1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak pechęrza moczowego uogólniony
Autor Wiadomość
Mishka 


Dołączyła: 23 Paź 2014
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2014-10-23, 20:57  Rak pechęrza moczowego uogólniony


U mojego taty 2 lata temu zdiagnozowano raka pęcherza moczowego.
Zanim jednak lekarze dowiedzieli się co mu dolega minęło sporo czasu.

Na początku miał wszystkie podstawowe objawy, lekarze wysyłali go od jednego do drugiego przez 2-3 miesiace.
Po tym czasie pojawily sie guzy róznej wielkości, male i wielkosci jaja kurzego,
wtedy powiedzieli lekarze ze to nowotwor zlosliwy,
wycieli mu wezly chlonne po prawej stronie pachwiny i miał radioterapie przez 5 tygodni,
pozniej mial wrocic za 3 miesiace na kontrole.

Minął miesiac guzy po lewej stronie, tata pojechal do swojego chirurga a on mu je na pierwszej wizycie wszystkie wyciął, bo powiedział ze są to kaszaki.
Guzy dalej sie pojawiały tata pojechal do innego lekarza i sie okazalo, ze to nie byly kaszaki tylko dalszy rozsiew guzów.
Wycięto mu kolejne węzły chlonne i rozpoczęto chemioteriapie, poniewaz operacyjnie nie mozna bylo rozsiewu usunac.
chemioteriapia trwala od sierpnia tego roku do teraz.
Lekarze przerwali mu chemioteriapie, bo stwierdzili ze jest za duzo przerzutów, do żołądka, do jelit, do dwunastnicy...
Odesłali go ze skierowaniem do hospicjum. Nie dali mu żadnych szans.

Jest mi strasznie przykro i przez to placze, bo juz wiele w zyciu przeszlismy a teraz mam stracic tate..
Nie wiem nawet jak mu pomóc, wszystko go boli, a leki przeciwbólowe nie działają.
_________________
mishka
 
asiunia176 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2012
Posty: 284
Pomogła: 19 razy

 #2  Wysłany: 2014-10-24, 06:15  


Mishka jakiej pomocy oczekujesz od Forum ?
Tata zglosil sie do hospicjum ?
 
Jolana 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 2070
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1506 razy

 #3  Wysłany: 2014-10-24, 08:30  


Witaj Mishka,
U Twojego Taty obecnie jest postać raka zaawansowana i uogólniona. I w tej sytuacji istotne znaczenie ma leczenie paliatywne. Nadszedł czas by pomyśleć o opiece paliatywnej i hospicjum. Hospicjum może być domowe lub stacjonarne. Aby uzyskać więcej informacji, poczytaj opinie z pobytu bliskich w hospicjach naszych Koleżanek i Kolegów z Forum.

Tatuś bardzo cierpi i fizycznie i pewnie psychicznie. Leczenie paliatywne pomoże ogarnąć nie tylko objawy choroby ale również niekorzystne skutki powstałe w wyniku samej terapii onkologicznej. Pomoże także zapanować nad stanem emocjonalnym wynikający z powodu długotrwałej choroby. A Tobie i bliskim pozwoli lepiej zrozumieć istotę tego nowotworu i nauczy jak być pomocnym na tym etapie choroby.

Pozdrawiam
_________________
Aegrotus sacra est...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group