Majeczko, a kiedy robiłaś ostatnio CT? Czy tak jak piszesz, minął rok?
Czy miałaś jakieś dolegliwości sercowe, układu krążenia? Bo te duszności to też może być tego typu kłopot.
A bardzo też możliwe, że tak jak piszesz, to Twój lęk może się tak objawiać. Jeżeli nasiliło się to w ostatnich dniach, to tym bardziej jest to możliwe. Szczególnie, że piszesz o występowaniu duszności w nocy, podczas spoczynku, napadowo.
Spróbuj przed snem relaksować się, np. ciepła kąpiel albo wieczorny spacer, rozciąganie się przy spokojnej muzyce, to już Ty wiesz co najlepiej Cię odpręża
Nie ma innego wyjścia trzeba jakoś doczekać do tego CT. A długo czekasz zazwyczaj od wizyty u torakochirurga do badania? Bo jeżeli to ma trwać długo, to może warto pójść do lekarza rodzinnego, on osłucha, sprawdzi, zmierzy ciśnienie itp. i może też wskazać jakieś leki wspomagające (uspokajające czy nasenne) na ten czas.
Pozdrawiam ciepło