Witam wszystkich.
Jestem tutaj nowa,chciałabym prosić o pomoc dla mojego taty!
Na początku grudnia u mojego taty pojawiła się krew w moczu, podczas badania usg lekarz stwierdził że tata ma guza w pęcherzu moczowym.
W ciągu kilku dni tata został skierowany na kolejne badania: tomografia jamy brzusznej, rentgen płuc, jeszcze jedno usg, cystoskopia i tomografia płuc.
Diagnoza: guz w pęcherzu moczowym ok 7 cm, guzy na węzłach chłonnych niedaleko pęcherza, przerzuty na kości łonowej i przerzuty w płucach.
Dzisiaj mój tata był na spotkaniu dotyczącym przebiegu leczenia.
Początkowo lekarze mówili o usunięciu pęcherza moczowego raczej w całości oraz o usunięciu węzłów chłonnych,
niestety dzisiaj dowiedział się że za 4 dni będzie miał usunięte guza "tyle ile się da" metodą laparoskopową,
zostanie także pobrana próbka do badań histopatologicznych.
Nie wiem z jakich względów lekarze zmienili zdanie co do operacji.
Dla moich rodziców to zupełnie nowa i niespodziewana sytuacja,
mama nawet nie była w stanie pytać o zbyt wiele, stąd nie mam wielu szczegółowych informacji.
Tata bardzo liczył na tradycyjną operację i usunięcie jak największej ilości zaatakowanych miejsc a dzisiaj zupełnie się załamał.
Boję się że lekarze pobiorą tylko próbkę do badań, aby zlecić chemię, mama mówi że nie było mowy o usunięciu pęcherza.
Czy ktoś z Państwa zna podobny przypadek?
Gdzie możemy szukać pomocy, może inny lekarz zdecydowałby inaczej?
A może stan mojego taty jest zbyt poważny na tak radykalną operację?
Dodam że tata fizycznie czuje się dość dobrze, choć od kilku dni boli go pachwina.
Niestety nie mam zbyt wielu szczegółowych danych i dokładnych nazw, nie znam również fachowego słownictwa.
Diagnoza: guz w pęcherzu moczowym ok 7 cm, guzy na węzłach chłonnych niedaleko pęcherza, przerzuty na kości łonowej i przerzuty w płucach.
U taty stwierdzono guz pęcherza który na pewno jest nowotworem złośliwym. Jaki to rodzaj raka określi wynik badania histopatologicznego usuniętego guza. Stan choroby jest jednak zaawansowany o czym świadczą przerzuty na kości łonowej i w płucach.
Jak stwierdzono te przerzuty? Czy były tu robione badania USG jamy brzusznej, TK płuc?
Nataliaxx napisał/a:
A może stan mojego taty jest zbyt poważny na tak radykalną operację?
Każda informacja bardzo dużo dla mnie znaczy, tym bardziej że akurat lekarz mojego taty nie jest zbyt rozmowny i miał tylko kilka minut na rozmowę, a człowiek , który pierwszy raz się spotyka z taką diagnozą nawet nie wie o co pytać, stąd nie mam wielu informacji.
Przerzuty stwierdzono na podstawie badań Usg jamy brzusznej, TK jamy brzusznej i TK płuc.
Dziękuję za link, obawiam się że tak jak jest napisane w tym artykule, lekarze zdecydowali się nie usuwać pęcherza i zastosować przezcewkowa resekcja guza pęcherza moczowego jako leczenie paliatywne.
Będę próbowała namówić rodziców na wizytę u innego lekarza, może w większych ośrodkach lekarze mają większe doświadczenie.
Nie chodzi o to aby na siłę przeprowadzać radykalną operację bo wiem że jest bardzo skomplikowana i nie zawsze możliwa do przeprowadzenia, ale chcę mieć pewność że chociaż spróbowaliśmy czegoś więcej.
Nataliaxx, zdecydowanie polecam dodatkową konsultację. To nie jest prosta sprawa i wymaga należytej uwagi.
Nie wiem, gdzie mieszka tata i gdzie jest do tej pory diagnozowany, ale moje oświadczenie podpowiada, że warto swoje kroki kierować do specjalistycznych centrów onkologii. Tata ma prawo wybrać miejsce leczenia!
Też tak myślę i dobrze, że piszesz o wyborze miejsca leczenia bo nie wiedziałam do końca jak to działa. Będę próbowała przekonać rodziców do wizyty w Centrum Onkologii w Bydgoszczy.
Jak najbardziej powinno się konsultować w doświadczonych ośrodkach i Bydgoszcz jest jednym z takich miejsc. Powiem tylko, że jeśli ma się do czynienia z rozsianym rakiem pęcherza to najczęściej odstępuje się od cystektomii, która jest poważnym i rozległym zabiegiem. Wykonywana jest ewentualnie cystektomia ratująca gdyby występowało silne krwawienie z pęcherza i istniałoby przez to zagrożenie życia.
Nataliaxx, prawie trzy lata temu byłem pacjentem oddziału urologi RCO w Bydgoszczy, gdzie wykonano prostatektomię.
Tamtejszemu personelowi wiele zawdzięczam i zawsze będę ich chwalił, bo na to w pełni zasłużyli.
Do Bydgoszczy trafiłem za radą forum (nie tego) i porzuciłem lekarza w miejscu zamieszkania (ok. 100 km od Bydgoszczy). Nie waham się napisać, że opłaciło się.
Jeśli przekonasz rodziców, to dobrze, ale wiedzieć musisz, że przed tatą ciężkie chwile i trzeba go wspierać na duchu. Na etapie diagnozy, a dokładniej po otrzymaniu wyniku badania, ma to kolosalne znaczenie. Gdy pacjent trafi w dobre ręce, sam zaczyna czuć się lepiej. Bynajmniej ja, tak to odczuwałem. Wiedziałem, że ktoś mną dalej pokieruje, dobrze pokroi i zdrowego odeśle do domu.
Życzę wielu sił, Tacie jak i całej rodzinie. Wspólnie łatwiej przez to przejść.
Armands
PS. Gdybyś miała jakieś pytania odnośnie RCO Bydgoszczy, czy personelu med., to pytaj w postach, czy za pomocą PW (prywatnych wiadomości)
Wiem, że cystektomia może być zbyt ciężka dla taty z racji zaawansowania choroby, im więcej czytam forum tym bardziej przekonuje mnie decyzja jaką podjęli lekarze.
Możliwe, że lakarze w Bydgoszczy zdecydują tak samo ale spróbujemy.
Zapomniałam napisać na początku tematu że w ciągu ostatnich 3 tygodni tata dwa razy miał krwawienie z pęcherza które trwało kilka godzin. Rodzice poinformowali o tym lekarza jednak ten nie zareagował na to w żaden sposób, powiedział tylko że można się tego spodziewać??!!
Dziękuję i pozdrawiam.
[ Dodano: 2017-01-27, 13:13 ] Armands, cieszę się że tak dobrze trafiłeś, nie jest łatwo znaleźć szpital gdzie pacjent będzie się czuł dobrze "zaopiekowany", a jak piszesz, bardzo takie odczucie pomaga.
Mam pytanie czy orientujesz się może jak długi jest czas oczekiwania dla nowych pacjentów? Rodzice boją się że zmiana szpitala wydłuży czas oczekiwania na jakieś działanie lekarzy. Choć chyba lepiej tam zadzwonię.
Nataliaxx, niestety, od roku mój kontakt z RCO sprowadza się do jednej wizyty na rok. Czyli bardzo rzadko, i nie mam aktualnej wiedzy o szybkości kolejki pacjentów.
Za mojej bytności w Bydgoszczy nie było tzw. Szybkiej Ścieżki Onkologicznej i karty DiLO.
Ja kontakt z lekarzem urologiem zacząłem w przychodni komercyjnej, później miałem diagnostykę w RCO i tam też operację. Wszystko trwało około 4 miesięcy, bo uparłem się na konkretnego operatora.
W moim przypadku mogłem sobie pozwolić na czekanie.
Wiem, że u taty sytuacja jest gorsza i czekanie może być problematyczne.
Nataliaxx, jeśli miałbym coś jeszcze doradzić, to podczas wizyty u lekarza, niech ktoś tacie towarzyszy. Ktoś kto przypilnuje dokumentów, poda właściwą kartkę, zanotuje ważne rzeczy.
Wiem jak to bywa, gdy pod naporem informacji, w stresie, zapomina się podstawowe informacje. Dlatego ZAWSZE jest warto iść z kimś bliskim, a do tego opanowanym i pomocnym.
Pytania do doktora spisać na kartce i nie wstydzić się takiej ściągi.
Dokumenty medyczne lepiej wcześniej skopiować i na wszelki wypadek mieć z sobą.
Powodzenia.
Armands
_________________ Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie!
Do 20 lutego mamy dużo czasu abo porządnie przygotować się do wizyty.
Tata jest już w szpitalu jutro będzie miał zabieg usunięcia guza przez cewkę moczową i pobranie próbki do badań. Mam nadzieje że uda się zdobyć wynik badania histopatologicznego do czasu wizyty w Bydgoszczy. Pozostałe dokumenty dostaniemy za kilka dni przy wypisie ze szpitala.
Nataliaxx to dobrze. Wszystko na razie sprawnie leci. Na wyniki badania histopatologicznego czeka się od 2-3 tygodni. Tak że powinniście je do terminu w Bydgoszczy mieć.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Dzisiaj dostaliśmy wyniki TK jamy brzusznej i TK klatki piersiowej.
Chciałbym prosić Was o interpretację. Może ktoś umiałby przetłumaczyć to na bardziej ludzki język??
Szczególnie interesuje mnie kwestia węzłów chłonnych, czy wszystkie powiększone to przerzuty czy niekoniecznie?
Może ma ktoś jakieś wnioski na bazie załączonych informacji, dajcie proszę znać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum