Mama jest po operacji wg badania hist-pat całości IIB.Onkolodzy proponują cisplatynę i winorelbinę-nawet 6 cykli.Mama miała operację 21.04.2010.Czy jest lepsza opcja terapeutyczna?.Prosze o pomoc
Schemat PN poprawia wyniki leczenia w tym stopniu zaawansowania o ok. 10%.
Standard to 4 cykle, chemioterapia powinna się rozpocząć w okresie 4-6 tygodni od dnia operacji.
Warunkiem jest dobry stan ogólny chorej.
Polecam -> tę lekturę <- Pomimo, że jest to artykuł z 2006 r. - wszystko jest aktualne (i w takim samym kształcie znajduje się w zaleceniach postępowania diagnostyczno-terapeutycznego Polskiej Unii Onkologii na 2010 rok).
Rozumiem, że zabieg był radykalny - mikroskopowo również?
Dziękuję za bardzo szybką odpowiedż.Dodam ,że mama nie brała do tej pory żadnych leków.Po operacji świetnie się pozbierała.Bierze jedynie NLPZ(blizna pooperacyjna czasem doskwiera) i SSRI.Jest samodzielna,w pełni sprawna.Nie ma nawet zadyszki jak wchodzi na II piętro.W badaniu hist-pat całości stwierdzono:G2,węzły chłonne pyliczo zmienione,bez przerzutów raka, bez widocznego utkania chłonnego.Zatory w naczyniach krwionośnych guza,zatory w naczyniach limfatycznych guza.W pojedynczych naczyniach krwionośnych i limfatycznych znaleziono zatory z komórek nowotworowych.Nowotwór położony obwodowo szerzy się przestrzeniami powietrznymi ,dochodzi do opłucnej nie nacieka jej.Opłucna pokrywając guz zmieniona zapalnie ,z ogniskami proliferacji komórek mezotelium na powierzchni,Zatorów nowotworowych w świetle naczyń opłucnej nie znaleziono.Brzeg chirurgiczny oskrzela i naczyniowy bez nacieku nowotworowego.
Klasyfikacja T2 N1 M0 R0 L1 V1.
Nowa T2b N1 M0
Przynależność do grupy IIB.
Rozmawiałem z onkologami-PN jak napisałem wcześniej 6 cykli.
Rozmawiałem następnie z pulmonologami-"mama jest wyleczona,trzeba zrobić PET klatki piersiowej,jak zaświecą węzły to wtedy chemia,jak nie-to nie podawać.Płaskonabłonkowy nie jest wrażliwy na chemię,póżno daje przerzuty ".
Boje się ,że po chemii stan mamy stale się pogorszy nie z powodu choroby nowotworowej,a z powodu skutków ubocznych terapii.
Oczekiwanie na badanie PET klatki piersiowej to pewnie pół roku,a chemioterapia jeżeli już to do 6 tygodni po operacji.
DSS napisz proszę co myślisz o tym wszystkim
myślę, że z racji wykonywanego przez Ciebie fachu nie muszę Cię przekonywać jak istotna jest specjalizacja w danej dziedzinie medycyny.
O wrażliwości danego typu raka na leczenie chemiczne szczerze radzę rozmawiać z onkologiem.
Rak płaskonabłonkowy to rak niedrobnokomórkowy. I tylko o takim rodzaju raka tu piszemy (i tego rodzaju raka dotyczy polecony przeze mnie artykuł).
bartchlopicki napisał/a:
Rozmawiałem następnie z pulmonologami- mama jest wyleczona
Z czego? O wyleczeniu raka płuca możemy pomówić, ale za 5 lat.
bartchlopicki napisał/a:
trzeba zrobić PET klatki piersiowej,jak zaświecą węzły to wtedy chemia,jak nie-to nie podawać.
Proszę o wskazanie wyniki jakich badań randomizowanych sugerują takie postępowanie.
Sugestia oczekiwania na 'świecące węzły' to jak porada na czekanie na rozsiew. Tyle, że wtedy chemioterapia będzie leczeniem paliatywnym - a nie częścią leczenia radykalnego.
Chemioterapia w niedrobnokomórkowym raku płuca ma zdolność niszczenia mikroprzerzutów, ogniska raka widoczne w badaniu obrazowym (w tym w PET) nie są już chemiowyleczalne.
Być może do kolejnych przemyśleń i wyciągnięcia jakichś wniosków skłoni Cię lektura -> tego postu/wątku <-. Serdecznie również zachęcam do zapoznania się ze źródłami, które tam polecam. Pacjent, którego ten wątek dotyczy również w wyniku badania histopatologicznego miał stwierdzone cechy L1 V1 (i również jest o tym tam mowa).
pozdrawiam serdecznie.
