anetajob, spokojnie. Byłąś u kilku lekarzy (onkologa i hematologa również) i zgodnie stwierdzili, że nie masz się czym martwić.
Nie wmawiaj sobie na siłę, że coś jest nie tak, bo to nie ma sensu. Tracisz siły na zamartwianie się, zamiast spożytkować je na coś pozytywnego.
Potami się nie przyjmuj, każdy z nas się czasem poci. Może to być związane również z wahaniami hormonów w naszym ciele.
Głowa do góry.
pozdrawiam
zuza