[anianor]

Witam. Mama dwa lata temu miala usunieta lewa nerke. Zadnej chemii. Byl spokoj az do czerwca tego roku gdzie wykryli guzek na kikucie usunietej nerki i guzek na plucu, prawdopodobnie tez jest cos na oskrzelach i oplucnej - nie ma jeszcze wyniku z histopato.

Czy jest ktos na forum kto ma doswiadczrnie z rakiem nerki CHROMOFOBOWYM z przerzutem na pluco? Jakiegos dobrego specjaliste polecacie? Gdzie nie czeka sie pol roku na cokolwiek :-/ Czy naprawde nie jest do wyleczenia? Lekarze zaproponowali radioterapie paliatywna na kikut a na pluco jakas chemie w tabletkach(podobno jeat tylko jeden lek i mama MOZE sie zakwalifikuje)... tylko ze na zaproponowaniu sie skonczylo, bo jeszcze wizyty nie bylo....trzeba czekac



Pozdrawiam

[irunia]

Cześć
U mojego męża również wykryto tego raka. Napisałam na priv co do specjalisty od raka nerki. Pozdrawiam serdecznie.