Witam wszystkich.
Od roku miewam stany podgorączkowe i mam powiekszone węzły chlonne w znacznym stopniu podżuchwowe i drobne pod pachami i w pachwinach. Zaczęło się wszystko rok temu, nagle obudziłam się w nocy po spożyciu alkocholu i spuchla mi cała szyja wówczas powiekszyly mi się węzły i już tak zostały, pozniej zaczęłam goraczkowac bez większej przyczyny i zaczęły mi się pojawiać kolejne węzły pod pachami itd.
Miałam wtedy robione usg, które później przepisze, rtg klatki piersiowej które nie wykazało zmian, w morfologi miałam za dużo krwinek białych, całą diagnostyka została przerwana ze względu na ciążę.
Jestem obecnie cztery miesiące po porodzie i czuję się coraz gorzej. Węzły się nie wchlonely, mam problemy żołądkowe i dalej mam stan pod goraczkowy do tego mam ostry ból kręgosłupa w okolicach odcinka piersiowego, Boję się, że to może być coś poważnego, ale jednocześnie strasznie zrazilam się do lekarzy i tego odsylania od jednego do drugiego.
Miałam robione badania na choroby zakaźne, toksoplazmoze, cytomegalie itd nic nie wykazały. Dodam jeszcze, że w dziecinstwie mialam wyciety węzeł chlonny podżuchwowy, wówczas zrobiła się struktura guzowata z polami martwicy wielkości ponad 3 cm ( choroba kociego pazura), lekarz od chorób zakaźnych wykluczył możliwość nawrotu choroby.
Wymazy gardła itd nic nie dało odpowiedzi skąd te węzły. Nie wiem co dalej robić.
Oto opis Usg :gruczoł tarczycy niesymetryczny prawy płat nieco większy. Dolne bieguny platow powyżej wciecia mostka, miąższ normoechogeniczny niejednorodny, w obu platach zmiany ogniskowe 2-5 mm hipoechogeniczne i bezechowe. Slinianki podżuchwowe niesymetryczne prawa wieksz obie o echogeniczności niejednorodnej, miejscami obniżonej. Obustronnie powiekszone węzły chlonne, wszystkie owalne z hipoechogeniczną szeroką warstwą korową i wąską lub niewidoczną warstwą rdzenną. Największe w okolicach kątow żuchwy. Po prawej i lewej stronie 23 na 9 mm. Mniejsze węzły o podobnych cecgach do 14 mm w wymiarze dwubiegunowym wzdłuż mięśni m-o-s.
W ciąży wykonano też cytometrie z krwi i wyszedł niski odsetek komórek T cd8 przy podwyższeniu komórek t cd 4, do rozważenia węzeł do pobrania do badania. Nie pobrano węzła że względu na ciążę.
Nie wiem gdzie się teraz udać, czy może już nic z tym nie robić? Gdzie nie poszłam to naprzemienniejeden lekarz zaniepokojony inny patrzył jak na hipohondryczke.
Nie wiem czy takie zmiany są normalne czy podejrzane nie wiem ogólnie co robić, a czuję się coraz gorzej |