1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak brodawkowaty tarczycy
Autor Wiadomość
fantasy 


Dołączyła: 01 Wrz 2010
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2010-09-01, 20:14  


Witam. 2 tygodnie temu moja mama dowiedziała się,że ma raka brodawkowatego tarczycy. We wtorek ma konsultację w Gliwicach. Widzę jak się boi, ale bedzie dobrze, musi. Proszę powiedzcie mi co ją czeka po usunięciu tarczycy.

[ Komentarz dodany przez: absenteeism: 2010-09-01, 21:16 ]
Zgodnie z Regulaminem Forum wydzielam Twój post do osobnego wątku.
 
Pablo 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 14 Kwi 2010
Posty: 292
Skąd: Kraków
Pomógł: 154 razy

 #2  Wysłany: 2010-09-02, 21:10  


Witam serdecznie.
To, że mama się boi, to sprawa naturalna, ale proszę jej powiedzieć, że ma też powody, aby być pełna optymizmu i wiary w możliwość wyleczenia.
Po pierwsze ten typ raka dobrze się leczy (wiem, że może brzmi to dziwnie, ale proszę wierzyć, iż tak jest), po drugie jedzie na konsultacje do Gliwic, które są uznawane za jeden z najlepszych ośrodków leczenia raków tarczycy w Polsce no i ma rodzinę, która o niej myśli i troszczy się o nią.
Ja co prawda mam inny rodzaj raka tarczycy, ale jeśli mógłbym w czymś pomóc, doradzić to proszę śmiało pisać i pytać.
A co czeka mamę po usunięciu tarczycy? Być może jodowanie za jakiś czas po zabiegu, a później, to ogólnie mówiąc: kontrole co jakiś czas, codzienne zażywanie tyroksyny, a poza tym to właściwie wszystko jak przed zabiegiem.
Proszę myśleć tylko pozytywnie, a wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki.
www.rakrdzeniasty.blog.onet.pl
_________________
Pablo
www.raktarczycy.blogspot.com
 
BeataBuku 



Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 50
Pomogła: 5 razy

 #3  Wysłany: 2010-09-03, 20:10  


Witaj fantasy.
Sama jestem po usunięciu tarczycy z powodu raka brodawkowatego operację przeszłam w lipcu 2009 na dzień dzisiejszy jestem wyleczona tak więc jestem żywym dowodem na to ,iż jest to możliwe jak opisuje Pablo...Po usunięciu tarczycy Twoja mama będzie zapewne leczona jodem promieniotwórczym(choć nie musi) poczytaj sobie proszę moje posty mam swój wątek :rak brodawkowaty- leczenie radiojodem tam mniej więcej pisze co mogą zalecać w Gliwicach po operacji...A tak poza tym życzę wytrwałości i wiary to długa i wyboista droga ,ale da się nią przejść i wyjść na prostą pozdrawiam serdecznie i w razie jakichkolwiek pytań w sprawie leczenia jakie przeszłam jestem do dyspozycji
Beata.
_________________
Śmiech, sen i nadzieja - to trzy rzeczy nam dane po to, aby osłodzić przykrości życia....:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group