1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak szyjki macicy gruczołowopłaskonabłonkowy
Autor Wiadomość
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #16  Wysłany: 2016-01-05, 08:49  


Madziulla90,
Każda próba leczenia oznacza szansę na powstrzymanie choroby.
Pozdrawiam.
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #17  Wysłany: 2016-01-27, 13:48  


Mama wczoraj była na badaniu krwi, odebrała dzis wyniki i ma podwyższone bazofile, eozynofile i monocyty i strasznie wysokie OB 67 :/ o czym to moze świadczyć? :(

[ Dodano: 2016-01-27, 15:53 ]
Dodam ze mama tydzień temu miała styczność z wnuczka która miała ospę i jeszcze prądkowała. Czy to moze mieć z tym styczność czy mogą to byc jakies przerzuty :(
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #18  Wysłany: 2016-01-27, 17:30  


Tak, to może być odpowiedź na infekcję wirusową - oby tylko reakcja układu odpornościowego a nie np.reaktywacja wirusa( bo Mama pewnie kiedyś na ospę wietrzną chorowała). Wybacz zdziwienie, ale po co doprowadzać do spotkania z chorobą zakaźną? :shock:
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #19  Wysłany: 2016-01-27, 17:33  


Mama nie wiedziała jeszcze wtedy ze mała ma ospę, jej rodzice tez nie wiedzieli. Wyszło to w ten sam dzien wieczorem. Gdybyśmy wiedzieli napewno nie pozwolilibyśmy zeby mama miała z nią kontakt

[ Dodano: 2016-01-27, 17:34 ]
No z tego co mama pamięta to mówi ze kiedyś miała juz ospę
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #20  Wysłany: 2016-01-27, 17:40  


Szkoda, że nie pisałaś od razu po tym incydencie z ospą, bo warto było to skonsultować z lekarzem - osobom o obniżonej odporności podaje się najczęściej od razu lek przeciwwirusowy ( np.Heviran). Myślę, że teraz też warto jednak porozmawiać z lekarzem na co zwrócić uwagę ( bo może, chociaż nie musi, rozwinąć się półpasiec). Więc albo doświadczony lek.rodzinny albo chor.zakaźnych. Ja bym dmuchała na zimne.
Pozdrawiam.
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #21  Wysłany: 2016-01-27, 17:45  


No mama idzie w piątek z tymi wynikami do swojego lekarza rodzinnego. Zobaczymy co poradzi jak nic konkretnego to wybierzemy sie do specjalisty od chorób zakaźnych od razu

[ Dodano: 2016-01-27, 17:46 ]
A jeśli jednak u mamy rozwinie sie półpasiec to bedzie to groźne ? Kurczę gdybym wiedziała wcześniej :(
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #22  Wysłany: 2016-01-27, 18:14  


Dopóki Mama czuje się dobrze to nie ma sensu się zamartwiać. Dobrze, że będzie wizyta u lekarza.
Z ospą wietrzną jest tak, że utarło się dość powszechnie, że to taka mała choroba dziecięca i nie ma co się nią przejmować. Najlepiej dać dziecku przechorować a dla dorosłych to w ogóle jest niegroźna.
Niestety nie jest to do końca prawda ( przetestowałam na sobie, osobie ogólnie superzdrowej, było :uuu: ).
No, ale dosyć już, nie chciałam Cię absolutnie straszyć, tylko zwrócić uwagę na potencjalne niebezpieczeństwo. Może lekarz uzna, że podanie Heviranu teraz ma sens albo podejmie inne postępowanie.
Powodzenia.
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #23  Wysłany: 2016-01-27, 18:17  


Moja babcia jakies pol roku temu chorowała na półpaśca to nie było to dość przyjemne dla niej ale i tak miała łagodniejsza wersje no wyszedł tylko na plecach. No oby mamy organizm sobie z tym poradził. Je dwa razy dziennie probriotyk i trzy razy dziennie tran na odpornośc to mam nadzieje ze to dostateczna ochrona
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #24  Wysłany: 2016-04-29, 20:01  


Mama odebrała dzisiaj wyniki po pierwszej kontroli. Jak widać jest super i mam nadzieje że tak już zostanie :)



FullSizeRender.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2336 raz(y) 1,65 MB

 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #25  Wysłany: 2016-05-09, 20:50  


Mama teraz dostała skierowanie na mammografie i ma sie stawić z wynikiem u swojego onkologa za 3 miesięce. Potem dostanie skierowanie na prześwietlenie płuc i znów za 3 miesiące z wynikiem. Czy te badania sa dostateczne ? Co ile powinny byc wykonywane prześwietlenia żeby wykryć szybko zmiany ? Czy moze zrobić mamie na własna rękę jeszcze pomiędzy tymi badaniami ?

[ Dodano: 2016-05-10, 21:42 ]
I jeszcze od wczoraj mama ma lekko spuchnięta nogę na dole i takie uczucie drętwienia. Jakiś skutek uboczny po naświetlaniach ? W tygodniu zgłosi sie z tym do lekarza
 
anita128 


Dołączyła: 09 Maj 2014
Posty: 17
Pomogła: 1 raz

 #26  Wysłany: 2016-05-18, 17:05  


Witaj. Mojej Mamci też drętwiały nogi, potem nabierały wody, powikłania po chemii. Poradzono nam rozbijać liście kapusty, owijać nimi nogę i to zawijać w folię (taką spożywczą z rolki). Dobrze gdy kapusta jest chłodna, ale trzeba też uważać, by nie zaziębić pacjenta ;) U nas przez jakiś czas pomagało rewelacyjnie (wcześniej niczym nie mogliśmy tej puchliny zbić, nawet w szpitalu nic nam nie pomogli). Gdyby się puchlina nasilała to ponoć dobry jest też masaż limfatyczny, ale to raczej już fizjoterapeuta musi zrobić ( u nas w mieście około 10-15zł za jeden zabieg).
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #27  Wysłany: 2016-05-18, 20:09  


Teraz pogoda sie ochłodziła to mamie znacznie ta opuchlizna zeszła bo jak było upalnie w ostatnich dniach to właśnie to sie zaczęło dziać. Dostała tez zapisane jakieś tabletki na to właśnie i jak narazie jest poprawa. I oby tak dalej :)
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #28  Wysłany: 2016-09-06, 11:50  


Chciałabym zakomunikować ze u mamy jak narazie i mam nadzieje ze juz zawsze tak bedzie jest wszystko w jak najlepszym porządku :) mammografia nie wykazała żadnych zmian na piersiach, wyniki krwi ok. Teraz za dwa miesięca usg brzucha i rtg płuc i znów kontrola u onkologa.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #29  Wysłany: 2016-09-06, 17:10  


:okok"
 
Madziulla90 


Dołączyła: 17 Lis 2015
Posty: 65

 #30  Wysłany: 2016-10-11, 19:47  kontrolne usg


Witam, mama była w poniedziałek na kontrolnym usg brzucha i miednicy. Poniżej załączam wynik. Chciałabym zapytać czy jest powód do obaw czy to tylko powikłania po operacji bądź naświetlaniach??


[ Dodano: 2016-10-11, 20:48 ]
wizytę u onkologa mama ma dopiero na początku listopada
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group