1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak płuc wstępne rozpoznanie
Autor Wiadomość
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #16  Wysłany: 2016-01-12, 20:46  


Justyna mama jutro jedzie do szpitala w Poddębicach. Mają tam jej zrobić kolejną tomografię i najprawdopodobniej pierwszą chemię.
 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #17  Wysłany: 2016-01-18, 12:20  Chemii jednak nie było


Mama nie dostała jednak chemii. Powtórzyli tomografię z kontrastem do picia i wstrzykiwanym. Wyniki w załączeniu. Ponoć po obciążeniu organizmu kontrastem nie można podać chemii.

Ma mieć podaną chemię w środę.

Mam pytanie czy torbiel na wątrobie jest przerzutem?

Czy na podstawie tego tomografu można stwierdzić które to stadium? Zmiany guzowe są mniejsze czy to wynik pobranych wycinków podczas mediastinoskopii?

Dziwi mnie że nie zrobili mamie tk głowy. Czy tak się robi standardowo?


tk2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1589 raz(y) 159,25 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #18  Wysłany: 2016-01-18, 17:33  


WiolaG napisał/a:
Mam pytanie czy torbiel na wątrobie jest przerzutem?


Nie torbiel na wątrobie jest torbielą a nie przerzutem, tak jak napisano w badaniu.
WiolaG napisał/a:
Dziwi mnie że nie zrobili mamie tk głowy.


Pewnie póki nie ma dolegliwości, pacjent na nic się nie uskarża to lekarz nie robi badania z ciekawości.
Przy nowotworach płuc rzeczywiście rak lubi się przerzucać do głowy i trzeba być czujnym albo może poprosić lekarza o takie badanie. U nas było robione TK głowy bez żadnych proszeń.

Na pewno bardziej kompetentne osoby odpowiedzą Ci na Twoje pytania dokładniej.
pozdrawiam
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #19  Wysłany: 2016-01-19, 09:44  


WiolaG,
TK albo MRI mózgu robi się w przypadku podejścia do radykalnego leczenia operacyjnego albo za pomocą rcth. U pozostałych pacjentów - gdy pojawiają się niepokojące objawy.
U Mamy, z powodu rodzaju raka oraz jego zasięgu lokalnego, nie stosuje się leczenia chirurgicznego tylko cth. Jeśli cth odniesie pożądany skutek w obrębie klatki piersiowej to wtedy trzeba pomyśleć o profilaktycznej rth mózgowia.
Pozdrawiam serdecznie.
 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #20  Wysłany: 2016-01-21, 20:43  


Mama ma dzisiaj 2 dzień chemii, czuje się na razie dobrze. Jak tylko będę wiedzieć więcej napiszę.
Dziękuje dziewczyny za szybkie odpowiedzi. TO bardzo pomaga, tym bardziej że nie mogę sama porozmawiać z lekarzem mamy.

Mama wspomniała że lekarka powiedziała jej że to 4 stadium, ale będziemy walczyć. To szokujące że to wstrętne raczysko tak się ukrywa. Gdyby nie bóle rąk u mamy nie byłoby żadnych innych objawów. Trzymajcie kciuki za nas.

[ Dodano: 2016-01-22, 19:37 ]
Mama jutro wychodzi, ale wypis już mam.
Mam ptanie do zorientowanych czy podawane leków:

- Dexave
- Zofrax
- Emend
- Controloc
- Clemastin

Jest standardowe przy podawaniu chemii?
Mama cisplatynę dostała tylko 1 dnia chemii, etopozyd przez 3 dni po 160 mg, to ponoć największa możliwa dawka, czy faktycznie?
Rozumiem że przy IV CS rokowania są bardzo złe. Czy coś jeszze można zrobić?


12626171_934333543311477_1388014224_n.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 1383 raz(y) 32,96 KB

 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #21  Wysłany: 2016-01-23, 19:54  Pytanie o leki


Mam pytanie do zorientowanych czy podawane leków:

- Dexave
- Zofrax
- Emend
- Controloc
- Clemastin

Jest standardowe przy podawaniu chemii? Mama wyiki miała dobre, nie ma żadnych współistniejących chorób.
 
siostra radke 


Dołączyła: 01 Wrz 2015
Posty: 92
Pomogła: 20 razy

 #22  Wysłany: 2016-01-23, 20:59  


Witaj . Moja mama zmaga sie z tym samym rodzajem raka. Rowniez nie ma chorob wspolistniejacych a od poczatku choroby przyjmuje sporo tabletek. Te ktore podalas to leki przeciwwymiotne, oslonne na zoladek i silny lek przeciwzapalny. Moja mama przyjmuje podobne leki tzn o podobnym dzialaniu choc w wiekszosci inne nazwy lekow. Mysle wiec ze mozna przyjac to jako pewny standard. Jeden lek jedynie wydaje mi sie odbiegajacy od tego co bierze moja mama - Clemastin ale ja jestem laikiem a moze wkrotce wypowie sie ktos kompetentny.
Trzymajcie sie z mama.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #23  Wysłany: 2016-01-23, 22:08  


WiolaG,
Tak, te leki to standard osłonowy podczas wlewu cytostatyków. Zofran zapewne jest jeszcze do brania przez 2-3 dni po chemii. Clemastin to lek antyhistaminowy, ma zapobiegać reakcji uczuleniowej w czasie wlewu.
 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #24  Wysłany: 2016-01-24, 00:25  Dlacczego stadium 4?


@siostra radke dziękuje za odpowiedź
@missy dziękuje :)

Mam jeszcze pytanie. Z badan wynika jak rozumiem, że rak ma przerzut w węzłach chłonnych. Zgodnie z klasyfikacją stadium 4 jest każde T, każde N i M1 - czyli są przerzuty odległe. Ja w wynikach nie widzę tych przerzutów - mylę się?
Jakoś wmawiam sobie że to nie jest ostatnie stadium tej choroby, choć chyba to za wiele nie zmieni.
Tak czy inaczej zosstaje nam tylko leczenie paliatywne, prawda?
 
bogdusia 



Dołączyła: 08 Lis 2015
Posty: 484
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #25  Wysłany: 2016-01-24, 22:31  


Witaj zapraszam na mój wątek, my również walczymy z DRP stadium 4.
 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #26  Wysłany: 2016-08-21, 21:51  Pilne pytanie


Mama jest po 6 cyklach chemii. Do tej pory czuła się dobrze. Dzisiaj 3 miesiące po ostatnim cyklu dostała silnych wymiarów i biegunki. Czy to może mieć związek z chorobą?
Chemię przeszła bez takich przygód, z lekkimi mdlosciami. Jak mogę jej pomóc? Gorączki nie ma, temperatura 36.6.
Bardzo proszę o odpowiedź.
 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #27  Wysłany: 2017-04-18, 15:21  Przerzuty ale dalej walczymy


Dawno nie zaglądałam, ale postanowiłam się odezwać :)
Mama wybrała cały pierwszy cykl chemi, naświetlania docelowo na guza w płucu oraz naświetlania profilaktyczne na mózgowie.
Cykl radioterapii zakończył się w grudniu. Cały grudzień i styczeń był dość ciężki, poparzony przełyk, trudności z jedzeniem oraz ogólnie mama dużo spała i była bardzo słaba.
Dzięki Bogu jakoś minęło.
Niestety mama wyczuła guzek na szyji. Rósł bardzo szybko. Po 3 tygodniach był już dobrze widoczny gołym okiem. Razem z guzem dochodził ból obojczyka i barku.
Mamie dodatkowo dokucza również kaszel, który nasilił się po radio. To wszystko skłoniło ją do kontaktu z onkologiem.
Niestety po wstępnych badaniach (TK oraz PET) okazało sie że rak przerzucił się na węzły przyobojczykowe, śródpiersia. Jest również podejrzenie "czegoś" w odbytnicy. Czekamy na dalsze badania - jutro ma iść do szpitala na kolonoskopię. Wstępnie onkolożka powiedziała, że jeśli potwierdzi się rak w odbytnicy nie będzie wiedziała czym leczyć - czy zastosować chemię 2 rzutu na płuco czy zastosować chemię na jelito - ponoć są to zupełnie różne substancje.
Kolejno mamy zaplanowane badanie Dopplerowskie przepływu krwi - węzeł przyobojczykowy może naciekać na tętnicę, oraz biopsję tego dziada.
Jednak nie załamujemy rąk, cały czas mama walczy. Ona bardzo chce żyć, tak jak i my nie wyobrażamy sobie życia bez niej.
Minęło 1,5 roku od diagnozy. Natomiast wiemy (po objawach), że choruje prawie 2,5 roku.
Trzymajcie kciuki :) Będę również wdzięczna w imieniu swoim i mamy za każdą modlitwę.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #28  Wysłany: 2017-04-18, 16:17  


WiolaG napisał/a:
Wstępnie onkolożka powiedziała, że jeśli potwierdzi się rak w odbytnicy nie będzie wiedziała czym leczyć - czy zastosować chemię 2 rzutu na płuco czy zastosować chemię na jelito - ponoć są to zupełnie różne substancje.

Jeżeli w odbytnicy jest przerzut raka z płuc to stosuję się leczenie drugiego rzutu. Skoro wszędzie jest ten sam rodzaj raka to działa na wszystkie miejsca.
Problem jest wtedy gdyby w odbytnicy był inny rodzaj raka.

pozdrawiam
 
WiolaG 


Dołączyła: 14 Lis 2015
Posty: 15

 #29  Wysłany: 2017-04-18, 16:28  


Marzena dziękuje za informację. Póki co nie wiemy czy jest to przerzut, coś nowego czy polip. Najbliższe dni dadzą nam odpowiedź.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #30  Wysłany: 2017-04-18, 18:41  


WiolaG napisał/a:
Jest również podejrzenie "czegoś" w odbytnicy.

Oczywiście, to na razie tylko podejrzenie a wcale nie musi to być przerzut, może być polip, ale sprawdzić trzeba. Ja tylko odniosłam się do słów lekarza. Zresztą jak są już stwierdzone przerzuty
WiolaG napisał/a:
okazało sie że rak przerzucił się na węzły przyobojczykowe, śródpiersia
to trzeba ruszyć z dalszą chemią.

Dużo sił dla mamy i niech się trzyma, pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group