Zarejestrowalam sie na forum poniewaz niedawno dowiedzielismy sie ze mama ma guza na nerce ,
lekarze powiedzieli tylko ze to rak i konieczna jest natychmiastowa operacja usuniecia calej nerki ,
bardzo nas to przerazilo gdyz 12 lat temu na raka pluc zmarl nasz tato :( .
Operacja zaplanowana jest na 29.05 .
Bardzo prosilabym o interpretacje wynikow mamy ,
bardzo sie martwie ,
najwiekszym dla mnie problemem jest to ze nie mieszkam w PL i nie moge osobiscie byc przy mamie :(
ps. przepraszam za brak polskich liter gdyz nie posiadam polskiej klawiatury .
Dziekuje za zainteresowanie .
Operacja odbedzie sie w szpitalu w Krosnie (woj.podkarpackie) , a wykonywal ja bedzie chirurg onkolog ( ordynator oddzialu ) u ktorego mama byla na konsultacji .
Narazie tylko takimi badaniami dysponujemy
jak bede miec cos jeszcze to zaraz wkleje
Wlasnie ze nie , mama czuje sie swietnie nic jej nie dolega , nawet lekarz byl zdziwiony ze tak dobrze sie czuje . Urologa odwiedzila dlatego ze dokuczaly jej kamienie w woreczku , podczas badania na usg wyszedl ten guz .
[ Dodano: 2012-05-24, 21:55 ]
Dodam jeszcze ze mama ma 62 lata
Witaj olianna!
Z tego widać, że guz, mimo swej wielkości, nie wykazuje w tej chwili specjalnej agresywności. Wiele wyjaśnią wyniki histopatologiczne po operacji. Może to w ogóle nie jest RCC.
Pozdrowiania
jermal
Trzymam kciuki za twoją mame , mój tato będzie operowany dzień wcześniej 28/05. mamy podobną sytuacje , gdyż tacie równiez nic nie dolega. A guz wykryto przez przypadek. powodzenia
Tato już po operacji. narazie czuje się kiepsko .. Lekarz za wiele nie chciał mówic , generalnie ciezka operacja ponieważ guz przylegal do wielu narządów . Musieli nacinać .... szczerze mówiąc nie pamiętam zbyt wile z tej rozmowy , bo byłam zdenerwowana ;O(.... Teraz czekamy na wyniki :O( ....
Współczuję Ci ,że musisz przez to przechodzić, rozumiem i wiem jak Ci ciężko.
Tata będzie się czuł coraz lepiej , ale musi minąć trochę czasu )
Znam Panią , która miała guza nerki też takich rozmiarów ,jest dwa lata po operacji i jest dobrze.Zobaczysz będzie dobrze,musisz być cierpliwa i silna , teraz tata będzie Cię potrzebował nie tylko fizycznie ale psychicznie.Wiem ,że to wszystko bardzo trudne,też płakałam,nie spałam,ale musisz wierzyć , że będzie coraz lepiej.
Monaliza zdrowka dla taty
Moja mama od wczoraj w szpitalu i nie wie w koncu czy odbedzie sie jutro operacja czy nie , ordynator byl nieosiagalny a lekarz z oddzialu powiedzial jej tylko ze jest przewidziana jedna operacja na jutro ale , niestety ta osoba to ktos inny
Przepraszam ze nie pisalam wczesniej , tak mama juz po operacji , byla operowana w srode czyli dzien pozniej , czula sie fatalnie bol byl okropny ale wraca powoli do formy , chodzi juz za pomoca balkonika , wyniki krwi i moczu ponoc swietne , teraz tylko czekamy na wyniki histo .
Monaliza a jak twoj tato ?
mÓJ TATO DOPIERO TERAZ PO 7 DNIACH ZACZYNA CHODZIĆ !!!! Najgorsza była 4 doba ; dostał wysokiej goraczki i dreszcze . Było kiepsko , bardzo dużo krwawił i w rezultacie chwilowo przestał chodzic . Bo przy każdym wysilku łózko zalane było krwią ... Cały czas utrzymuje się gorączka od 37 do 38 stopni i to mnie troszkę niepokoi .....
[ Dodano: 2012-06-04, 14:06 ]
Wyniki tez ma dobre ..... tylko słabiutki
Witam ,
otrzymalismy wynik histopatolgiczny mamy i prosze o interpretacje
mama jest juz po wizycie u onkologa , nie podjal narazie leczenia tylko kazal zglosic sie ponownie za 3 miesiace
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum