I kolejny szósty wlew już za mną.
Badania krwi przed przyjęciem w miarę dobre, tylko kreatynina trochę podwyższona i
potas 5,42 mmol/l przy normie 3,5 - 5,1.
Aż dostałem wykrzyknik przy wyniku.
Być może miało na to wpływ kakao które wypiłem dzień wcześniej.
09.10 kontrolne badanie MRI, a 12.10 kolejny wlew z niwolumabu.
na wynik potasu największy wpływ mają nerki i tu widać że trochę nawalają, płucz się i w diecie ogranicz mięso i nabiał a więcej węglowodanów. Przedyskutuj z lekarzem co się bardziej długoterminowo opłaca ograniczyć białko i chronić za wszelką cenę nerki czy dbać o kondycję ogólną i jeść sporo białka. Pomocny mógłby być wynik zawartości mocznika w surowicy.
No cóż, ostatnio nie najlepiej, bo mam nieustanne bóle głowy.
Biorę tabletki przeciwbólowe po których ból jest mniejszy, ale całkowicie nie ustępuje.
No i mam problemy z oczami.
Nie mogę oglądać TV, nie mogę czytać ani siedzieć w necie ponieważ po kilkunastu minutach bolą mnie oczy i nasila się ból głowy.
Nawet jak jeżdżę samochodem to zdarza się , że po kilkunastu minutach oczy też mnie bolą.
Tak po za tym skutków ubocznych po immunoterapi więcej nie ma.
W piątek mam kontrolne MRI, a w poniedziałek kolejny wlew.
Mnie po wlewach chemii też bardzo bolała głowa.
Jak to nie ustąpi i poczujesz się na siłach to skonsultuj się może z neurologiem? Ja po moich "przygodach" jestem już chyba przewrażliwiona. 6 lat po radioterapii miałam często silne bóle głowy, które jak się póżniej okazało były objawem krwiaka śródmózgowego. Ten z kolei jak obstawiają lekarze, był odległym skutkiem naświetlań twarzoczaszki.
Oczywiście mam nadzieję, że u Ciebie nie jest podobnie, ale nauczyłam się że ostrożności nigdy za wiele.
meteor,
Czy ból głowy jest ciagły czy raczej pojawia się po zmęczeniu oczu? Czy po prostu budzisz się z bólem głowy? I pytanie banalne - nosisz okulary? Masz jakąś wadę wzroku?
Onkolog jakoś zareagował na ten problem? Mają Ci wystarczyć same przeciwbólowe? Pytanie czy nie będą potrzebne inne leki w zależności od przyczyny bólu.
Jak to nie ustąpi i poczujesz się na siłach to skonsultuj się może z neurologiem?
Wizytę u neurologa mam zaplanowaną na 22.10 .
Staram się też o wizytę u okulisty bo moja kontrola jest zaplanowana na kwiecień 2021r, ale terminy są na grudzień.
Kiedyś też mnie oczy bolały, bez bólu głowy, ale okulista nic niepokojącego nie znalazł.
Pauliśka93 napisał/a:
A śpisz dobrze?
Może to skutki niewyspania?
Śpię dobrze.
missy napisał/a:
Daj znać jak będziesz miał wynik MRI
Wyniki MRI za dwa tygodnie.
Budzę rano się z lekkim bólem głowy i nasila on się w ciągu dnia.
Ból głowy jest ciągły i nasila się wraz ze zmęczeniem oczu, wystarczy, że pojeżdżę samochodem kilkanaście minut, czuję zmęczenie oczu i ból głowy nasila się z prawej strony czoła i jakby w głębi oczodołu na wysokości prawej brwi. Staram się nie oglądać TV, nie czytam, nie siedzę przed komputerem bo też mnie bolą oczy.
Dzisiaj obudziłem się z dość mocnym bólem głowy.
Mam okulary do chodzenia, połówki, ale rzadko ich używam, może jednak muszę zacząć.
Onkolog powiedział, że musimy zaczekać na wyniki MRI, bo być może guz się przesunął.
Właśnie o to mi chodziło gdy pisałam o ewentualności zastosowania innego leku oprócz przeciwbólowego - może steryd? Bo teraz nic takiego nie bierzesz ( deksametazon)?
A jak z samym przeciwbólowym, masz na co zamienić ten nie całkiem skuteczny lek?
Właśnie o to mi chodziło gdy pisałam o ewentualności zastosowania innego leku oprócz przeciwbólowego - może steryd? Bo teraz nic takiego nie bierzesz ( deksametazon)?
Nic takiego nie biorę.
missy napisał/a:
A jak z samym przeciwbólowym, masz na co zamienić ten nie całkiem skuteczny lek?
W badaniu obecnym widoczne jest spłycenie zachyłka gardłowego lewego przez masę tkankową która uwypukla się do zatoki klinowej, obejmuje w części tylnej stok, aktualnie zmiany w płaszczyźnie poprzecznej mają wielkość 44x28mm, poprzednio 39x25mm.
W obszarze wymienionych zagęszczeń widoczne są cechy ograniczenia dyfuzji.
Poza tym w prawej zatoce szczękowej torbielatowe pogrubienie śluzówki wielkości 17 mm,
zatoka klinowa bezpowietrzna z obecnością zmian zastoinowych.
Zmiany zastoinowe na poziomie komórek wyrostka sutkowego po stronie lewej.
Poza tym nieliczne węzły chłonne w grupie IB i IIA obustronnie ale z przewagą po stronie lewej w osi kr oskiej do 9 mm.
Innych zmian nie stwierdzono.
W porównaniu do poprzedniego badania wielkość guza nosogardła zwiększyła się, głównie
masa większa jest na poziomie zatoki klinowej- dalsza progresja.
Coś tam Pani doktor mówiła, że czasami limfocyty otaczają guza w wyniku czego on rośnie, ale była to chyba dobra mina do złej gry.
W dalszym ciągu kontynuujemy leczenie i czekamy na kolejne MRI pod koniec listopada, wtedy wszystko się okaże .
Myślisz, że pani dr szuka „łatwych” sposobów na pocieszenie Cię, uspokojenie? A może jest po prostu przekonana, że to jest to czego Ty od niej oczekujesz i robi to najlepiej jak potrafi.
Najważniejsze, żeby Tobie odpowiadała taka forma komunikacji. Pisałeś wcześniej o swojej potrzebie bycia dobrze poinformowanym co do aktualnej sytuacji - jeśli coś mogę wyjaśnić to pytaj, spróbuję odpowiedzieć.
Domyślam się tylko, że dla Ciebie pewnie istotniejsze są teraz codzienne dolegliwości niż sam opis tk.
Te męczące dolegliwości bólowe to tak jak przy ciężkim zapaleniu zatok - a w przypadku zatoki klinowej, która jest położona głęboko, wszystkie zmiany w jej obrębie powodują szczególnie przykre objawy podciśnieniowe czyli nieustępujący ból promieniujący do oczu i nie tylko.
Wszystko tam jest tak blisko, zatoka klinowa, nerw wzrokowy. Faktycznie jest trudno znaleźć coś naprawdę skutecznego przeciwbólowo - co teraz bierzesz? Te wszystkie leki masz od onkologa?
Pewnie już o to pytałam i się powtarzam - a co z Poradnią Leczenia Bólu w Gliwicach? Skierowanie może wypisać lek.rodzinny.
Serdecznie pozdrawiam znad morza, M.
Tak, pisałaś o poradni leczenia bólu w Gliwicach i dowiadywałem się o tej poradni, ale już nie pamiętam co było nie tak, że nie skorzystałem.
Muszę jeszcze raz podjąć temat.
Po etopirynie zacząłem brać Tramal w płynie bo hematolog powiedział, że w płynie nie obciąża wątroby.
Zacząłem od najniższych 4 dawek które nie wiele pomogły, więc codziennie zwiększam o jedną dawkę.
Chciałem zacząć od ketonalu, ale coś mi się wydaje, że on mocno obciążą żołądek, że lepiej brać go w kroplówkach. Chyba nawet w szpitalu dawali mi go w kroplówce.
No, chyba że coś pomyliłem.
Witam.
Za mną 9 wlew i niestety było za mną źle, nie wiem czy z powody wlewu czy może złapałem jakiegoś wirusa lub inną infekcję.
10 wlew niestety się nie odbył ponieważ na drugi dzień po 9 wlewie dostałem dziwnej gorączki.
Do południa miałem normalną temperaturę, a po południu temperatura wzrastała do 39 stopni,
o 20.00 spadała do 37 stopni, w środku nocy wzrastała do 38 stopni ,żeby rano spaść do 36,6 stopni.
Lekarze przepisali mi dużą ilość tabletek, w wyniku czego moje próby wątrobowe podskoczyły pięciokrotnie powyżej normy.
USG wątroby w normie, po odstawieniu leków dwa dni później wyniki spadły o połowę,
więc następny wlew jest planowany na poniedziałek, o ile wyniki będą w normie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum