1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak drobnokomórkowy płuca lewego z przerzutami do prawego.
Autor Wiadomość
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #16  Wysłany: 2010-10-04, 20:36  


Róbcie wszytko, by nie oklapł.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #17  Wysłany: 2010-10-08, 19:21  


angus napisał/a:
.
Martwi mnie jednak jego stan psychiczny, chyba zaczyna mieć tego powoli dosyć.

i nic dziwnego, że ma dosyć, chemia strasznie wyniszcza organizm i jak ma się czuć psychicznie, jak sam napewno czuje się okropnie źle, a przypuszczalnie jeszcze 2 chemie przed Nim.Musicie bardzo Tate wspierać. W leczeniu DRP chemia może dużo zdziałać, oczywiście jeżeli można ją podawać.
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
spike40 



Dołączyła: 11 Wrz 2010
Posty: 199
Skąd: Woj. Mazowieckie
Pomogła: 16 razy

 #18  Wysłany: 2010-10-09, 11:45  


Ważne że jest w grze.
Moją mamę podniósł na duchu 1 termin naświetlań - wtorek 13.00.
Brak u mamy znajomości znaczenia słowa paliatywne bardzo nam pomaga. Mamie poprawił się znacząco humor. Życzę tego z całego serca Twojemu tacie.
 
 
angus 


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #19  Wysłany: 2010-10-14, 11:20  


Podczas wczorajszej kontrolnej wizyty (po 5 cyklu chemioterapii), tata ze względu na kiepściutkie wyniki badania krwi dostał skierowanie na przetaczanie krwi.
Z tego co mówił, bo w gabinecie był tylko on i lekarz, 6 chemioterapia stoi pod ogromnym znakiem zapytania.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #20  Wysłany: 2010-10-14, 17:51  


angus, Polecam przeczytaj wątek absenteism, dowiesz się bardzo dużo o DRP między innymi : cyt. "Nie ma dowodów na to, że w DRP 6 cykli PE wydłuża życie choremu (względem 4 cykli), dlatego standardem leczenia jest 4-6 cykli, w zależności od tolerancji leczenia."
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
angus 


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #21  Wysłany: 2010-10-14, 19:31  


Wiem, wiem, ale chodziło mi raczej o jego ewentualną reakcję na odmowę podania kolejnej chemii. Boję się po prostu jego reakcji.
Sam natomiast doskonale zdaję sobie sprawę, że nic na siłę, i doskonale widzę, że po każdym z kolejnych cykli jest gorzej z jego stanem ogólnym. Cały czas się zastanawiam czy w ogóle warto go tak męczyć.
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #22  Wysłany: 2010-10-14, 20:50  


angus,
angus napisał/a:
Cały czas się zastanawiam czy w ogóle warto go tak męczyć
moim zdaniem nawet tak nie myśl. Wiesz przecież, że w DRP to najlepsza droga leczenia. U nas leczenie zakończono po 5 chemii, która bardzo dużo pomogła, potem pomalutku było coraz lepiej. Angus wiesz przecież, że musisz wspierać tate w walce z tym paskudztwem. Dla nas to straszne i wogóle niewyobrażalne przeżycie, ale co nasi chorzy przechodzą ? Dobrze, że organizm taty pozwolił na 5 chemii i to teraz jest najważniejsze. Wiem co czujesz..................
pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Patii 


Dołączyła: 05 Sie 2010
Posty: 79
Pomogła: 6 razy

 #23  Wysłany: 2010-10-15, 17:00  


Pomimo ciężkiej walki jaką stoczylismy i toczymy uwazam,że jak najbardziej warto sie leczyć.Każda chwila jest cenna,a dzięki leczeniu takich chwil bedzie więcej....
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #24  Wysłany: 2010-10-16, 08:38  


Dopóki walczymy, doputy nadzieja. Alternatywą jest czekanie na wyrok.
 
angus 


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #25  Wysłany: 2010-10-18, 19:15  


Dzisiaj tata wrócił ze szpitala, gdzie dostał 3x po ok. 300 ml krwi.
Wyniki się podobno poprawiły, tak przynajmniej twierdzi mama, bo ja ich osobiście nie widziałem.
Problem pojawił się późnym popołudniem, tzn. wystąpiła gorączka ok. 39 stopni.
Czy ktoś się orientuje co może być przyczyną? Jakaś infekcja, grypa złapana w szpitalu, czy tez należy się doszukiwać czegoś innego?
Poza tym niepokoi mnie brzuch mojego taty. Zawsze był drobnej postury, a przy tym posiadał dość pokaźny brzuszek. No ale teraz po czwartej i piątej chemioterapii w zasadzie ciągle wymiotuje, a brzuszek wcale nie znika. Nawet podczas leżenia wydaje się jakiś taki nienaturalnie spory, rozlany na boki.
 
angus 


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #26  Wysłany: 2010-10-28, 07:36  


Wczoraj tata zakończył szósty cykl chemioterapii. Na wypisie jest mowa o zakończonej terapii, a jako dalsze leczenie wskazana radioterapia. Szczegółów nie znamy, gdyż o wszystkim tata ma być poinformowany na wizycie kontrolnej u lekarza prowadzącego za 7 dni.
Proszę mi spróbować przybliżyć temat tej radioterapii. Czego się spodziewać, jakich obszarów może ona dotyczyć, ew. ile to trwa itp. Z góry bardzo dziękuję.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #27  Wysłany: 2010-10-28, 07:45  


Ale radioterapia czego? Wcześniejsze wyniki nie wskazują na możliwość radykalnych naświetlań klatki piersiowej.
Jeśli lekarzom chodzi o PCI (profilaktyczne naświetlania głowy), to dobry pomysł. Zwykle są to naświetlania w dawce 25 Gy w 10 frakcjach. Ale najpierw należy się upewnić, czy lekarzom chodzi o PCI.
_________________
 
angus 


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #28  Wysłany: 2010-10-28, 08:04  


No właśnie problem w tym, że na wypisie nie jest określone jakich obszarów ma dotyczyć ta radioterapia. Jest tylko wzmianka o zastosowaniu jej w dalszym leczeniu.
 
angus 


Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 24
Pomógł: 3 razy

 #29  Wysłany: 2010-11-01, 23:18  


Tata od pięciu dni, czyli od momentu zakończenia ostatniego cyklu chemioterapii w zasadzie w ogóle nie przyjmuje pokarmów. Wiem, że to poniekąd typowa reakcja, ale z drugiej strony trochę długo to już trwa, no a jaki ma to na niego wpływ to pisać chyba nie muszę :-(
Dzisiaj wprawdzie pojawiło się światełko w tunelu, bo niewielkie porcje zaczął przyjmować, a raczej nie zwracać od razu, no ale nie zmienia to faktu że jest bardzo osłabiony, na tyle że musiał korzystać z pomocy mamy aby się wykąpać.
Jest ciężko, ale zakładam że jak dojdzie do siebie po tym ostatnim cyklu chemii, to będzie jeszcze w stanie przez jakiś czas w miarę "normalnie" i samodzielnie funkcjonować. W związku z tym nasuwa mi się pytanie i proszę o odpowiedź - ile trwa okres ew. remisji czy stabilizacji choroby po zakończonej chemioterapii, zanim znów zaatakuje?
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #30  Wysłany: 2010-11-01, 23:38  


Trzy tygodnie trwa działanie chemii. Potem wszystko jest tajemnicą.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group