Witam ! Mój tata jest przeszło rok po operacji.Też miał II B. Byłam zszokowana,że nie ma chemii i konsultowałam to pocztą elektroniczną z prof Jassemem oraz byłam u konsultanta wojewódzkiego onkologii. I profesor i konsultant wypowiedzieli się,że leczenie taty jest zgodne ze standardami i chemii nie należy podawać. Tata tez miał raka płaskonabłonkowego. Przyznam,że jestem już teraz zdezorientowana, czy w stadium II b podaje się chemię, czy nie.
bartchlopicki cieszę się ,że mama tak szybko dochodzi do zdrowia i życzę, by lekarze podjęli słuszną decyzję.Pozdrawiam.
agni5,
jest szereg czynników, które mogą dyskwalifikować od chemioterapii.
My w tym wątku mówimy o standardach (które precyzuje m.in. Polska Unia Onkologii, a więc i profesor Jacek Jassem) i sytuacji gdy brak jest przeciwwskazań.
Jeśli wypowiadasz się w czyimś wątku - powinnaś podać nam link do swojego, gdzie znajdziemy: dokładny opis wyniku hist-pat pooperacyjnego oraz inne wyniki badań wskazujące na stan sprawności Twojego taty w tamtym okresie. W innym bowiem wypadku Twoja uwaga może kogoś wprowadzić w błąd.
pozdrowienia.
[ Dodano: 2010-05-06, 23:56 ]
agni5 napisał/a:
życzę, by lekarze podjęli słuszną decyzję
Decyzję podejmuje chory.
Lekarze mogą wyrazić jedynie swoją opinię i sformułować zalecenia.
A lekarz-onkolog w tym wypadku swoje zalecenie sformułował wyraźnie.
Ok, znalazłam w wątku agni5 przeciwwskazanie do chemioterapii uzupełniającej - był nim przede wszystkim zakres zabiegu: prawostronna pneumonektomia (usunięcie całego płuca prawego).
A poniżej warunki kwalifikacji do chemioterapii uzupełniającej:
• stopień zaawansowania II i IIIA,
• stan sprawności - bardzo dobry lub dobry,
• poważne choroby współistniejące - nieobecne,
• specyficzne przeciwwskazania do leczenia cisplatyną - nieobecne,
• zakres przebytego wycięcia miąższu płucnego - resekcja inna niż pneumonektomia.
Wiek ≥ 70 lat nie jest przeciwwskazaniem bezwzględnym.
Tak więc typ histologiczny raka nie miał tu nic do rzeczy.
Co do stopnia zaawansowania (tu mówimy o IIB) - może być leczony różnie: tak lobektomią jak bilobektomią lub pneumonektomią - to zazwyczaj zależy od umiejscowienia guza.
I jeszcze - wyczerpując mam nadzieję temat wskazań do chemioterapii adjuwantowej w niedrobnokomórkowym raku płuca (w zakresie typów histologicznych na przykład) - załączam kolejne źródło:
Cytat:
Współczesne standardy leczenia raka płuca Maciej Krzakowski
(...)
Obecna klasyfikacja wyróżnia 4 podstawowe typy histologiczne stanowiące ok. 95% wszystkich raków płuca – rak płaskonabłonkowy (ok. 30%), rak drobnokomórkowy (ok. 20%), rak gruczołowy (ok. 35%) i rak wielkokomórkowy (ok. 10%). Rak drobnokomórkowy (DRP) różni się od pozostałych typów histologicznych pod względem wielu cech biologicznych oraz klinicznych i odrębności te stały się podstawą stosowanego w praktyce podziału na DRP i niedrobnokomórkowe raki płuca (NDRP).
(...)
Przedmiotem niniejszego opracowania jest omówienie wytycznych postępowania, które zostały szczegółowo przedstawione w ramach zaleceń Polskiej Unii Onkologii.
(...)
Wyniki badań z randomizacją oraz metaanalizy tych badań (bezwzględna różnica w zakresie 5-letniego przeżycia całkowitego – 5%) uzasadniają stosowanie uzupełniającej chemioterapii pooperacyjnej u chorych na NDRP o zaawansowaniu pII i pIIIA. Uzupełniające leczenie powinno polegać na podaniu 3–4 cykli chemioterapii z udziałem cisplatyny w dawce 80–100 mg/m2. Zaleca się stosowanie cisplatyny w skojarzeniu z winorelbiną, ponieważ najwięcej dowodów naukowych dotyczy tego schematu.
Uzupełniająca chemioterapia powinna być podejmowana jedynie u chorych w dobrym lub bardzo dobrym stanie sprawności, z pełną rekonwalescencją po zabiegu operacyjnym oraz bez współistnienia poważnych chorób i istotnych przeciwwskazań medycznych do chemioterapii.
Nie zorientowanych pragnę uświadomić, że prof. dr hab. n. med. Maciej Krzakowski jest konsultantem krajowym w dziedzinie onkologii klinicznej (i szefem CO i Instytutu w Warszawie).
DDS serdecznie dziękuję za wyczerpująca odpowiedź.Jak zwykle jesteś nieoceniona. Broń Boże nie było moją intencją wprowadzać dezorientacji w tym wątku. Jeśli tak zostało to odebrane to przepraszam.Stan ogólny mojego taty w tamtym okresie był bardzo dobry i chyba dzięki temu tak dobrze funkcjonuje teraz z jednym płucem.Onkolog wówczas twierdziła,że chemii u taty nie będzie dlatego,że węzły chłonne były ,,czyste" i najmniejsza złośliwość raka- G1
Pozdrawiam.
Onkolog wówczas twierdziła,że chemii u taty nie będzie dlatego,że węzły chłonne były ,,czyste" i najmniejsza złośliwość raka- G1
G1 mogło 'przypieczętować' sprawę (choć wystarczyłby fakt prawostronnej pneumonektomii). Raki wysokozróżnicowane są najmniej chemiowrażliwe. Ale zarazem mają najmniejszą skłonność do rozsiewu (co wiąże się głównie z inwazją miejscową i późnym dość tworzeniem przerzutów). Cechy te nie występują w rakach średnio i niskozróżnicowanych. Raki G2 i G3 stosunkowo szybko rozprzestrzeniają się drogą chłonną (tu głównie płaskonabłonkowy) i/lub krwionośną (to domena gruczolakoraka).
Zresztą powyższą różnicę widać wyraźnie w pooperacyjnym wyniku badania histopatologicznego: taty agni i mamy założyciela tego tematu.
agni5 - jest ok - dyskusja jest potrzebna.
Dopóki oddycham ,nie tracę nadziei.Zwłaszcza jak istnieją takie strony Wielkie dzięki za analizę sytuacji. Mam nadzieję ,że do końca maja uda się rozpocząć pierwszy cykl z cis-platyną i vinorelbiną.
Kiedy zaczną wypadać włosy?,kiedy zacznie rozwijać się niewydolność nerek?,Do jakiego stopnia dochodzi supresja szpiku?,Do jakiego stopnia się głuchnie?,Jak długo po podaniu się wymiotuje?,Kiedy mam się spodziewać pierwszych objawów polineuropatii?,Czy mam wynająć pielęgniarkę do opieki i pomocy w trakcie chemii?.
mogą się przerzedzać stopniowo po pierwszym wlewie, może być tak, że wyjdą wszystkie na trzy-cztery po drugim lub trzecim wlewie. Nie ma reguły. Ważna natomiast jest postawa chorego i rodziny. Włosy są najmniej ważne, chodź dla kobiety są jakimś atrybutem. Pokaż mamie piękne, jedwabne chustki, peruki z gotowymi fryzurami. Moja rada: skrócić włosy maksymalnie przed chemioterapią- łagodzi się szok po utracie włosów.
bartchlopicki napisał/a:
kiedy zacznie rozwijać się niewydolność nerek
indywidualnie- monitoring wyników moczu niezbędny/ niewydolność być Może- nie musi!!
bartchlopicki napisał/a:
Do jakiego stopnia dochodzi supresja szpiku
Spokojnie
po drodze mamy jeszcze leukopenie, badania krwi morfologia a w szczególności poziomu leukocytów, PLT również mocznik i kreatynina, należy zwrócić uwagę na poziom elektrolitów!.Każdorazowo przed wlewem chemioterapii zostaną sprawdzone parametry krwi- ważne, żeby utrzymać je na odpowiednim poziomie. Częstą bolączką jest zaniechanie chemioterapii z racji niewydolności krwi i zagrożenia życia. Monitoring wraz z szybkim działaniem np. włączeniem Neupogenu może uchronić od przerwania terapii i chroni przed supresją szpiku.
bartchlopicki napisał/a:
Do jakiego stopnia się głuchnie
nie jest to standardowy skutek uboczny - u osób z niedosłuchem nie rzadko nie stwierdza się dalszego pogłębiania choroby- patrz mama Madziorek / niestety nie jest to norma i upośledzenie słuchu może wystapić- nie nastawiaj się na pełen wachlarz skutków ubocznych
bartchlopicki napisał/a:
Jak długo po podaniu się wymiotuje?
ok. dwa do czterech dni po wlewie, należy zabezpieczyć chorego w leki przeciwwymiotne od dnia wlewu, rozbujane nudności są ciężkie do opanowania.
Zofran sprawdza się znakomicie.
bartchlopicki napisał/a:
Kiedy mam się spodziewać pierwszych objawów polineuropatii
dolegliwości w postaci drętwienia i "darcia" kończyn wstępują dość często po chemioterapii.
bartchlopicki napisał/a:
Czy mam wynająć pielęgniarkę do opieki i pomocy w trakcie chemii?.
zapytaj mamy, czy chciałaby mieć obok wykwalifikowaną pielęgniarkę czy syna
Pozdrawiam M.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum