Witam. Od jakiegoś czasu mam powiększone węzły chłonne, wszystko zaczęło się jakieś 2 miesiące temu, przechodziłem paskudną infekcję (wysypka, wysoka gorączka, katar, kaszel, nieprzespane noce, etc), lekarz przepisał mi antybiotyk, ale ja jako naczelny samiec alfa odstawiłem go kiedy tylko trochę mi się poprawiło. W końcu wziąłem całe opakowanie ale wiem że tak nie powinno się robić. Od tego czasu mam powiększone węzły chłonne podżuchwowe, mała kulka (jakiś 1 cm) szyi po prawej stronie, i dwie mikro kuleczki nad obojczykiem po lewej stronie. Miałem robioną morfologię, wszystko w porządku, OB całe... 3, tylko limfocyty powiększone 49 a norma to 45. Naczytałem się strasznie dużo o chłoniakach i ZZ, a że jestem hipochondrykiem to nie śpię teraz po nocach. Dodam że jestem alergikiem i mam uczelnie na wszystko co pyli się w okresie luty-maj. Czasami mam płytki oddech, ale podejrzewam że to nerwica serca. Czy moje objawy wskazują na jakiś problem natury onkologicznej?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum