Witam ponownie,
Od poprzedniego postu trochę się sytuacja zmieniła, niestety nie na lepsze.
Pojawił się przerzut w drugim węźle chłonnym, i tu znowu zachowanie lekarzy (Opole) było skandaliczne, mimo sygnałów ze strony Mamy, sprawa została zignorowana (tak jak poprzednio), Mama zgłosiła się do Gliwic, tam zrobiono usg i biopsję, która wykazała zmiany.
Ta ignorancja i zaniedbania popełniane przez niektórych lekarzy są przerażające...
Obecnie nurtują mnie dwie kwestie:
1. Od jakiegoś czasu pojawia się opuchlizna obu nóg, z tego co tu czytałam może to być obrzęk limfatyczny i można wykonywać jakieś ćwiczenia, aby trochę ulżyć, czy ktoś mi może dać jakieś wskazówki? Czy coś innego (związanego z chorobą) może być powodem opuchlizny? Jakie ewentualnie badania należałoby wykonać?
2. Bardzo niska hemoglobina, poniżej 8, Mama bierze tardyferon, ale nie wiem czy pomoże, znalazłam gdzieś poniższą informację odnośnie innych możliwości:
Cytat: |
Od kilkunastu lat do leczenia niedokrwistości powstałej pod wpływem leczenia onkologicznego stosuje się preparaty rHu Epo: alfa (Expres) oraz beta (NeoRecormon). |
czy ktoś się może wypowiedzieć w tej kwestii?
A poza tym chciałam dodać, że moja Mama jest niesamowicie dzielna i kochana