Z tego co piszesz, Żona miała pierwotnie biopsję cienkoigłową – szczerze mówiąc sądziłam, że od tego już się odstępuje , w bardzo dużym procencie jest nierozstrzygająca –strata czasu i pieniędzy NFZ. Domyślam się, że w przypadku Żony było tak samo.
Sporo cennych wskazówek dla pacjentów poddanych chemioterapii znajdziecie tutaj
http://www.sowieoczy.pl/index.php?pid=150 – warto się zapoznać i w miarę potrzeb wdrażać w uzgodnieniu z lekarzem.