzę do pracy). Lekarz mówił, że to po jakimś czasie może wrócić. Co z odpornością ? Olej z rekina wystarczy ?
Heviran to jest mocny lek przeciwwirusowy i dawka w której go bierzesz powinna być wystarczająca .Nie ma potrzeby bardziej obciążać żołądka .
W leczeniu półpaśca często jest chwalone srebro koloidalne .Jednak również nie można przesadzać z dawkowaniem (srebrzyca ).
U mnie w podniesieniu odporności sie świetnie sprawdził Tran ,Cat's Claw 400 mg - 250 kapsułek oraz esberitox N .Dlatego polecam
Chciałabym tego świństwa pozbyć się jak najszybciej (chodzę do pracy).
To chyba nie najlepszy pomysł. Półpasiec jest chorobą zakaźną.
Dla ciebie to też trudny okres, bo dodatkowo obciążyłaś sobie organizm i jesteś narażona na infekcje.
Półpasiec powinno się wyleżec.
Wiec kuruj się.
[ Dodano: 2014-06-22, 20:45 ]
To nie najlepszy pomysł, żeby się tego pozbyc(akurat tego musisz się pozbyc), tylko nie najlepszy pomysł, że z półpaścem chodzisz do pracy (to taki szybki skrót myślowy)
To już nie chodzi o zarażanie (od Ciebie można było się zarazić ospą wietrzną, a nie półpaścem), ale choroba jest na tyle obciążająca, że należy się naprawdę oszczędzać. Dziwi mnie, że nie dostałaś zwolnienia
od Ciebie można było się zarazić ospą wietrzną, a nie półpaścem
To nieprawda. Półpasiec też jest zakaźny (choć znacznie mniej niż ospa wietrzna) - dla wszystkich ludzi, którzy nie chorowali na ospę wietrzną. Zakaźność zaczyna w chwili wysiewu pęcherzyków i kończy się w momencie przyschnięcia ostatniego pęcherzyka.
Do pracy nie powinnaś zdecydowanie chodzić, grazia. U Ciebie powikłania półpaśca mogą być groźne. Proszę natychmiast iść na zwolnienie!
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy w tak krótkim czasie możliwa jest wznowa półpaśca ?
Wokół czerwonej plamy (po ostatniej wysypce) pojawiły się nowe krostki. Wysypało mnie także w nowym miejscu - pod piersią.
Czy w tak krótkim czasie możliwa jest wznowa półpaśca ?
Tak. Mamy do czynienia z półpaścem nawrotowym. W szpiczaku zdarzają się takie sytuacje. Musisz zadbać o odporność - może idź na zwolnienie/urlop, zmień klimat (minimum na 3 tygodnie) bierz ten olej z rekina, zadbaj o prawidłową, zbilansowaną dietę.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Kolejny raz przechodzę półpasiec (ostatni raz we wrześniu). Może macie sprawdzony sposób na ból głowy? Leki, zimne okłady nie pomagają, a z bólu oszaleć można.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum