Mój brat 40 lat dostał taki wynik padania carcinoma planoepitheliale g2
wiem ze to rak płasko nabłonkowy rogowieciajacy 2 stopnia,
który znajduję sie pod językiem pobrano juz wycinki...
mam takie pytanie czym to sie leczy i jak długo można z tym żyć i czy sa możliwe przerzuty??
A i czy sa jakieś objawy towarzyszące samej chorobie
wiem ze to dużo pytań ale lakrz nie był zbytnio pomocny, a chciał bym wiedzieć na czym stoimy
guz najduje sie pod jezykiem narazie tylko pobrane były próbki które stwierdziły ze jest to g2 czyli poziom 2 cokolwiek to znaczy czekamy na wizytę onkologa
Przemku, mam tego samego gościa, tylko mój usadowił się na migdałku ale miałam przerzuty do węzłów na szyi. Jestem 15 miesięcy po operacji, w czerwcu minie rok jak skończyłam naświetlania i .......właściwie mam się dobrze, pomijając drobne upierdliwości po radioterapii.
Zostaje Wam wiara w leczenie. Ktoś już napisał na tym forum, że "rak to nie wyrok" i tak dokładnie jest.
Teraz tylko dokładna diagnostyka i leczenie.
Powodzenia, będzie dobrze!
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum