W naszym szpitalu czas oczekiwania na operację usunięcia nerki metodą laparoskopową to około 2 miesięcy, natomiast znalazłam w pobliskim mieście wykonanie operacji w ciągu 2 tygodni, ale metodą "otwartą". Proszę o podpowiedź czy lepiej poczekać i zapisać się na ta metodę laparoskopową czy jednak nie czekać ani chwili i zapisać się na operacje metoda "otwartą".
Niestety obdzwoniłam wszystkie pobliskie miasta w odległości 150 km i czas oczekiwania tam gdzie mają metodę laparoskopową to około 2-3 miesięcy :(
Operacja otwarta na pewno oznacza dłuższą rekonwalescencję, większą bliznę itd, natomiast daje chirurgowi pełen wgląd "w człowieka" i możliwość oceny szerszego pola operacyjnego. Ja osobiście decydowałabym się na ten wariant, nie tylko z powodu ewidentnie korzystniejszego terminu. Problem nieonkologiczny kilka lat temu leczyłam metodą otwartą na własne życzenie i nie żałuję. Grunt to dobry operator. Oczywiście decyzja należy do Was.
Pozdrawiam.
RTG płuc wyszło dobrze, kreatynina też, a oto opis z tomografii komputerowej jamy brzusznej, proszę o pomoc w interpretacji:
"W górnym biegunie prawej nerki, od tyłu, uwidocznił się silnie wzmacniający guz, o wymiarach 4,2 cm x 4,0 cm x 4,8 cm. Guz jest dobrze konturowany i nie przekracza torbieli nerkowej.
W wardze przedniej tej samej nerki stwierdza się samotną torbiel korową, średnicy 1,2 cm.
Pozostałe narządy jamy brzusznej i przestrzeni zaotrzewnowej są prawidłowe. Nie wykazano powiększonych węzłów chłonnych wewnątrz i zewnątrzotrzewnowych, w szczególności w rynnie przykręgosłupowej prawej.
W poziomie L5-S1 stwierdza się centralną przepuklinę jądra miażdżystego, która wnika do kanału kręgowego na głębokosc 0,8 cm i uciska worek oponowy.
Dobrze obrazuje się aorta brzuszna i jej główne rozgałęzienia.
Lewa tętnica nerkowa wykazuje wczesny (po 0,7 cm) podział."
Tk potwierdziła wielkość guza i obecność torbieli. Nadal nie wiadomo jaki charakter ma ten guz - jeśli okaże się, że to zmiana złośliwa to rozmiary guza sytuują go w stopniu zaawansowania IB. Brak podejrzanych węzłów chłonnych ( cecha N0) oznacza, że w przypadku potwierdzenia złośliwości mamy do czynienia z b.wczesnym st.zaawansowania (I). A nadal nie wiadomo czym jest ten guz.
Tak czy inaczej wynik tk jest "dobry" - pomijając oczywiście sam fakt istnienia guza. Narządy czyste, węzły również, guz zamknięty w obrębie nerki. Dyskopatia w kręgosłupie lędźwiowym z pewnością nie jest przyjemna, natomiast nie jest to żadna niepokojąca onkologicznie nieprawidłowość.
Na kiedy termin operacji? Mam nadzieję, że tuż tuż?
Pozdrawiam
Wyznaczono nam dzisiaj termin operacji na 16 kwietnia 2015!!
Jak dla mnie to jakaś paranoja! Co ja mogę zrobić? Napisałam już skargę do NFZ, wydzwaniam po innych szpitalach, niestety brak mi znajomości, które chyba były by jedyną pomocą w takiej sytuacji :(
Mama dostała nowy termin na 13 marca.
Co dalej po operacji usunięcia guza nerki? Jak przyjdzie wynik z badania histopatologicznego i okaże się, że guz był złośliwy to co wtedy? jak wygląda dalsze leczenie? i tak samo co w sytuacji kiedy wynik będzie pozytywny, czyli okaże się, że guz nie był złośliwy? Jest jakieś dalsze leczenie? chemia?
Jeśli guz okaże się łagodny ( czego z całego serca Wam życzę) to operacja kończy sprawę.
Jeśli wynik będzie inny to również leczenie kończy się na radykalnej operacji - potem pozostają Wam regularne kontrole.
Powodzenia!
Czyli, jeżeli guz okaże się nie złośliwy, to wystarczy, żeby Mama regularnie chodziła na kontrole tak? Mama dzisiaj miała spotkanie z anestezjologiem i właśnie nagadał Jej, ze to jest nowotwór więc tak czy inaczej będzie musiała być pod opieką onkologa i przyjmować chemię, niezależnie od wyniku
Natomiast jeżeli wynik wykaże, że guz jest złośliwy to oznacza, że są już jakieś przerzuty, czy że jest duże prawdopodobieństwo powstania przerzutów?
malutka002,
Jeżeli guz będzie łagodny to po operacji zapominacie o jego istnieniu. Nie ma kontroli ( poza standardową pooperacyjną i przy zdejmowaniu szwów). I nic więcej.
A jeśli guz będzie złośliwy to także operacja jest jedynym sposobem leczenia - TK nie pokazało nigdzie w jamie brzusznej żadnych nieprawidłowości (przerzutów) więc nie ma mowy o chemii. Oczywiście najważniejszy jest wynik histopatologiczny guza, bo jeśli to coś złośliwego to będzie również podany konkretny rodzaj takiego nowotworu. Ale dla raka nerki w tym stopniu zaawansowania nie przewiduje się leczenia systemowego czyli chemii.
Są natomiast regularne kontrole i opieka onkologa.
guz złośliwy nie oznacza, że są przerzuty. Guz złośliwy oznacza, że może dać przerzuty. Jama brzuszna czysta i płuca też. Prawdopodobnie nie ma przerzutów, więc jeśli jest złośliwy to w początkowym stadium. Dalsze leczenie w zależności od "operacji" i wyniku hist-pat.
Witam wszystkich zainteresowanych!
Moja Mama jest już ponad tydzień po operacji. Operacja przebiegła laparoskopowo, bez żadnych komplikacji, tak jak wcześniej zostało ustalone usunięta została cała nerka. Operacja odbyła się w czwartek, a w sobotę rano wypuścili już Mamę do domu Oczywiście była obolała, ale wszystko ładnie i całkiem szybko się goi
No i najważniejsze... Mama odebrała dzisiaj wynik badania histopatologicznego i miała konsultację ze swoim lekarzem prowadzącym urologiem i wynik jest pozytywny, a mianowicie nie ma żadnych zmian nowotworowych
Wierzymy więc, że to koniec tej historii, że ten temat nigdy do nas już nie wróci.
Za 3 miesiące Mama ma wykonać USG i skonsultować je z urologiem.
Pozdrawiam!
[ Dodano: 2015-04-13, 15:34 ]
W Mamy wyniku badania jest zapis:
T1a
Mx
Nx
O ile T1a wiem, że oznacza wielkość guza (okazało się, że guz miał wielkość 37 mm, a nie 45 mm), to nie do końca rozumiem, co oznacza Mx i Nx.
To, że nie można ocenić okolicznych węzłów chłonnych i nie można określić obecności przerzutów odległych, to chyba nie jest wynik konkretny
Lepiej było by gdyby wynik był M0 i N0, a tak to oznacza to, że nie wiadomo czego można się spodziewać?
Kiedy przekazywany jest taki opis? w przypadku kiedy nie dało się zrobić takiego odczytu z pobranego materiału czy w jakich przypadkach?
wynik jest pozytywny, a mianowicie nie ma żadnych zmian nowotworowych
Jak dokładnie należy rozumieć ten zapis ? Wynik pozytywny tzn. bez stwierdzenia zmian złośliwych ?
Czy 'nie ma żadnych' tzn. są jakieś [zmiany nowotworowe] ?
Podany przez ciebie zapis o braku żadnych zmian jest dość niejednoznaczny,
tym bardziej, że w dalszej części podajesz zapisy typowe dla oceny obecności zmian złośliwych (TNM).
Uważam, że trzeba to wyjaśnić.
Sprawa NxMx jest drugoplanowa:
w praktyce o ile jeszcze jest możliwe przebadanie lokalnych węzłów chłonnych i oznaczenie cechy N0,
to nie ma takiej możliwości w przypadku przerzutów odległych (M):
nie ma badań pozwalających w sposób całkowicie pewny oznaczyć cechę M0, tj. wykluczyć obecność przerzutów odległych.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Właśnie lekarz powiedział, że nie ma zmian nowotworowych i tak przekazała mi Mama, a teraz kazałam jej przeczytać co jest napisane w wyniku badania i jest taki zapis:
"Guz lity 124152-55 wyraźnie odgraniczony, okrągły. Średnica 37 mm.
CARCINOMA CLAROCELLULARE RENIS
TYPUS ALVEOLARIS
-gradus (wg Furman'a) II
-guz otorbiony całkowicie
-martwica średniego stopnia
-wielkość guza 37 mm w największym wymiarze
-guz ograniczony do nerki
Pozostały miaż narządu 124156-56, morfologia normalis remis
Wnęka 124157-57 bez zmian nowotworowych.
Tkanka okołonerkowa 124158-59 bez zmian nowotworowych
Moczowód prawy- narząd resekcja częściowa, brzeg cięcia 124160-60 bez zmian nowotworowych.
Stopień zaawansowania procesu nowotworowego:
Stage I
T1a
Nx
Mx
Oznacza to, że usunięty guz jest złośliwy, typu jasnokomórkowego, dla raka nerki najczęściej występującego.
Stopień złośliwości nowotworu jest średni, zaawansowanie guza pierwotnego wczesne,
co pozwala mieć nadzieję, że leczenie zakończy się pomyślnie.
Jako dalsze postępowanie powinny być wykonywane okresowe kontrole, bez leczenia uzupełniającego:
Cytat:
Leczenie — ogólne zasady i rokowanie
Leczenie chirurgiczne stanowi podstawową metodę postępowania u chorych na RNK.
Paliatywne leczenie systemowe wykorzystuje się u chorych, którzy nie kwalifikują się do radykalnej operacji.
Dotychczas nie wykazano skuteczności jakiejkolwiek formy terapii uzupełniającej.
Obserwacja po leczeniu i postępowanie w przypadku nawrotów
Nie ma danych wskazujących na to, że odbywanie regularnych wizyt kontrolnych przez chorych radykalnie leczonych z powodu RNK wpływa na poprawę rokowania.
Monitorowanie chorego po leczeniu pozwala jednak na identyfikację powikłań pooperacyjnych, ocenę czynności nerek, rozpoznanie miejscowego nawrotu po częściowej nefrektomii lub leczeniu ablacyjnym, obecności nowotworu w drugiej nerce oraz przerzutów — zwykle wizyty kontrolne odbywają się co 6 miesięcy, a badania obrazowe zleca się w przypadku wskazań klinicznych.
Powtarzane oznaczenia frakcji filtracyjnej są zalecane w przypadku upośledzenia funkcji nerek przed operacją lub jej pogorszenia po zabiegu.
źródło: 'Zalecenia' j.w., str. 376.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum