1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jasnokomórkowy - przerzuty do płuc i węzłów szyi
Autor Wiadomość
ulagar 


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 7
Skąd: Siedlce

 #1  Wysłany: 2013-07-18, 12:49  Rak jasnokomórkowy - przerzuty do płuc i węzłów szyi


Tata jest po operacji oszczędzajacej nerkę, która była niecałe 2 lata temu.
Stwierdzono raka jasnokomórkowego, od min pół roku ma przerzuty do płuc i węzłów na szyi.

Leczenie finansowane przez NFZ mu nie przysługuje,
bo pierwszym nowotworem jaki stwierdzono to nowotwór gruczołowy płuc (opisany w tym wątku).
Ten na nerce został wykryty przypadkiem przy USG przed operacją płuca.

Nikt nie chce z nami rozmawiać, jesteśmy odsyłani od lekarza do lekarza. Nikt nie powie wprost co jeszcze można zrobić.

Wiem, że możliwości wyleczenia już nie ma, ale nie mogę tak Taty zostawić i czekać na śmierć.
Stan jego pogarsza się z dnia na dzień. Guzy rosną. A jestem bezsilna (to najgorsze uczucie jakie znam).

Proszę o informacje jak można jeszcze mu pomóc?
Chyba można kupić leki prywatnie? W jaki sposób i gdzie?

Proszę o pomoc.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2013-07-18, 13:45  


ulagar napisał/a:
Chyba można kupić leki prywatnie? W jaki sposób i gdzie?

Obawiam się, że z tym może być problem, i to "podwójny":
- leki stosowane w terapii onkologicznej są wydawane na receptę, zatem samodzielny zakup jest niemożliwy,
- lekarz stosujący takie specjalistyczne leki poda je ze szpitalnej apteki, a nie dostarczone prywatnie z nieznanego źródła.

ulagar napisał/a:
Proszę o informacje jak można jeszcze mu pomóc?

Leczenie obu nowotworów powinno być prowadzone przez jednego lekarza prowadzącego, ewentualnie przez ściśle ze sobą współpracujący zespół onkologów,
ponieważ dotyczy to jednego pacjenta i nie można chorób traktować oddzielnie w oderwaniu od siebie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
ulagar 


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 7
Skąd: Siedlce

 #3  Wysłany: 2013-07-18, 19:53  


Nasza Pani doktor po chemioterapii (na nowotwór płuc) gdy okazało się, że przerzuty daje prawdopodobnie nerka odesłała nas do centrum onkologii. Jej możliwości leczenia jej zdaniem już się skończyły. Potwierdzenie, że guzy na węzłach szyi daje nerka dostaliśmy po ponad 2 miesiącach. Obecnie jest ich dużo, a 5 największych przekracza 3cm. Już nie wspomnę o dusznościach i ciągłym bólu po stronie operowanego płuca (7 guzów ok. 20mm każdy). Byliśmy też u bardzo znanego lekarza, który na pierwszej prywatnej wizycie powiedział, że on by te guzy wyciął i dalej obserwował. Na drugiej wizycie u tego samego lekarza, na wiadomość, że Tata miał nowotwór płuc odesłał nas z kwitkiem.
Na dzień dzisiejszy nie mamy stałego lekarza. Tata ma skierowanie na oddział chirurgiczny. Czy wycięcie guzów na szyi cokolwiek pomoże - nie wiem. A może znów odeślą nas z niczym.
Proszę o poradę co możemy sami jeszcze zrobić?
Wiem, że lekarz powinien leczyć obie choroby, ale w jaki sposób?
Czy mamy czekać na najgorsze?
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group