[MarekP]

Witam , jestem tu zupełnie nowym forumowiczem i chciałbym uzyskać informacje w zakresie badań histopatologicznych .
dotyczą one mojego taty ( lat 70 ) - może opisze je z wyników :

dane kliniczne : guz pęcherza moczowego
rodzaj materiału : wycinki z pęcherza moczowego (1n)

wyniki badania :

-brodawkowata dysplazja małego stopnia nabłonka urotelialnego
* wsród martwiczo i krwotocznie zmienionych fragmentów tkankowych o łącznej średnicy 5mm
obecne są dwa wycinki z błony śluzowej pęcherza moczowego o średnicach 1 mm i 2 mm , w obrębie których pokrywający nabłonek urotelialny jest brodawkowato uformowany i wykazuje cechy dysplazji małego stopnia ,
* w błaszce właściwej błony śluzowej obfity naciek z limfocytów,
* utkania błony mięsniowej włąściwej pecherza moczowego w nadesłanym materiale nie stwierdza sie .

co to oznacza dla taty ? lekarz ordynator urolog powiedział że bedzie mial wyciety cały pęcherz i to jeszcze przed tym badaniem ...

a teraz Tata w czwartek tj 29.01 ma mieć pobrany jeszcze raz wycinek z tego guza .
Czy można leczyć takie guzy onkologicznie czy tylko przez usunięcie .

Bardzo sie martwimy o tatę , problemy z pęcherzem mial jego brat jak rowniez i brat jego ojca .

Bardzo proszę o pomoc

[Richelieu]

Marku,

Podane przez Ciebie informacje mówią o stwierdzeniu obecności guza pęcherza moczowego.
Nie podajesz okoliczności, w jakich został on wykryty.

Pobrane wycinki z tego guza nie wykazują obecności zmian złośliwych,
jedynie stany przednowotworowe (dysplazję) i to w niskim zaawansowaniu.
W takiej sytuacji nasuwają się dwa spostrzeżenia:
1. Nie wiadomo, czy wynik ten należy uznać za wiarygodny, być może odpowiedź przyniesie zaplanowane powtórne przebadanie kolejnego wycinka.
2. W takiej sytuacji stwierdzenie o konieczności usunięcia całego pęcherza moczowego wydaje się być przedwczesne,
procedura taka dotyczy jedynie chorych ze stwierdzonym nowotworem złośliwym pęcherza i to w stadium naciekającym.


Pozdrawiam i witam Cię na forum.

[MarekP]

Witam , dzisiaj odebraliśmy wynik badania i bardzo prosimy o jego interpretacje - może od razu podam opis :

Rak uroteidalny brodawczakowaty (G-2)
-
*rak uroteidalny brodawczakowaty o II* złośliwości zajmuje całą objętość nadesłanego materiału o łącznej średnicy 0,7 cm
* utkania blaszki właściwej błony śluzowej pęcherza moczowego i błony mięśniowej właściwej pęcherza moczowego w nadesłanym materiale nie stwierdza sie .

podpis i pieczęć lekarza


proszę o informacje na podstawie w/w co nas bedzie czekać .

z pozdrowieniami

Marek P.

[Richelieu]

MarekP napisał/a:

rak uroteidalny brodawczakowaty o II* złośliwości zajmuje całą objętość nadesłanego materiału o łącznej średnicy 0,7 cm

Naciek raka (typowego dla pęcherza moczowego) jest niewielki, stopień złośliwości średni.

MarekP napisał/a:

utkania blaszki właściwej błony śluzowej pęcherza moczowego i błony mięśniowej właściwej pęcherza moczowego w nadesłanym materiale nie stwierdza sie

To jest najważniejsza informacja mówiąca o tym, że nowotwór jest we wczesnym stadium, nieinwazyjnym,
co jest czynnikiem korzystnym rokowniczo i pozwala na zastosowanie leczenia zachowawczego (bez konieczności usunięcia pęcherza moczowego).

Jako leczenie uzupełniające powinna zostać wykonana jednorazowa wlewka dopęcherzowa,
średni stopień złośliwości może być - jako czynnik średniego ryzyka - wskazaniem do kontynuowania wlewek w okresie późniejszym (Zalecenia (2013 r.), str. 361).

[izajarz]

MarkuP
mój wujek z takim samym rakiem i podobnym stanem na początku choruje już ponad 15 lat, Będzie dobrze

[MarekP]

To jest najważniejsza informacja mówiąca o tym, że nowotwór jest we wczesnym stadium, nieinwazyjnym,
co jest czynnikiem korzystnym rokowniczo i pozwala na zastosowanie leczenia zachowawczego (bez konieczności usunięcia pęcherza moczowego).

Richelieu napisał/a:

Richelieu - bardzo , bardzo dziekuję Ci za te informacje !

ale życie pisze inne scenariusze :
W miniony piątek byłem z tatą u lekarza urologa z tymi wynikami - niestety powiedział nam że guz zajmuje (wypelnia) ok 70 % powierzchni pęcherza i muszą go wyciąć - pytając lekarza czy jest możliwe zastosowanie leczenia onkologicznego odpowiedzial ze nie - tylko usuniecie calego pęcherza !!

czy na podstawie tych wyników jest naprawde konieczne wyciecie calego pęcherza ??

co w takiej sytuacji mam teraz zrobić ? namówic tate na inne badania ? zmianę lekarza ? może ktoś mi podpowie gdzie w woj podkarpackim lub małopolskim znajdziemy właściwą poradnie lub szpital ?

prosze o możliwie szybką odpowiedź - w poniedzialem mam dzwonić do lekarza i ustlić datę operacji .

z Gory bardzo dziekuę za informację.

[Richelieu]

MarekP napisał/a:

czy na podstawie tych wyników jest naprawde konieczne wyciecie calego pęcherza ?

1. Naciekanie 70 % powierzchni pęcherza, nawet jeśli nieinwazyjne (co przy takiej wielkości wydaje się raczej dość mało prawdopodobne)
wygląda poważnie i może być wystarczającym wskazaniem do usunięcia pęcherza (cystektomii).
2. Na tego rodzaju pytania tutaj odpowiadamy jedynie jako pomoc w interpretacji/ocenie sytuacji,
natomiast ocena wiążąca należy do lekarza prowadzącego leczenie i znającego stan zdrowia pacjenta.

MarekP napisał/a:

co w takiej sytuacji mam teraz zrobić ? namówic tate na inne badania ? zmianę lekarza ?

Z decyzją o zmianie lekarza moim zdaniem warto jeszcze zaczekać.
Tutaj na forum nie możemy ocenić, czy lekarz obecnie prowadzący diagnostykę jest odpowiedni - być może właśnie proponuje postępowanie optymalne.
Natomiast bardzo wskazana może być konsultacja u innego niezależnego specjalisty, który potwierdzi albo zmodyfikuje ocenę Waszej sytuacji.
Ważne, by na taką konsultację wziąć wszystkie dotychczasowe wyniki badań, tak aby lekarz dysponował całością informacji dotyczących rozpoznanej choroby.