Witam uprzejmie.
Czy mogłabym poprosić o pomoc w interpretacji wyniku badania.
Dwa tygodnie temu mama miała zabieg wycięcia zmiany w piersi lewej.
Wcześniejsze mama miała robioną biopsje cienkoigłową, potem gruboigłową.
Po zbadaniu wyciętej zmiany dostała następujący wynik:
Rozpoznanie:
Rak przewodowy inwazyjny Bloom 2 (2+2+2= 6ptk) oraz rak wewnątrzprzewodowy G1 sutka. pT1b.
Rak średnicy 9 mm nacieka miąższ sutka w sposób microfocalny.
Najwęższy margines cięcia (od strony skóry) wynosi 3 mm.
Opis makroskopowy:
Do badania otrzymano fragment tkanki tłuszczowej i miąższu sutka o wymiarach 90x90x40 mm
z fragmentem skóry o wymiarach 30x5 mm wraz z igłą lokalizacyjną i opisanymi marginesami.
Na przekrojach w pobliżu końca igły lokalizacyjnych guz o wymiarach 7x7x9 mm
Zmiana usunięta z marginesami:
od powięzi szerokości 16mm - 1wyc.
od strony skóry szerokości 3mm - 1wyc.
od strony kwadratów górnych szerokości - 10mm - 1wyc.
od strony kwadratów dolnych szerokości - 30mm - 1wyc.
od strony przyśrodkowej szerokości - powyżej 40mm - 1wyc.
od strony bocznej szerokości 12mm - 1wyc.
pobrano z guza 4wycinki, poza guzem 1 wyc.
Za miesiąc mama ma mieć wycinane węzły chłonne (o ile dobrze zrozumiała, pewnie chodzi o jakiś konkretny)
a potem naświetlanie.
Z tego co podobno powiedział lekarz to będzie już koniec leczenia.
Rak przewodowy inwazyjny Bloom 2 (2+2+2= 6ptk) oraz rak wewnątrzprzewodowy G1 sutka. pT1b.
Rozpoznanie mówi o stwierdzeniu raka przewodowego piersi (typu najczęściej występującego)
o niskimpoprawka: średnim stopniu złośliwości (G1poprawka: G2) oraz wczesnym zaawansowaniu guza pierwotnego (T1b),
co stanowi dość korzystne czynniki rokownicze.
Rak nieinwazyjny (wewnątrzprzewodowy) G1 wobec raka inwazyjnego (G2) jest w tym przypadku mniej istotny.
Urszulasky napisał/a:
Najwęższy margines cięcia (od strony skóry) wynosi 3mm.
Margines cięcia wynikający z umiejscowienia guza jest dość mały (za bezpieczny uznaje się >= 10 mm),
chociaż zgodnie z aktualnymi Zaleceniami (2011 r.) nie ma z tego powodu
bezwzględnych wskazań do miejscowej radioterapii (str. 221):
Cytat:
Wskazania do uzupełniającej RTH po amputacji piersi obejmują
występowanie przerzutów w 4 lub większej liczbie pachowych węzłów chłonnych
oraz obecność „dodatnich” (< 1 mm) marginesów chirurgicznych.
Zapis ten dotyczy przypadków amputacji całej piersi (mastektomii),
jednak z uwagi na zagadnienie odległości pozostawionych w organizmie tkanek od granicy usuniętego guza
uważam, że dla operacji oszczędzających (BCT) można go traktować równoważnie.
Urszulasky napisał/a:
Za miesiąc mama ma mieć wycinane węzły chłonne (o ile dobrze zrozumiała, pewnie chodzi o jakiś konkretny) a potem naświetlanie.
O ile naświetlanie jest standardową procedurą dla operacji oszczędzających,
niezależną od wielkości uzyskanych marginesów (j.w., str. 221),
to z wypowiedzi mówiącej o odroczonej limfadenektomii (usunięciu węzłów chłonnych)
wnoszę, że zabieg ten - być może - wynikać ma z braku możliwości wykonania podczas operacji BCT
oznaczenia i biopsji węzła wartowniczego (SNB) ?
Nie jest to jednak postępowanie zalecane w linkowanym standardzie,
gdzie SNB jest postępowaniem rekomendowanym.
Ostateczna ocena Waszej sytuacji będzie zależała od wyniku badania histopatologicznego usuniętych węzłów chłonnych
(stwierdzenia tam występowania albo braku przerzutów)
oraz - w mniejszym stopniu - od wyniku oznaczenia receptorów nowotworu (ER, PgR, HER2, Ki67).
Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
bardo dziękuję za odpowiedź. Proszę mi jeszcze powiedzieć. Ponieważ w przypadku wymienionego raka wewnątrzprzewodowego sutka jest napisane G1 więc rozumie że jest to niski stopień złośliwości. Ale w pierwszym zdaniu napisane jest jeszcze rak przewodowy inwazyjny Bloom 2 (2+2+2=6) czyli rozumie że w skali Blooma, tak? I czy to oznacza dwóję czyli pośredni "typ"?
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Przyznam że strasznie się martwię o mamę. Choć przy niej staram się nie pokazywać stresu i zdenerwowania. I staram się ją nastawiać pozytywnie. Jednak w pracy i u mnie w domu wszystko ze mnie wyłazi:(
Ponieważ w przypadku wymienionego raka wewnątrzprzewodowego sutka jest napisane G1 więc rozumie że jest to niski stopień złośliwości. Ale w pierwszym zdaniu napisane jest jeszcze rak przewodowy inwazyjny Bloom 2 (2+2+2=6) czyli rozumie że w skali Blooma, tak? I czy to oznacza dwóję czyli pośredni "typ"?
Bardzo dziękuję za odpowiedź.(
Tak, zdiagnozowano dwa typy raka, przedinwazyjny o stopniu złośliwości G1 i inwazyjny o stopniu złośliwości 2 wg trójstopniowej skali Bilooma.
Powyższe jest opisane w cytowanym przez Ciebie we wstępnym poście wyniku hist.-pat.
Urszulasky napisał/a:
Rak przewodowy inwazyjny Bloom 2 (2+2+2= 6ptk) oraz rak wewnątrzprzewodowy G1 sutka
Zwracam uwagę na użyte w cytacie jw. słowo "oraz"
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-03-26, 20:19 ] Na podstawie tego posta koryguję oczywiste pomyłki w poście #2.
Tak też myślałam bowiem dostrzegłam słowo "oraz" i zauważyłam że to dwa rodzaje raka. Pozostaje czekać na operację i dalsze badania. Mam ogromną nadzieję że będzie dobrze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum