[Nanshan]

Witam, chciałbym zasięgnąć tu opinii na temat mojej choroby i powrotu do pracy.

Tak po krótce opiszę swój przypadek. Mam 29 lat. Stwierdzono u mnie nowotwór jądra, jestem po hemikastracji, his-pat wykazał ze to Seminoma, nowotwór ograniczony tylko do jądra, nie stwierdzono angioinwazji, pT1as (N0 M0). Jako leczenie uzupełniające po hemikastracji wykonano mi 10 naświetleń (Radioterapie) w sumie dawkę 20 Gy/guz. RTG płuc w normie, TK jamy brzusznej również prawidłowo, nie ma rozsiewów.

Markery przed usunięciem jądra betaHCG 3,06 mIU/ml, AFP 2,04 IU/ml, kilka dni po zabiegu betaHCG <1,20 mIU/ml, AFP 2,20 ng/ml, LDH 152 U/L, prawie 4 msc po zabiegu betaHCG <0,10 mIU/ml, AFP (metoda ECLIA) 2,3 KIU/L także jak widać miałem podwyższona beteHCG po usnięciu nowotworu wszystko wróciło do normy, także markery prawidłowe.

Jestem już jakieś 7 msc po tym wszystkim. Prowadząca mnie onkolog upiera się, że nie mogę wrócić do pracy pomimo ze wszystkie wyniki są bardzo optymistyczne, bo takie są wytyczne. Pracuję na kopalni pod ziemią, jestem górnikiem. Chciałbym już wrócić do pracy, ta bezczynność i czekanie na ewentualne nawroty doprowadza mnie do szału, co mam zrobić?

P.S. Obecnie jestem na świadczeniach rehabilitacyjnych przyznanych mi przez ZUS, bez powoływania komisji, po prostu orzecznik przyznał mi te świadczenia. Chciałbym wrócić do pracy, do normalnego życia, pomóżcie proszę. Generalnie czuje się rewelacyjnie, mam obniżoną odporność ale pracuję nad tym zdrowy tryb życia, sport, odżywianie, witaminki.

[Armands]

Nanshan napisał/a:

Jestem już jakieś 7 msc po tym wszystkim. Prowadząca mnie onkolog upiera się, że nie mogę wrócić do pracy pomimo ze wszystkie wyniki są bardzo optymistyczne, bo takie są wytyczne. Pracuję na kopalni pod ziemią, jestem górnikiem. Chciałbym już wrócić do pracy, ta bezczynność i czekanie na ewentualne nawroty doprowadza mnie do szału, co mam zrobić? P.S. Obecnie jestem na świadczeniach rehabilitacyjnych przyznanych mi przez ZUS, bez powoływania komisji, po prostu orzecznik przyznał mi te świadczenia. Chciałbym wrócić do pracy, do normalnego życia, pomóżcie proszę. Generalnie czuje się rewelacyjnie, mam obniżoną odporność ale pracuję nad tym zdrowy tryb życia, sport, odżywianie, witaminki.

Nie wiem czy Tobie pomogę, ale krótko opiszę mój powrót do pracy.
Po prostatektomii (rak prostaty) na zwolnieniu przebywałem około czterech miesięcy. Ze względu na dobre wyniki i całkiem dobre samopoczucie i kondycję zgłosiłem w pracy chęć powrotu.
Dostałem skierowanie na badanie kontrolne (tego wymaga Kodeks Pracy) i zgłosiłem się do przychodni zakładowej (jeden z największych zakładów chemicznych w Polsce).
Zrobiłem pakiet badań laboratoryjnych i z wynikami trafiłem do lekarza medycyny pracy po zaświadczenie o zdolności do podjęcia pracy.
Zapoznał się z wynikami i zapytał dlaczego byłem na L4. Kiedy powiedziałem, ze ze względu na prostatektomię, to zapytał się czy mam zaświadczenie ŻE JESTEM JUŻ ZDROWY.
Odpowiedziałem, czy zna lekarza który mi to poświadczy.
Uśmiechnął się i powiedział - ma pan rację, nikt to panu nie zagwarantuje i nie wystawi zaświadczenia, że pan jest zdrowy. Jeśli pan czuje się na tyle dobrze, że chce wrócić do fizycznej pracy, to ja nie mam powodu panu nie wierzyć. Gdyby były jakieś problemy, to proszę wrócić i zwolnienie pan zawsze dostanie.
Podpisał zaświadczenie i od następnego dnia zacząłem pracować i odpukać nadal pracuję.

Tak wyglądał mój powrót z L4, ale rozumiem, że w kopalni może to wyglądać bardziej rygorystycznie.

Pozdrawiam
Armands

[Ola Olka]

Nanshan napisał/a:

Chciałbym wrócić do pracy, do normalnego życia, pomóżcie proszę. Generalnie czuje się rewelacyjnie, mam obniżoną odporność ale pracuję nad tym zdrowy tryb życia, sport, odżywianie, witaminki.

Bardzo podoba mi się twoja postawa. Popieram takie pozytywne nastawienie do życia. Uważam że jeżeli czujesz się dobrze to nie ma sensu zamykać się w czterech ścianach tylko normalnie żyć i pracować i cieszyć się każdym dniem.
Tak trzymaj, bądzie dobrze.
Pozdrawiam serdecznie