Estrogen Receptor (ER) + (ekspresję receptora stwierdzono w 25% komórek raka, w tym z przewagą intensywności 1+ 15%)
Progesteron Receptor (PgR) - nie stwierdzono ekspresji receptora
HER2 Protein (0)
E-cadherin (+)
Ki-67 (+) 80%
W USG piersi:
w KDW-ym PP ognisko tu malign wlk.28x32x25mm.
W BAC węzła chłonnego:
Rozproszone limfocyty bez cech złośliwości.
Nazwa tego tworu: carcinoma invasium mammae.
Jakie są rokowania dla takiego raka? Czy chemia przedoperacyjna będzie jedynym dobrym rozwiązaniem? Proszę o interpretację tych wyników?
Wysoka złośliwość tego guza (chociaż gdzieś w wyniku powinno być to oficjalnie zapisane jako G3 (prawdopodobnie) lub G2, G1. Chemioterapia przedoperacyjna to teraz standardowe leczenie. Z informacji które podałaś nic więcej nie można wyciągnąć, no może jeszcze że będziesz miała hormonoterapię, ale to po zakończeniu leczenia podstawowego (chemii, operacji i ewentualnie radioterapii). Węzeł był powiększony skoro robiono biopsję - ja bym się nie przywiązywała do informacji że jest czysty. Biopsje cienkoigłowe często dają fałszywie ujemne wyniki. Okaże się po operacji.
Po czym to widać, że wysoka złośliwość?
Nie, właśnie przejrzałam te wyniki i nie ma oznaczeń o literze G.
Tak węzły mam powiększone. Czyli raczej wytną, pomimo, że nic złośliwego nie znaleźli?
Właśnie przed biopsją gruboigłową piersi miałam najpierw cienką igłę i już wtedy wykryli komórki nowotworowe.
Te receptory:
(ER) +
(PgR) -
Czy to jest rak hormonozależny? przeszukałam internet, ale albo spotykałam przypadki, gdy oba na + albo oba na -.
W wynikach w sumie nic więcej nie widzę poza danymi wykonujących badania bądź co dokładnie robili.
Jedynie co, to w usg piersi mam BIRARDS 6.
Wkrótce dowiem się co dalej, bo czekam na konsylium. A lekarz za wiele mi nie powiedział, jedynie szczątkowych informacji dowiedziałam się z sieci. Jedynie co to miał srogą minę, ale nie wiem czy ze względu na mój wiek (30 lat) czy na stopień złośliwości właśnie.
Zaczynam się zastanawiać czy mam szanse na wyleczenie w takiej sytuacji czy zacząć większą garścią chwytać się każdego dnia :(
[ Dodano: 2016-01-08, 18:01 ]
W ogóle czy jest możliwość znalezienia przyczyny wystąpienia raka?
Guza o takich wymiarach odkryłam 4 miesiące po karmieniu dziecka, a karmiłam je nie dłużej niż 1,5 miesiąca, bo pokarmu miałam bardzo mało i szybko sam mi zanikł. W tym czasie nie wyczuwałam nic, a jeśli coś było to bardzo małe. Oznacza to, że skubany szybko urósł. Teraz już boli mnie ten guz.
Ki67 u Ciebie jest wysokie, to wskazuje na szybko rosnącego guza o dużej zdolności do dawania przerzutów. ER dodatni w 25 % komórek to bardzo przyzwoity wynik wskazujący że hormonoterapia ma sens.
Słabo szukałaś - to nie jest wcale rzadkie że ER jest dodatnie a PR ujemne.
W trakcie chemioterapii chwytanie pełnymi garściami jest cholernie utrudnione.
Na pocieszenie mogę dodać że nowotwory o wysokiej złośliwości lepiej odpowiadają na chemioterapię, bo ona właśnie zabija szybko dzielące się komórki.
Taka praktyczna rada: przygotuj sobie zestawy ubrań typu: do pralki, strzepnąć, powiesić i włożyć. Otoczenie nie ma prawa spodziewać się że będziesz sprzątać, gotować i robić zakupy. No i będziesz miała humory i pretensje do całego świata. Rak. Dopiero po leczeniu zaczniesz wracać do własnego charakteru.
[ Dodano: 2016-01-08, 18:24 ]
Rozejrzyj się dokładnie w otoczeniu - musisz mieć pomoc przy dziecku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum