Witam, jestem nowa na forum, a trafiłam tutaj ponieważ od 10 lat moja Mamcia walczy z rakiem nerki. 10 lat temu mama miała usuniętą nerkę, ponieważ guz był duży i zaczynał naciekać. Potem 4 lata było dobrze gdy u mamy zdiagnozowano 3 guzki na drugiej nerce. Była operowana guzki wycięto, było ok. Po 3 latach pojawiło się 5 nowych ognisk. Nasz lekarz nefrolog powiedział, że są zbyt małe i ukryte w miąższu, aby operować je tradycyjnie. Polecił nam zabieg termoablacji w Gdańsku (jesteśmy z Rzeszowa). Zabieg był, niestety guzków nie spalono. Po kilku miesiącach była kolejna operacja tylko tym razem mama była otwarta a operacja pod TK. Takich zabiegów było przez ostatnie 2 lata trzy, ostatni w maju tego roku. We wtorek po tomografii wyszło, że jest 5 guzków (CLAROCELLULARE NEPHROGENES, FUHRMAN 2), nie wiemy czy to nowe, ale bardzo możliwe że stare nie zostały usunięte termoablacyjnie. Nasza Pani onkolog powiedziała, że należy nerkę usunąć i zacząć dializy.
Chcemy z Mamą jeszcze powalczyć, bo od lat lekarze dziwią się, że ta jedna nerka mimo operacji daje radę i pracuje bardzo dobrze. Moja Mama jest bardzo dzielna i chcę mieć pewność, że spróbowałyśmy wszystkiego. Boi się dializ. Jest bardzo aktywną, pracującą kobietą i boi się, że wszystko po dializach się zmieni. Nie chcę, żeby się poddała.
Lata temu nefrolog powiedział nam, że kiedyś nerka przestanie pracować i wtedy będzie konieczny przeszczep, teraz onkolog mówi że przeszczepów się nie robi. W internecie czytam rożne artykuły, jedne że jest to niemożliwe inne, że możliwe i sama mam mętlik. Na pomoc lekarzy z Rzeszowa nie mamy co liczyć, bo już mamę na dializy wysłaliby dawno temu.
Mamy jechać do dr Obercia w Brzozowie i umówię nas do Prof Szczylika.
Chciałam jednak spytać, czy ktoś z Was wie o jakiś metodach, których jeszcze warto spróbować przed usunięciem nerki, czy ktoś z Was wie o możliwości przeszczepu (czytałam że usuwa się nerkę, idzie na 3 - 4 mies dializ i jak nie ma przerzutów kwalifikuje się na przeszczep, ale nie wiem czy tak jest, a nikt nam nie udziela informacji).
Każda wskazówka i rada jest dla mnie cenne, więc jeżeli ktoś ma wiedzę którą może się podzielić dziękuję.
ania
Chciałam jednak spytać, czy ktoś z Was wie o jakiś metodach, których jeszcze warto spróbować przed usunięciem nerki, czy ktoś z Was wie o możliwości przeszczepu (czytałam że usuwa się nerkę, idzie na 3 - 4 mies dializ i jak nie ma przerzutów kwalifikuje się na przeszczep, ale nie wiem czy tak jest, a nikt nam nie udziela informacji).
Każda wskazówka i rada jest dla mnie cenne, więc jeżeli ktoś ma wiedzę którą może się podzielić dziękuję.
Ponieważ na forum jak dotąd nie padły odpowiedzi na te pytania, co pewnie wynika z trudności udzielenia odpowiedzi na tak specjalistyczne zagadnienia,
proponuję Ci poszukanie pomocy u lekarzy będących wybitniejszymi specjalistami; prof. Szczylik z pewnością do takich należy.
Ich zdanie przyjąłbym jako miarodajne.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-10-04, 12:02 ] Nie ma potrzeby cytowania wypowiedzi poprzedzającej W CAŁOŚCI,
co jedynie zaciemnia obraz dyskusji nie wnosząc do niej czegokolwiek nowego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum