Ale chciałam jeszcze dodać, że tak jak z każdym lekiem - jeśli poczujesz się źle, poczujesz kołatanie serca, napady gorąca lub zimna, zatrzymanie wody, opuchnięcie stawów lub powiek zgłoś się do lekarza - chociażby po to żeby stwierdził, że dane dolegliwości nie odbiegają od normy.
Najważniejsze, że leczenie już się zaczęło i teraz to już może być tylko lepiej:) Trzymam kciuki:)
Jeśli nie cierpisz na jakieś inne choroby przewlekłe nic nie powinno się zmienić możesz ewentualnie czuć się ociężała, ospała, bez werwy, jednym słowem spowolniona. Jeśli zauważyłabyś skoki ciśnienia, kołatanie serca, uderzenia gorąca lub zimna skonsultuj się z lekarze. Ale spoko będzie dobrze:) Daj znać jak już będziesz po pierwszej dawce radiojodu, trzymam za Ciebie kciuki i życzę wszystkiego dobrego
Aaa i jak już będziesz w szpitalu zostaniesz poinformowana o wypijaniu odpowiedniej ilości płynów itp. ale nie jest to nic specjalnie uciążliwego
Hej, wróciłam we wtorek. Trochę ciężko to zniosłam, straszne mdłości, kompletny brak apetytu i bóle szyi, ale dałam radę Zaskoczyło mnie, że ta ochrona radiologiczna na oddziale jest na dość średnim poziomie.
Tak miałam scyntygrafię szyi i całego ciała. Najbliższa wizyta 18 września.
"W loży drobne obszary o mieszanym echu, najpewniej odpowiadające zwłóknieniom pooperacyjnym. Na szyi obustronnie kilka drobnych węzłów chłonnych o morfologii odczynowej."
"W scyntygrafii diagnostycznej szyi stwierdzono ognisko podwyższonego gromadzenia znacznika w loży po wyoperowanej tarczycy. Poza szyją nie stwierdzono w ciele specyficznego gromadzenia radioznacznika"
ooo to 10 miesięcy do następnej wizyty cieszę się, że jesteś w niezłej formie pozdrawiam i szybkiego powrotu do "normalności" czymkolwiek ten stan jest
nie tylko do Juli.Jula Mój 17 letni syn ma guza tarczycy (stwierdzony od niecałego roku) trzecia biopsja wykazała podejrzenie nowotworu brodawkowatego typu pęcherzykowatego. Dla nas szok! Mieliśmy termin operacji na XI w CDZ ktoś nam doradził aby skonsultować to z CO w Gliwicach Tam jednak to się strasznie wlecze z terminami. Konsultował nas onkolog radioterapeuta (?) Lekarz napisał w rozpoznaniu że to może choroba Hashimoto? syn ma mieć kolejną biopsję w CO Boje sie czy trafiliśmy na dobrego lekarza i trochę czuję się tak jakbyśmy z diagnozą cofnęli się o co najmniej pół roku... Juli.Jula do jakiego trafiłaś lekarza w CO w Gliwicach, czy pamiętasz jakieś nazwisko Czy możesz mi napisać co napisane mialaś w wyniku biopsji? Czy wycieli Ci całą tarczycę? A co z przytarczycami? A może ktoś poleci lub coś doradzi? Jestem przyłamana Proszę o pomoc!
Witaj gochax.
Doradzać mi trudno, napiszę jedynie to co wiem z własnego doświadczenia.
W Gliwicach nie masz wpływu do jakiego lekarza trafisz, nawet jak jesteś tam w ciągłym leczeniu to kontrole są u różnych lekarzy (ma to oczywiście dobre i złe strony).
Powszechnie mówi się, iż w CO w Gliwicach są jedni z najlepszych specjalistów od tarczycy w Polsce; ja osobiście jestem zadowolony z ich opieki i radykalnych (w moim przypadku) działań. Jeśli chodzi o Twojego syna to przypuszczam, iż ponieważ jest to młody człowiek, a diagnoza jest niejednoznaczna lekarze być może chcą mieć pewność, że to nie coś innego (np. Hasimoto), zanim dokonają zabiegu mającego wpływ na całe dalsze życie.
Z tego co się orientuję, to zabiegi są wykonywane w różnych zakresach:
1. wycięcie samego guza lub 2. wycięcie całej tarczycy lub w skrajnych przypadkach 3. wycięcie całej tarczycy i okolicznych węzłów chłonnych. Każdy rodzaj operacji ma swoje wady i zalety a wybór zakresu operacji nie zawsze jest oczywisty i stąd może wynikać zwłoka w podjeciu decyzji o dokonaniu operacji w Gliwicach.
Prosze przy najbliższej okazji zapytać lekarzy o wszystko co panią niepokoi, ja wiem, że tam wszystko odbywa się dość szybko (mam na myśli czas wizyty) i lekarze nie są zbyt rozmowni, ale jak pani grzecznie lecz stanowczo będzie zadawać pytania napewno otrzyma Pani odpowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie.
witam
jestem juz pol roku po wycieciu lewego płata tarczycy i mam 23 lata. byłam ostatnio na kontroli w IO Gliwice i powiedziano mi aby moje tsh miesciło sie pomiedzy 0.4 -1.0. a moja endoktynolog skrytykowała to i zaleciła mi 0.1-0.4 wiec nie wiem jak to jest i komu mam wierzyc.
Sylwia, nie wiem jak z wycięciem tylko jednego płata. Ale ja mam tarczycę wyciętą całą i moja dr powiedziała, że najlepsze tsh mieściłoby się w granicach 0,1-04.
Ja, mimo że biorę olbrzymią dawkę Euthyroxu, bo aż 200, tsh mam wciąż za wysokie.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum