w 2014 roku miała wykonaną mastektomie piersi lewej,
w czerwcu tego roku po przebytym zapaleniu płuc narzekała że boli ją klatka piersiowa,
w grudniu miała zrobione badanie bronchoskopii.
Informacja: Guzy obu płuc, rak nie drobnokomórkowy bez określenia czy to pierwotny rak płuc czy wznowa raka piersi.
Stan po leczeniu raka piersi. Wycinki z oskrzela B6 po stronie prawej.
Wynik badania:
Mikroskopowo: W wycinkach z oskrzela stwierdza się niskozróżnicowanego raka o immunofenotypie:
TTF1-, p63, GCDFP15+, mammoglobina-, ER-(0/8), PR-(0/8). HER2+1.
Wniosek: całość obrazu w świetle danych klinicznych bardziej przemawia za wzową raka piersi.
Proszę o interpretacje tych wyników, czego możemy się spodziewać, czy może być zastosowana u mamy chemia.
Wizytę u onkologa mama ma 01.02.2017
Z tego co wiem to nie, mama 17.01 dostała wynik i jak pisałam w środę idzie do onkolog która prowadziła mamę gdy miała raka piersi. Mastektomie miała w 2013r
EEwa,
Trzeba sprawdzić, jaki był rodzaj raka po mastektomi i porównać to z badaniami obecnymi, czy oba raki to niedrobnokomórkowe bo niestety może to być przerzut z raka piersi ale to trzeba koniecznie wyjaśnić.
EEwa napisał/a:
w środę idzie do onkolog która prowadziła mamę
Zabierzcie wszystkie wyniki, które macie zrobione obecnie, lekarz już powinien wiedzieć skoro prowadziła mamę wcześniej czy mamy do czynienia z przerzutem czy z drugim niezależnym rakiem.
Podam jeszcze wynik TK klatki piersiowej z nadbrzuszem, z dożylnym podaniem 60ml Optiray 320 bez objawów nietolerancji:
W biegunie dolnym wnęki prawej patologiczna masa tkankowa wlk. 34x32x47 mm, obejmująca głównie prawe i oskrzela segmentalne 8/9/10, przylegająca do tętnic płucnych segmentalnych i do śródpiersia.
Zagęszczenie guzkowe w s. 6P wlk. 10x23x19mm łączące się pasmowato ze zmianą we wnęce.
Zagęszczenia pasmowate włókniste w segm. 8/9/10P.
Patologiczna masa tkankowa w s. 1/2L przylegająca do śródpiersia, wlk. 43x42x38mm.
Powiększone węzły chłonne w śródpiersiu wlk. do 15mm w osi krótkiej przy oskrzelu głównym prawym, 10mm w rozwidleniu tchawicy, 8mm w oknie aortalno-płucnym. Guzek podopłucnowy 4mm w s.2P.
Dwa obszary mlecznej szyby w s. 1/2L i 4mm.
Nadnercza niepowiększone .
Kości bez zmian meta.
W zakresie badania niskodensyjne ogniska w wątrobie śr. do 9mm, raczej torbiele, do oceny usg.
Zmiany włókniste w dole pachowym lewym po limfadenektomii.
Wn. proces neopl. w obu płucach i węzłach chłonnych śródpiersia.
[ Dodano: 2017-01-29, 10:41 ]
Ja nie mieszkam z mamą , z wyników które mam to wynik bronchoskopii (Wniosek: całość obrazu w świetle danych klinicznych bardziej przemawia za wzową raka piersi. ) i TK klatki piersiowej
EEwa przykro mi że mama znowu musi walczyć z tą ciężką chorobą. Zmiany w płucach są poważne, występują przerzuty. Ponadto coś dzieje się w wątrobie, trzeba to sprawdzić.
Dobrze że tak szybko macie wizytę u lekarza prowadzącego. Trzeba działać.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Bardzo nieładnie wyglądają płuca, mocno w nich jest zaawansowany proces nowotworowy, rozprzestrzenił się na oba płuca i węzły chłonne. Przykro mi ale wygląda to źle.
W wątrobie lekarz sugeruje torbiel ale dobrze by było zrobić usg, czy na pewno to jest torbiel a nie przerzut.
Według opisu Radiologa jest sugestia, że może to być rozsiew choroby po raku piersi.
Czy mama robiła systematycznie badania po mastektomi, jakie lekarz robił mamie badania? tylko było sprawdzane co po usunięciu piersi się dzieje?, nie było robione nigdy TK płuc, jamy brzusznej?
EEwa,
I w żadnym RTG nie wyszło cokolwiek niepokojącego?
RTG to fakt, że jest mało dokładnym badanie ale przy tak rozległych zmianach raczej cokolwiek "dziwnego" powinno się pokazać.
Na pewno mama powinna była mieć robione TK podczas obserwacji, niestety stało się inaczej.
Czy na podstawie tych badań tj bronchoskopii i TK płuc może ktoś zorientowany w temacie napisać jakie może być dalsze leczenie, jakie rokowania, mama w chwili obecnej dobrze się czuje i oprócz tego że jak mówi bolą ją plecy jest wszystko dobrze. Jak długo może być w takiej formie w jakiej jest obecnie. Czy jeżeli dostanie chemie to nie pogorszy jej się. W czasie ostatniej wizyty u niej zastanawiała się czy będzie brać chemie, nie wiem co mam jej doradzać. Przy raku piersi po chemii czuła się dobrze, ale co z tego skoro rak dopadł ją ponownie.
EEwa,
O leczeniu i rokowaniach można pisać odpowiedzialnie wtedy, gdy wiadomo z czym ma się do czynienia.
Czyli albo rozsiew raka piersi albo nowy, niezależny nowotwór. Aktualne stwierdzenie
Cytat:
Wniosek: całość obrazu w świetle danych klinicznych bardziej przemawia za wzową raka piersi.
nie musi być, wg mnie, wnioskiem wiążącym.
Czy masz może wynik histopatologiczny pooperacyjny z 2013 roku?
EEwa,
A mama nie pamięta jakiego raka piersi miała, muszą być jakieś dokumenty, warto zawsze kserować i trzymać w jakiejś teczce.
Za dwa dni mama ma wizytę u onkologa, niech zabierze obecne wynki badań, wynik bronchoskopii przede wszystkim bo tam jest napisane jaki obecnie mamę zaatakował rak i lekarz porówna bo na pewno ma w dokumentach na jaki rodzaj raka mama chorowała.
Mama po wizycie u onkologa, rozmawiałam tel z mamą, to jest przerzut na płuca z piersi. Onkolog zaleciła jakąś chemię eksperymentalną w AM w Gdańsku, nie wiem jaką, jutro zadzwonię do mamy może odczyta jak się nazywa to podam jaką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum