[ewelinka102]

Witam,

mój tata 3,5 roku temu miał operacje usunięcia guza jelita grubego stopnia II, operacja przebiegła pomyślnie lecz konieczna była stomia... dodam że przed operacją miał radioterapie a lekarz stwierdził że w tym przypadku chemia pooperacyjna nie jest konieczna...

Do tej pory wszystko było w porządku aż do badania kontrolnego TK gdzie okazało się że w wątrobie w segmencie IV b/V znajduje się zmiana hypodensyjna o średnicy 10 mm - podejrzenie meta.
Czytałam w różnych źródłach i jedne mówią że stopień II nie daje przerzutów odległych a niektóre że jest to możliwe. Czy mogę prosic o wyjaśnienie mi tego problemu? Czy taki ewentualny przerzut jest możliwy?

[vioom]

Stopień określa "agresywność" nowotworu a nie tworzenie lub nietworzenie przerzutów. Podczas gdy przy stopniu I przerzuty pojawią się bardzo późno i przy wielkim guzie pierwotnym tak w stopniu III nowotwór szerzy się dużo wcześniej.

[ewelinka102]

dziękuje bardzo za szybką odpowiedź

[Madzia70]

Odpowiedź vioom'a jest prawdziwa tylko przy założeniu, że miałaś na myśli tzw. cechę G nowotworu, czyli grading - 3-stopniowe określenie złośliwości histopatologicznej. Stopień 1 oznacza wtedy, że nowotwór szerzy się z małą intensywnością, stopień 2 - prędkość średnia, stopień 3 oznacza największą agresywność nowotworu - czyli to, co napisał vioom.

Natomiast ja myślę, że piszesz o stopniu zaawansowania choroby nowotworowej, czyli klasyfikacji opartej na wielkości guza i obecności ewentualnych przerzutów. Jeśli tak, to stopień II oznacza, że w momencie badania guz naciekał ścianę jelita grubego, nie dając przerzutów do okolicznych węzłów chłonnych ani przerzutów odległych.
Nie oznacza to jednak, że taki nowotwór nie może dać przerzutów później, a dokładniej mówiąc - dał przerzuty mikroskopowe, których nie było w tamtym momencie widać, a teraz urosły i są widoczne.

[ewelinka102]

Z tego co się orientuję to stopień II o którym pisałam dotyczy właśnie zaawansowanie choroby. Dziękuję za wyjaśnienia. Mam nadzieje,że jeśli to jest przerzut to został on wykryty na tyle wcześnie że da się z tym coś zrobić, podjąć jakieś leczenie. Wszystko okaże się po wizycie u lekarza prowadzącego

[ Dodano: 2012-08-29, 13:57 ]
Jeszcze mam pytanie jakie leczenie podejmuje się w takim przypadku jak u mojego taty? czy jest to na razie obserwacja nowej zmiany, czy chemia, a może operacja? Oczywiście wiem że decyzje podejmie lekarz prowadzący ale chciała bym miec orientacje jakie są w ogóle możliwości...

[absenteeism]

ewelinka102 napisał/a:

Czytałam w różnych źródłach i jedne mówią że stopień II nie daje przerzutów odległych a niektóre że jest to możliwe. Czy mogę prosic o wyjaśnienie mi tego problemu? Czy taki ewentualny przerzut jest możliwy?

Wyjaśnić należy przede wszystkim, że przy diagnozie nowotworu złośliwego prawdopodobieństwo przerzutów istnieje zawsze - tym właśnie różnią się nowotwory złośliwe od łagodnych, które przerzutów do narządów odległych i węzłów chłonnych nie dają.
Prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutu odległego/węzłowego jest oczywiście różne zależnie od stopnia zaawansowania choroby, jednak nigdy nie można tego wykluczyć całkowicie, mimo że wartość prawdop. może być bliska 0.

ewelinka102 napisał/a:

jakie leczenie podejmuje się w takim przypadku jak u mojego taty? czy jest to na razie obserwacja nowej zmiany, czy chemia, a może operacja?

Czy dysponujesz dokumentacją z wcześniejszego leczenia, gdzie mowa jest o dawce naświetlań, jakie tata otrzymał, o zakresie zabiegu operacyjnego etc. Może wypis ze szpitala po operacji?
Pytam, ponieważ naświetlania przedoperacyjne są dość rzadko stosowane w leczeniu raka jelita grubego, stąd dobrze by było znać dokładniej historię choroby

[ewelinka102]

wiem że guz miał 8 cm i radioterapia miała go zmniejszyć.... a tata przyjmował ją przez 3 tygodnie... lekarz próbował operacje przeprowadzić laparoskopowo jednak konieczna była tradycyjna operacja...

[absenteeism]

A wypis uda się zdobyć?