Zagrożenie przerzutami istnieje zawsze w momencie stwierdzenia nowotworu złośliwego.
Natomiast czy sam zespół Hornera zwiększa ryzyko ich wystąpienia? Nie, to po prostu wynik uszkodzenia określonego nerwu.
bardzo dziękuję. po prostu nie rozumiem tego wszystkiego co tłumaczą lekarze. dziś zapadła decyzja, że dreny zostaną usunięte.mama w lepszej formie fizycznej.aczkolwiek kiedy porównujemy jej tempo powrotu do formy z osobami,które miały operację w tym samym dniu to u niej jakby wolniej i to nas przeraża. kiedy próbujemy przejść się, brakuje jej tchu
KasiaO,
Niech to Ciebie nie przeraża:) Kazdy organizm reaguje inaczej ,Powoli dojdzie do formy .niech tylko duzo ćwiczy (ma kulki do dmuchania ??) i słucha sie rehabilitantów .Wszystko będzie dobrze :):
KasiuO,
Spokojnie. U nas było tak samo. Na sali z moim 68-letnim Tatą był 48-latek operowany w tym samym dniu i On już na trzeci dzień śmigał po korytarzu - a Tata ledwo siadał...:( Zaczął chodzić tak po korytarzu dopiero 5 dnia bo wczęsniej mial dreny i był słabiutki jak listek na wietrze... też sie dołowalismy, że inni śmigają a nasz Tato taki słaby... Wszytsko zależy od organizmu, od kondycji, od wieku ....
jest powikłanie po narkozie - mamie opada prawa powieka i to się nie cofnie.
Jak moją mamę dopadł do raczyska zespół Cushinga, od którego m.in. strasznie spuchła jej głowa, kark i tułów, to gdy zaczęła się matwić, powiedziałam jej że mam złą wiadomość, ale już miss polonią nie zostanie. Wtedy śmiała się do rozpuku,
Twoja mama przez tą powiekę pewnie też nie, ale będzie żyć.
To ważne
a że wolniej dochodzi do siebie - nie ważne, byle się udało.
ściskam serdecznie i gratuluję.
tak, ćwiczy i też ma bąbelki do dmuchania. dziś kazali jej więcej chodzić to prawie zasłabła. robili jej kolejne prześwietlenie płuc i powiedzieli,że jutro wypiszą chyba.
ale nic nie wiemy co dalej, czy powiedzą przy wypisie??? nie opisał też ten chirurg dokładnie operacji. kazał czekać tylko na wyniki.
chyba mamę umówię do prof. Szczylika bo terminy są odległe a on sam mówił,że po operacji mama może się zgłosić do niego
Kasiu
Wycięcie płata to nie operacja wyrostka. Mama nie bedzie zaraz biegac niczym sarenka. To ciężka operacja, bardzo obciążająca organizm. Mój Tata doszedł w miarę do siebie dopiero po 3 tygodniach - kiedy stwierdził, że może prowadzić auto. Wcześniej był slabiutki i przejście korytarza było dla Niego nie lada wyczynem. Po takim przejściu wygladał strasnzie - blady i zmeczony jak po biegu maratońskim.
Wyniki histop. możecie otrzymac nawet za 3 tygodnie.
mama w domu czuje się chyba lepiej niż w szpitalu. to znaczy, w szpitalu dla niej - człowieka bardzo energicznego - takie leżenie było trudne. w domu może wstać, pozaglądać tu i tam. jest chyba lepiej. aczkolwiek nadal nie ma siły, jest przerażająco blada.pije te odżywki, w miarę je.
b/badania obrazowe
04.12. RTG klatki piersiowej AP w pozycji leżącej:uwidoczniony miąższ płucny powietrzny.drenaż prawej jamy opłucnej.cień wnęki prawej poszerzony.liczne podłużne dobrze wysycone cienie w śródpiersiu - materiał pooperacyjny? brak danych na skierowaniu.niewielkie spłycenie prawego kąta żebrowo-przeponowego
10.12. RTG klatki piersiowej PA w pozycji stojącej - brak opisu
11.12. RTG klatki piersiowej PA w pozycji stojącej - brak opisu
c/badania diagnostyczne
29.11. gazometria krwi tętniczej - nie przepisuję
29.11. badanie spirometryczne - nie przepisuję
zastosowane leczenie
operacyjne 02.12.torakotomia prawostronna, lobektomia górna prawa.drenaż jamy opłucnowej.badanie spirometryczne, gazometria krwi tętniczej, RTG klatki piersiowej AP w pozycji leżącej i PA w pozycji stojącej
epikryza
paxcjentka z guzem płuca prawego i nawracającymi zakażeniami płuca prawego przyjeta do kliniki celem dalszego leczenia.poprzednio hospitalizowana w Klinice Pulmonologii SPSK 4 w Lublinie celem diagnostyki zmiany. rozpoznane raka niedrobnokomórkowego, prawdopodobnie gruczołowego.po wykonaniu badań dodatkowych i ocenie klinicznej chorą zakwalifikowano do zabiegu operacyjnego.operowana 02.12.2011r. wykonano lobektomię górną prawą, przebieg pooperacyjny bez powikłań, wypisana do domu w stanie dobrym w 10 dobie po zabiegu.
nie wiem skąd ten zapis ze znakiem zapytania w opisie RTG klatki piersiowej.co to oznacza???
poza tym nie wpisali nic w tych kolejnych prześwietleniach płuc.
lobektomia oznacza usunięcie węzłów chłonnych???
nie wiem skąd ten zapis ze znakiem zapytania w opisie RTG klatki piersiowej.co to oznacza???
Że opisujący nie jest pewien, czym są wysycone cienie znajdujące się w śródpiersiu.
Dokładniejsze informacje zapewne byłyby dostępne u lekarza operatora.
Że opisujący nie jest pewien, czym są wysycone cienie znajdujące się w śródpiersiu.
Dokładniejsze informacje zapewne byłyby dostępne u lekarza operatora.
ale nic nie odpowiedział na temat szczegółów operacji, kiedy został o nie zapytany."czym wysycone" to wiąże się z przerzutami???
czyli to nie jest pewne,że usunęli węzły??? czy może zawsze usuwają te, o których nawet w PET było napisane że są powiększone
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum